Odzyskiwanie na bałtyku.

Tutaj wysuwamy propozycje dla wspólnych odwiedzin osób, będących po tamtej stronie, dokonujemy ich odzyskania, jeśli to konieczne, a także zdajemy relacje z sesji i porównujemy doświadczenia..
Wlodek
Posty: 903
Rejestracja: wt mar 11, 2008 5:04 pm

Post autor: Wlodek » ndz kwie 06, 2008 7:40 pm

Jakiś czas temu zbudowałem spalarkę nad Afryką.
Zamontowałem jej urządzenia termowizyjne żeby się sama zasilała z napotykanych żródeł energii , przede wszystkim słońca.
Następnie poprosiłem Anioła specjalistę w dziedzinie spalarek aby zgodził się być jej "pilotem" i teraz krąży po rozchodzącej się spirali oczyszczając napotkane skupiska nisko wibracyjnej energii.
Jest całkowicie niezależnym samowystarczalnym urządzeniem
oczyszczającym.
Zawsze jak się prosi Anioła o pomoc i współprace należy mu dokładnie wytłumaczyć co jest do zrobienia, o co nam chodzi.
Na początku zapomniałem mu powiedzieć o tym by spalał - oczyszczał energie, to tylko ja gromadził, wyszukiwał.
Gdy dokładnie powiedziałem o co mi chodzi to teraz pracuje - oczyszcza.
Prosiłem znajomych o sprawdzenie tego i potwierdzili.
Może to sie wydawać bajką , ale istoty Anielskie chętnie pomagają gdy są o to poproszone.
Przekonałem sie o tym gdy prosiłem o pomoc dla chorych osób.
Mają chyba jakieś ograniczenia ale jeśli mogą to pomagają.
Niestety mało ludzi w to wierzy i dlatego sie do nich nie zwracają.
Pierwszy raz sie o tym przekonałem gdy chciałem pomóc w poprawie zdrowia jednej starszej pani.
Jeszcze nie skończyłem w myśli prosić Anioła o pomoc dla niej jak go zobaczyła i ze zdziwiona mi o tym powiedziała.
Przy okazji przyznała sie że jest jasnowidzącą.
Acha , przy budowie spalarek ważniejsze jest zdefiniowanie co takowa ma robić niż jak jest zbudowana.
Co do Ziem to prawda,że jest przepełniona paskudztwem i ma trudności.
Pisał o tym również Tomasz.
Dlatego ważny jest każdy promyk światła skierowany w jej stronę.

Świetlistych promyczków.
Włodek.
Nie ma rzeczy niemożliwych - poza tym wszystko jest możliwe.

MadziaKK
Posty: 425
Rejestracja: pt lip 13, 2007 6:22 pm

Post autor: MadziaKK » pn kwie 07, 2008 11:47 am

Co do źródeł energii nie ma się co martwić i wyszukiwać samemu, wystarczy zaznaczyć, że każdy może pobrać energię (taką mniam mniam, hihi) z "zawsze pełnego źródła". Istnieje takowe i naprawdę jest nieograniczone.

Przypominam, żeby nie zmieniać sformuowania: "zawsze pełne źródło".

Pozdrawiam i zapraszam do korzystania :D
jakiś podpis :)

za_mgłą

Post autor: za_mgłą » pn kwie 07, 2008 3:54 pm

no wlasnie, reka przez okno i lapiemy,
no bo tak jest :)


cieplego dnia zycze

To_masz_tu
Posty: 151
Rejestracja: czw lis 09, 2006 5:07 pm

Post autor: To_masz_tu » wt kwie 08, 2008 10:16 am

Włodku czytam twoje posty i widzę ze podróżujesz sobie po innych stanach świadomości. Robisz dużo dobrych rzeczy. Oczyszczanie jest bardzo potrzebne. Ale warto też dotrzeć do źródła, skąd się biorą te śmieci. Sprawdź to, dlaczego one powstają. Likwidując przyczynę likwidujesz też skutek.
Powodzenia
To masz

Wlodek
Posty: 903
Rejestracja: wt mar 11, 2008 5:04 pm

Post autor: Wlodek » czw kwie 10, 2008 8:54 pm

Może będzie mniej śmieci gdy stopniowo wszyscy podwyższymy wibracje w stronę światła i miłości.
Każda nasza nisko wibracyjna myśl emocja jest kropelką która zaśmieca i zaciemnia obszary naszej egzystencji. Jest wielu którzy wysyłają światełka więcej od innych ale tych którzy tego nie robią też nie brakuje.
Starajmy sie sie żeby w swoim osobistym bilansie być na plus.
Nie będę wymieniał co ma jaka wibrację bo to jest opisane w dostępnej nam literaturze.
Na początek przestańmy narzekać i krytykować , niech to będzie nasz prywatny wkład a za tym pójdzie stopniowo poprawa naszego życia i nastroju.
Nie ma rzeczy niemożliwych - poza tym wszystko jest możliwe.

To_masz_tu
Posty: 151
Rejestracja: czw lis 09, 2006 5:07 pm

Post autor: To_masz_tu » pt kwie 11, 2008 2:48 pm

Włodku napisałeś cyt: „Każda nasza nisko wibracyjna myśl emocja jest kropelką która zaśmieca i zaciemnia obszary naszej egzystencji.”
Masz rację to nasze myślenie powoduje że nasz świat jest taki a nie inny. Nasze poglądy, założenia, domysły. Brak wiedzy, po co tu jesteśmy, jaki jest nasz cel, kim jesteśmy. Ograniczanie naszej egzystencji tylko do ciała i świata materialnego postrzegalnego przez zmysły fizyczne. To prymitywne myślenie powoduje, że tak samo jak myślą to i się zachowują. Tym myśleniem wpływają na innych też zdezorientowanych i mamy taki właśnie świat, fizyczny astralny i mentalny.
Dlatego może równolegle popracować nad zmianą myślenia tych zdezorientowanych, nie wiedzących i niewierzących. Pokazania że my to nie tylko ciało fizyczne.
To masz

Wlodek
Posty: 903
Rejestracja: wt mar 11, 2008 5:04 pm

Post autor: Wlodek » ndz kwie 13, 2008 9:27 am

Nie mały wpływ ma na nas i środowisko promieniowanie elektromagnetyczne transformatorów , przewodów elektrycznych pod napięciem i wszelkiego rodzaju radiostacji i oczywiście każda forma energii atomowej.
Kiedyś przyglądałem się promieniowaniu transformatora i zobaczyłem wokół niego czarna kule energii od której odrywały sie kawałki i w miarę oddalania się od , centrum szarzały.
Podobnie wygląda kineskop telewizora , też czarny środek i szare obrzeża i mamy prywatnego truciciela w domu.
Również nad każdym przewodem naszej domowej instalacji elektrycznej unosi się smużka sino szarej energii , dlatego lepiej wyłączać z gniazdka wszelkie nie używane przewody .
To o czym piszę nazywane jest smogiem elektrycznym i można to z pomieszczeń usuwać za pomocą odpowiednich urządzeń .
Nie ma rzeczy niemożliwych - poza tym wszystko jest możliwe.

Wlodek
Posty: 903
Rejestracja: wt mar 11, 2008 5:04 pm

Post autor: Wlodek » ndz wrz 28, 2008 9:32 pm

Chciałbym podziękować wszystkim którzy nadal zasilają energią statek - portal .
Jest tam wie dusz do oczyszczenia.Dużo ludzi w Bałtyku zginęło i potrwa jeszcze zanim powrócą do światła. Jakoś kolejka nie maleje dlatego każda pomoc jest na wagę światła.
Serdecznie pozdrawiam.
Włodek
Nie ma rzeczy niemożliwych - poza tym wszystko jest możliwe.

Grey Owl

Post autor: Grey Owl » sob paź 04, 2008 11:04 am

Och trzeba tej pomocy. A czlek ciagle przeskakuje od pewnosci do zwatpienia. To zaswieci, to gasnie. Latarnia morska z felerem.
Jesli dotre, to poznasz mnie po plecaku z moim emblematem (patrz obrazek na lewo).

Bywaj ! Jola

Wlodek
Posty: 903
Rejestracja: wt mar 11, 2008 5:04 pm

Post autor: Wlodek » sob paź 11, 2008 7:50 pm

Dotrzesz na pewno, bo wiesz jak , w ułamku sekundy.
Przynajmniej droga do takich miejsc nie zajmuje czasu.
Mnie lepiej wychodzi Przesyłanie promyczka i to robie .
Słabo rozróżniam szczegóły,więc chętnie poczytam co tam wyczyniasz.
Pozdrawiam.
Włodek.
Nie ma rzeczy niemożliwych - poza tym wszystko jest możliwe.

Wlodek
Posty: 903
Rejestracja: wt mar 11, 2008 5:04 pm

Post autor: Wlodek » wt mar 10, 2009 11:14 pm

Odzyskiwanie na Bałtyku weszło w nową fazę.
Tym razem zostało przeprowadzone po dnie morza.
Ilość dusz jakie tam przebywały jest nie do policzenia.
Jeśli ktoś ma troszkę czasu i energii to pracy tam nie braknie.
Bierze w tym udział kilkudziesięciu Opiekunów i inni Świetliści.
Pozdrawiam.
Włodek.

Beata1
Posty: 37
Rejestracja: czw sty 29, 2009 2:10 pm

Genialny pomysł na odzyskania

Post autor: Beata1 » ndz mar 22, 2009 10:01 am

To niesamowite. Gratuluję pomysłu. Pomysł jest genialny. mam na myśli odzyskania na Bałtyku.:D

Czy mogę prosić o pełniejszą relację ,jak to w skrócie się odbywało, czy te istoty zostały odprowadzone, jaka to mniej więcej była skala.

To dość stary post a ja czytam go pierwszy raz.

Można by rozszerzyć akcję na inne morza i oceany.

A także wysłać lub założyć ekspedycje w góry, tam też zginęło sporo ludzi.
:D

pozdrawiam Beata

Wlodek
Posty: 903
Rejestracja: wt mar 11, 2008 5:04 pm

Post autor: Wlodek » ndz mar 22, 2009 1:37 pm

Na samym Bałtyku jest pewnie ze dwa miliony dusz do odprowadzenia , a nie wiele mniej do tej pory odeszło.
Nie wszystkie są gotowe aby odejść.
Opiekunowie wiedza kiedy którą odprowadzić.
Myślę że aby to rozszerzać to trzeba dużo więcej energii.
Dusz jest tak wiele a nas mało że możemy robić tyle ile dajemy radę.
Jest tu wiele osób z większym doświadczeniem niż moje i jak będą miały czas to może coś napiszą.
W czasie ostatniej wizyty do przesyłania energii włączyły się dwie Istoty o takich możliwościach że Bałtyk świecił.
Mimo to nie wszyscy mogli z jakichś względów odejść.
Nie jestem pewny czy wszystko dobrze zrozumiałem co tam było przekazywane, dlatego poprzestanę na powyższym.
Pozdrawiam.
Włodek.
Nie ma rzeczy niemożliwych - poza tym wszystko jest możliwe.

Leoncio
Posty: 323
Rejestracja: czw sty 22, 2009 9:26 am

Post autor: Leoncio » ndz mar 22, 2009 1:59 pm

Włodku jestem ciekaw kiedy dokładnie miało to miejsce ta ostatnia wizyta bo być może ja też mam coś z tym wspólnego.W każdym razie staram się.

Wlodek
Posty: 903
Rejestracja: wt mar 11, 2008 5:04 pm

Post autor: Wlodek » pn mar 23, 2009 6:35 pm

Świetnie że pomagasz.
To było od dwóch do trzech tygodni temu, może troszkę mniej .
W ogóle to bywam tam co jakiś czas jak mam trochę energii w nadmiarze.
Nie ma rzeczy niemożliwych - poza tym wszystko jest możliwe.

Grey Owl

Post autor: Grey Owl » pn kwie 13, 2009 6:32 pm

Piszesz Wlodku : "nie wszystkie sa gotowe odejsc" i "nie jestem pewny czy wszystko zrozumialem".
A moze jest tak jak to opisywala m.in. taka jedna bardzo wyrazna, co to chce pozostac niewyrazna na forum. ( Pozdrawiam przy okazji. :D )
Opisywala, ze gdy dusze sa bardzo "zamulone" (nawet pasuje przy opisie dna Baltyku), to najpierw trzeba je nasycic energia, bo wlasnej juz prawie nie maja, wiec nie kontaktuja. Gdy "oprzytomnieja" - gotowe sa do drogi wzwyz.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Odzyskiwanie i odwiedzanie osób po tamtej stronie”