PILNE
U mnie to już standard z tymi żarówkami:) he he szczególnie jak odwiedzam znajomych, to akurat im pada:) albo korki wyskoczą..... Normalna sprawa, kupić żarówkę i wymienić na nową i nie jeść tyle przed snem....
A tak na prawdę może babcia martwi się o Ciebie, po prostu chce i błaga Cię, żebyś pozwoliła jej spokojnie odejść............ bez angażowania jej w Twoje sprawy.
A tak na prawdę może babcia martwi się o Ciebie, po prostu chce i błaga Cię, żebyś pozwoliła jej spokojnie odejść............ bez angażowania jej w Twoje sprawy.
-
- Posty: 1160
- Rejestracja: wt lis 14, 2006 8:50 pm
- Lokalizacja: Kraków
Na pewno to było do mnie.bukietowa pisze:prosze mnie nie obrazac i ja nie prosze o zaden kontakt bo ja sama z babcia rozmawiam
Ja cie nie obrażam i nie to było moim zamysłem pisząc wczesniejszy post,ale chciała bym zebyś dostrzegła,że my nie mozemy juz nic dla Ciebie zrobić.
Popatrz jak swietnie sobie radzisz. SAMA rozmawiasz z babcią,to zapytaj sie jej czego chce,w czym mozesz jej pomóc? My nie jesteśmy Ci do niczego potrzebni,bo sama dasz sobie rade,a przy okazji mozesz nas informować jak te rozmowy przebiegaja,czeg babcia chciała i jeszcze my mozemy sie od Ciebie czegoś nauczyć
Czasem ktoś dal kogos jest nie miły,opiepszy dana osobę,a potem okazuję sie ,że ta "wredna osoba",była błogosławieństwem,darem od Boga,bo dzięki jej "brzydkiemu" zachowaniu ten Ktoś zacznie sam zmieniać swoje życie,sam zacznie coś robić,przestanie liczyć tylko na kogoś bo widzi że w nikim nie moze mieć oparcia,bierze życie w swoje ręce i nagle dzieje sie cud,bo sam sobie doskonale radzi.
Dasz sobie sama rade
Bardzo mi przykro,ale NIE nawiązuję już kontaktów ze zmarłymi
Skoro sama rozmawiasz to na pewno sobie dasz radę i nikt Cię tu nie obraża.bukietowa pisze:prosze mnie nie obrazac i ja nie prosze o zaden kontakt bo ja sama z babcia rozmawiam
Od teraz możesz nas tylko informować jak rozmowy przebiegają.
Czytając wcześniejsze posty coś mi po prostu nie pasuje
i mam negatywne odczucia co do Bukietowej.
W poprzednich postach sami widzicie, że prosiła o kontakt, a sama umie
z nią rozmawiać więc nie rozumiem dlaczego prosiła jeszcze.
Pozdrawiam cieplutko.
Uwaga: Informuję, że zaprzestałem nawiązywać kontakty.
Ponieważ zrozumienia tej sytuacji należy szukać w innym miejscu, niż się w pierwszej chwili wydajepaul 023 pisze: Czytając wcześniejsze posty coś mi po prostu nie pasuje
i mam negatywne odczucia co do Bukietowej.
W poprzednich postach sami widzicie, że prosiła o kontakt, a sama umie
z nią rozmawiać więc nie rozumiem dlaczego prosiła jeszcze.
Pozdrawiam wszystkich próbujących zrozumieć