błagam o pomoc!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
błagam o pomoc!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Błagam o pomoc , nie dla siebie tylko dla mojego partnera z którym byłam 25 lat.
, Nazywał się Andrzej miał 54 lata.
Błagam Boga aby w swojej miłosci pozwolił mu wejść do Światła.
To wielka tragedia bo ostatnio nam się nie układało i miał też jakieś kłopoty . Przegapiłam chyba Jego depresję. Właściwie kiedy ją zauważyłam chciałam mu powiedzieć że go kocham i zrobie wszystko zeby mu pomóc. Nie zdązyłam o parę godzin. A wczesniej troche mu nagadałm bo zwykle to pomagało . Chyba jednak uzyłam nie tych słów.
Moje serce jest w kawałkach ale mam syna 16letniego bedzie mi lżej jak bede wiedziała co z moim Andrzejem. Jeśli możecie a On nie widzi mnie powiedzcie mu że go kocham tak jak tylko człowiek moze kochac drugiego człowieka, że prosze o wybaczenie wszystkiego co ma mi za złe i że ja Jemu wybaczam także . Niech ze mnaporozmawia jesli bedzie mogł.
Jesteście Czystą , Piękną Energią. Az mi cieplej kiedy tu weszłam tzw. przypadkiem.
Bóg jest litościwy więc mnie tu skierował.
Prosze , pomóżcie , napiszcie jak się czuje, czy ma opiekuna , itd . jutro ma byc sekcja
nie mogłam zapobiec.Czy potrzebne sa jeszcze jakies dane?
I dajcie mi troch ę wsparcia bo zwriuję........... Dziekuję i niech Was bóg błogosławi
Wanda
wysłałam także do - za mgłą ale nie odpowiedziała, pewnie nie czytała więc wysyłam do Was wszystkich bo nie umiem dobrze posługiwac sie poczta na tym forum.[list]
, Nazywał się Andrzej miał 54 lata.
Błagam Boga aby w swojej miłosci pozwolił mu wejść do Światła.
To wielka tragedia bo ostatnio nam się nie układało i miał też jakieś kłopoty . Przegapiłam chyba Jego depresję. Właściwie kiedy ją zauważyłam chciałam mu powiedzieć że go kocham i zrobie wszystko zeby mu pomóc. Nie zdązyłam o parę godzin. A wczesniej troche mu nagadałm bo zwykle to pomagało . Chyba jednak uzyłam nie tych słów.
Moje serce jest w kawałkach ale mam syna 16letniego bedzie mi lżej jak bede wiedziała co z moim Andrzejem. Jeśli możecie a On nie widzi mnie powiedzcie mu że go kocham tak jak tylko człowiek moze kochac drugiego człowieka, że prosze o wybaczenie wszystkiego co ma mi za złe i że ja Jemu wybaczam także . Niech ze mnaporozmawia jesli bedzie mogł.
Jesteście Czystą , Piękną Energią. Az mi cieplej kiedy tu weszłam tzw. przypadkiem.
Bóg jest litościwy więc mnie tu skierował.
Prosze , pomóżcie , napiszcie jak się czuje, czy ma opiekuna , itd . jutro ma byc sekcja
nie mogłam zapobiec.Czy potrzebne sa jeszcze jakies dane?
I dajcie mi troch ę wsparcia bo zwriuję........... Dziekuję i niech Was bóg błogosławi
Wanda
wysłałam także do - za mgłą ale nie odpowiedziała, pewnie nie czytała więc wysyłam do Was wszystkich bo nie umiem dobrze posługiwac sie poczta na tym forum.[list]
Ostatnio zmieniony czw lis 26, 2009 1:30 pm przez wanda, łącznie zmieniany 1 raz.
oh Kochan Wandziu,
czytalam, czytalam i juz zrobilam wstepne spotkanie z Andrzejem.
Jak tylko znajde czas dzis, to napisze o spotkaniu.
a teraz usiadz i odetchnij, nie obarczaj sie wina za nic.
jest oki.
odpowiedz mi tylko,
czy Andrzej ( nie umniejszajac Jego wierze ) mowil cos kiedys o Matce Boskiej, jako o swietej osobie ponad wszystkich swietych?
pozdrawiam
i przytulam cieplo
za_mgla
Proszę pamiętać o nowym regulaminie i wstępnej deklaracji zajęcia się dana sprawą Pozdrawiam! Administracja CUiO.
czytalam, czytalam i juz zrobilam wstepne spotkanie z Andrzejem.
Jak tylko znajde czas dzis, to napisze o spotkaniu.
a teraz usiadz i odetchnij, nie obarczaj sie wina za nic.
jest oki.
odpowiedz mi tylko,
czy Andrzej ( nie umniejszajac Jego wierze ) mowil cos kiedys o Matce Boskiej, jako o swietej osobie ponad wszystkich swietych?
pozdrawiam
i przytulam cieplo
za_mgla
Proszę pamiętać o nowym regulaminie i wstępnej deklaracji zajęcia się dana sprawą Pozdrawiam! Administracja CUiO.
O Boże jak dobrze , dziekuje dziekuje dziekuę , przez łzy więc niewyraznie.
Kochana jestes !!!!!!!!!!! dziekuję.
Odpowiadam- nie mówił ale wiem że wierzył. Nie praktykował ale nył na mszy chyba tuz przed smiercią bo napisał to na pudełku od papiersow
Przeczytałam tu coś pieknego i mądrego że miłość nie przemija tylko ja zasłania rozpacz a my bylismy w rozpaczy oboje przez konflikt , ktorego nie zdazyłam zakonczyć.
Nie chce mi się zyc bez niego.
Kochana jestes !!!!!!!!!!! dziekuję.
Odpowiadam- nie mówił ale wiem że wierzył. Nie praktykował ale nył na mszy chyba tuz przed smiercią bo napisał to na pudełku od papiersow
Przeczytałam tu coś pieknego i mądrego że miłość nie przemija tylko ja zasłania rozpacz a my bylismy w rozpaczy oboje przez konflikt , ktorego nie zdazyłam zakonczyć.
Nie chce mi się zyc bez niego.
Dokladnie Wandziu,
milosc nie przemija, jest ciagle w Nas, jest najsilniejsza energia ktora laczy ze soba wszystko i wszystkich.
i uwierz mi, zauwazysz kiedy odpoczniesz, ze nie wazne jest gdzie jestes Ty, a gdzie jest ta osoba. najwazniejsze jest, ze czujesz dalej Milosc, i odczuwasz ja nadal od Andrzeja.
przytulam Ciebie cieplutko
- no bo przeciez ja ja czuje, czuje jej milosc, czy Ona tez ja odczuwa?
ps. i placz kochana, byle zdrowo - to ode mnie ))
milosc nie przemija, jest ciagle w Nas, jest najsilniejsza energia ktora laczy ze soba wszystko i wszystkich.
i uwierz mi, zauwazysz kiedy odpoczniesz, ze nie wazne jest gdzie jestes Ty, a gdzie jest ta osoba. najwazniejsze jest, ze czujesz dalej Milosc, i odczuwasz ja nadal od Andrzeja.
przytulam Ciebie cieplutko
- no bo przeciez ja ja czuje, czuje jej milosc, czy Ona tez ja odczuwa?
ps. i placz kochana, byle zdrowo - to ode mnie ))
Dziękuje , rycze jestem w kawałkach o Jezu jak boli.
zuje Jego miłość i dziękuję ze powiedziałas mi ze on moja tez. mam nadziej eze go ni niepokoję .
Jesli znajdziesz dla nas chwilkę to powiedz mi o nim pare słów , czy ktos sie nim opiekuje idt ci=o tylko bedziesz mogła. Ja w poniedziałek zamowie msze. Czy moze mi powiedziec czy chce spoczywac w moich dzidków gr0obie rodzinnym czy mamwykupic miejsce dla nas . bo do jego rodziców nie mozna.
wszystkich cudownosci świata Ci zycze Mgiełko wiem ile trzba odwagi i energii aby TAM zagładać.
zuje Jego miłość i dziękuję ze powiedziałas mi ze on moja tez. mam nadziej eze go ni niepokoję .
Jesli znajdziesz dla nas chwilkę to powiedz mi o nim pare słów , czy ktos sie nim opiekuje idt ci=o tylko bedziesz mogła. Ja w poniedziałek zamowie msze. Czy moze mi powiedziec czy chce spoczywac w moich dzidków gr0obie rodzinnym czy mamwykupic miejsce dla nas . bo do jego rodziców nie mozna.
wszystkich cudownosci świata Ci zycze Mgiełko wiem ile trzba odwagi i energii aby TAM zagładać.
Ostatnio zmieniony czw lis 26, 2009 11:49 pm przez wanda, łącznie zmieniany 1 raz.
Spokojnie Wandziu,
dziekuje Tobie za cieple slowa.
zapytalam o Matke Boska, poniewaz to Ona jest obok Andrzeja. Ma bialutka suknie, na glowe zarzucony welon, nad glowa ma kilka iskierek. Jego Dusza stoi na przeciwko Niej z pochylona glowa i przyjmuje to chyba jest namaszczenie.
co do pochowku, nie mam jasnej odpowiedzi, - bez znaczenia, prosi o duzo ognia.
narazie to tyle
przytulam
Ewka
dziekuje Tobie za cieple slowa.
zapytalam o Matke Boska, poniewaz to Ona jest obok Andrzeja. Ma bialutka suknie, na glowe zarzucony welon, nad glowa ma kilka iskierek. Jego Dusza stoi na przeciwko Niej z pochylona glowa i przyjmuje to chyba jest namaszczenie.
co do pochowku, nie mam jasnej odpowiedzi, - bez znaczenia, prosi o duzo ognia.
narazie to tyle
przytulam
Ewka
Nie ma większej dla mnie łaski jak to co mi mówisz , że Cie tu znalażłam.
Tak się cieszę że jest w Świetle Najjasniejszej.
Dziękuje serdecznie za to co dla mnie zrobiłas i polecam sie uwadze jesli zechcesz coś jeszcze mi o nim lub od Niego powiedzieć .
Wiesz ja się tak jeszcze oszukuję ze On się obudzi w tym prosektorium i wróci.
Niech do mnie mowi proszę.
spokojnego dnia Mgiełko
Tak się cieszę że jest w Świetle Najjasniejszej.
Dziękuje serdecznie za to co dla mnie zrobiłas i polecam sie uwadze jesli zechcesz coś jeszcze mi o nim lub od Niego powiedzieć .
Wiesz ja się tak jeszcze oszukuję ze On się obudzi w tym prosektorium i wróci.
Niech do mnie mowi proszę.
spokojnego dnia Mgiełko
Dziękuję Ci Kropeczko i wiesz tak czuje jak mnie wspieracie .
Patrzę na tą cudną aleje i ... dostałam od niego kiedyś podobna kartke tylko jesienna z dopiskiem ze to nasza wspólna droga .
Nie zdążyłam z nim porozmawiac więc mam nadzieje że moge to zrobić z Waszą pomocą.
Zawsze kiedy wychodził martwiłam sie o niego więc tera zkiedy go nie ma tutaj tym bardziej sie martwie choć po tym co napisał mi Ewa już mi lżej.
słodkiego dnia Kropeczko
Patrzę na tą cudną aleje i ... dostałam od niego kiedyś podobna kartke tylko jesienna z dopiskiem ze to nasza wspólna droga .
Nie zdążyłam z nim porozmawiac więc mam nadzieje że moge to zrobić z Waszą pomocą.
Zawsze kiedy wychodził martwiłam sie o niego więc tera zkiedy go nie ma tutaj tym bardziej sie martwie choć po tym co napisał mi Ewa już mi lżej.
słodkiego dnia Kropeczko
wiem i rozumiem Wandziu,
najwazniejsze teraz z Twojej strony to uspokojenie Duszy Twojej. Kiedy beda wracac przykre wspomnienia, to nie powtarzaj Ich w myslach, a tylko zrob cos odwrotnego.
Wiem , to troche moze byc trudne. zamiast klucic sie itd podchodz do Niego ile tylko razy go zobaczysz i przytulaj z miloscia.
a zeby Ciebie czyms zajac, to
kiedy wchodzisz do nas na forum, to na gorze po prawej stronie jest taka zakladka posty od ostaniej mojej wizyty. wtedy wysiwetli sie tobie lista rozmow i klikajac w nie, bedziesz sobie czytac i tez mam nadzieje ze i rozmawiac z nami.
moge ciebie zapewnic, ze spotkasz tutaj przecudownych ludzi, nasiaknietych wielka energia milosci.
nie chowaj sie, nie wstydz, duzo rozmawiaj.
buzka
najwazniejsze teraz z Twojej strony to uspokojenie Duszy Twojej. Kiedy beda wracac przykre wspomnienia, to nie powtarzaj Ich w myslach, a tylko zrob cos odwrotnego.
Wiem , to troche moze byc trudne. zamiast klucic sie itd podchodz do Niego ile tylko razy go zobaczysz i przytulaj z miloscia.
a zeby Ciebie czyms zajac, to
kiedy wchodzisz do nas na forum, to na gorze po prawej stronie jest taka zakladka posty od ostaniej mojej wizyty. wtedy wysiwetli sie tobie lista rozmow i klikajac w nie, bedziesz sobie czytac i tez mam nadzieje ze i rozmawiac z nami.
moge ciebie zapewnic, ze spotkasz tutaj przecudownych ludzi, nasiaknietych wielka energia milosci.
nie chowaj sie, nie wstydz, duzo rozmawiaj.
buzka
-
- Posty: 1160
- Rejestracja: wt lis 14, 2006 8:50 pm
- Lokalizacja: Kraków
Wandziu przeczytaj.
http://www.papilot.pl/article/5049/Jak- ... tnera.html
http://www.papilot.pl/article/3787/Jak- ... osoby.html
Ściskam
http://www.papilot.pl/article/5049/Jak- ... tnera.html
http://www.papilot.pl/article/3787/Jak- ... osoby.html
Ściskam
Bardzo mi przykro,ale NIE nawiązuję już kontaktów ze zmarłymi
To chyba cud że do Was trafiłam . Cód , który mi pewnie mój Jędruś wyprosił.
Jestem wam tak wdzięczna , czuje wasze wsparcie.
Ja sporo zajmowałam się ezoteryką w szerokim pojęciu i ciut wiem ale w obliczu takiego ciosu jestem głupia i bezradna. Wiem,czuje że wysyłacie mi mnóstwo energii miłości. Jestem w pracy wiec na chwile się wyłączyłam z Forum.
Ja nie wspominam niczego co było niedobre. Rozumiem dlaczego tak było ale nie pamietam już . pamietam tylko dobre. Bo On był i jest samym dobrem i miłością.
Ewuniu, jak tylko Tu do Was weszłam to wiedziałm ze to "mój dom" ze mam tu bliskich nieznajomych.
Dziękuję Mgiełce i Drugiej Ewuni i Asi i wszystkim
To juz nie o mnie chodzi , mam syna musze się dla niego pozbierac , tylko o Jędrusia, żeby wiedział , co mu mówię ,żeby do mnie mowił i żeby mu było dobrze zeby na mnie czekał.
buziaki Kochani
Jestem wam tak wdzięczna , czuje wasze wsparcie.
Ja sporo zajmowałam się ezoteryką w szerokim pojęciu i ciut wiem ale w obliczu takiego ciosu jestem głupia i bezradna. Wiem,czuje że wysyłacie mi mnóstwo energii miłości. Jestem w pracy wiec na chwile się wyłączyłam z Forum.
Ja nie wspominam niczego co było niedobre. Rozumiem dlaczego tak było ale nie pamietam już . pamietam tylko dobre. Bo On był i jest samym dobrem i miłością.
Ewuniu, jak tylko Tu do Was weszłam to wiedziałm ze to "mój dom" ze mam tu bliskich nieznajomych.
Dziękuję Mgiełce i Drugiej Ewuni i Asi i wszystkim
To juz nie o mnie chodzi , mam syna musze się dla niego pozbierac , tylko o Jędrusia, żeby wiedział , co mu mówię ,żeby do mnie mowił i żeby mu było dobrze zeby na mnie czekał.
buziaki Kochani
Wandziu,
a moze zrobimy tak, bo nieraz sa rzeczy wiadomo nie do umieszczenia na ogolnym forum, ze popiszemy sobie na prywatnej poczcie.
a jezeli bedzioesz chciala tutaj sobie pisac to tez nie mam nic przeciwko.
pozdrawiam
ps. no bo ktos mi dopisal na czerwono kochany Adminie gdybys sie jeszcze podpisal, bo gall anonim byl i juz go nie ma.
z usmiechem
a moze zrobimy tak, bo nieraz sa rzeczy wiadomo nie do umieszczenia na ogolnym forum, ze popiszemy sobie na prywatnej poczcie.
a jezeli bedzioesz chciala tutaj sobie pisac to tez nie mam nic przeciwko.
pozdrawiam
ps. no bo ktos mi dopisal na czerwono kochany Adminie gdybys sie jeszcze podpisal, bo gall anonim byl i juz go nie ma.
z usmiechem
Ależ oczywiście , cieszę sie bardzo,ze zechciałabyś na prv. Nie śmiałam o to prosić.
Tylko nie wiem czy masz na myśli prv na Forum czy osobisty mail.
W razie czego podam także osobisty wysyłając bezposrenio do Ciebie .
Jak Tobie wygodnie Mgieło ( to takie ładne)
ja teraz robie w firmie inwentaryzację i nie mogę się doczekac kiedy na spokojnie moge poczytać popdowiedziane przez Was rzeczy.
ciepełka na cały dzień
Tylko nie wiem czy masz na myśli prv na Forum czy osobisty mail.
W razie czego podam także osobisty wysyłając bezposrenio do Ciebie .
Jak Tobie wygodnie Mgieło ( to takie ładne)
ja teraz robie w firmie inwentaryzację i nie mogę się doczekac kiedy na spokojnie moge poczytać popdowiedziane przez Was rzeczy.
ciepełka na cały dzień
A służę, służę. Jest nas tu jak mrówków i faktycznie można się pogubićza_mgłą pisze:ps. no bo ktos mi dopisal na czerwono kochany Adminie gdybys sie jeszcze podpisal, bo gall anonim byl i juz go nie ma.
z usmiechem
Podpisano z uśmiechem: Daltar
I już Joli odpowiadam dlaczego tak właśnie jest wymyślone. To bardzo dobry przykład. Gdyby nie to, że leżę w szpitalu, już prawdopodobnie robił bym wgląd w sytuację związana z prośbą Wandy. Wtedy zapewne okazało by się, że Mgiełka zajęła się tym np. parę godzin wcześniej, a na forum napisała o tym dopiero po fakcie. No i znowu mieli byśmy jedną sprawę rozpatrywana przez dwie osoby. Tak się oczywiście nie stało, ale zapewne nie raz stanie się w kolejnych przypadkach. Zatem właśnie dlatego w nowym regulaminie jest prośba o jakiś sygnał jeszcze przed rozpoczęciem wglądów typu "za chwilkę chce się za to zabrać". I wszystko wtedy jasne.
Ostatnio zmieniony sob lis 21, 2009 2:51 pm przez Daltar, łącznie zmieniany 1 raz.