zmarł mój Syn

Jeśli szukasz możliwości kontaktu z osobą nie znajdującą się już wśród żywych - możesz tutaj poprosić o to innych.
basiek
Posty: 3
Rejestracja: pn lut 25, 2013 8:24 am

zmarł mój Syn

Post autor: basiek » pt mar 01, 2013 2:07 pm

W dniu 10.03.2013 wracając z imprezy od kolegi, zamarzł mój 17 letni syn, nie umiem pogodzić się z jego śmiercią, ciągle zadaję sobie pytanie czy jakbym Go niie puściła na tą impreze to by się tak nie stało. Dręczą mnie wyrzuty sumienia że to przeze mnie On nie żyje. Tak Bardzo chciałabym się dowiedzieć czy On obwinia mnie za to , czy tam gdzie on się teraz znajduje jest mu dobrze, i czy ze mną było mu tak żle że musiał odejść

sq6gtq
Posty: 123
Rejestracja: wt gru 20, 2011 2:36 pm

Post autor: sq6gtq » pt mar 01, 2013 2:15 pm

Cierpliwości, napewno ktoś obeznany ci pomoże, nie zniechęcaj się, i nie obwiniaj, to są sytuacje losowe (tragiczne) ,ale losowe. Wiadomo że kochasz syna, jesteś przecież Matką, obyś miała dużo sił aby to przetrzymać. Miłość i Matczyne Serce, on to wie.

szeptu
Posty: 1017
Rejestracja: ndz maja 20, 2012 8:51 pm

Post autor: szeptu » pt mar 01, 2013 10:20 pm

10tego dopiero bedzie....
Uwaga: informuję iż nawiązuję kontakty z homo sapiens.

basiek
Posty: 3
Rejestracja: pn lut 25, 2013 8:24 am

Post autor: basiek » ndz mar 03, 2013 11:55 am

Tak masz rację 10.03 dopiero będzie, to było 10.02. Ale uwierz mi jak piszesz mając ciągle przed oczami jego twarz, takie rzeczy mogą ci się pomylić.

ataner1957
Posty: 31
Rejestracja: wt sie 24, 2010 1:54 pm

Post autor: ataner1957 » wt mar 05, 2013 2:27 pm

Pani Beato, bardzo współczuję, wiem co Pani przeżywa, bo ponad 3 lata temu w taki sposób odszedł z tego świata mój 29 letni syn. Ma pani jednak jeszcze jedno dziecko, no i męża, a to dużo. Proszę sobie wyobrazić cierpienie rodziców, którzy tracą wszystkie dzieci, tak jak ten wypadek z 05 lutego br., w którym rodzice stracili wszystkich 4 synów. Boże, to jest nie do ogarnięcia. Życzę Pani dużo sił, aby każdego dnia budzić się i pokonywać codzienne trudy życia. Ciepło pozdrawiam Ataner

ataner1957
Posty: 31
Rejestracja: wt sie 24, 2010 1:54 pm

Post autor: ataner1957 » czw mar 07, 2013 12:00 pm

Przepraszam, pomyliłam imię, Pani Barbaro. Jeszcze raz pozdrawiam i życzę dużo zdrowia i zrozumienia oraz pomocy od życzliwych ludzi.

Atane

basiek
Posty: 3
Rejestracja: pn lut 25, 2013 8:24 am

Post autor: basiek » czw cze 27, 2013 11:49 am

Minęło już ponad 4 miesiące od śmierci mojego Synka, i jest coraz gorzej. Tak bardzo mi Go brakuje, jest tyle pytań na które nie ma odpowiedzi, może ktoś pomoże mi się z niem skontaktować po tamtej stronie bo ja nie potrafię chociaż tak bardzo chcę.

szeptu
Posty: 1017
Rejestracja: ndz maja 20, 2012 8:51 pm

Post autor: szeptu » czw cze 27, 2013 7:46 pm

jest ktoś do cholery???
Uwaga: informuję iż nawiązuję kontakty z homo sapiens.

szeptu
Posty: 1017
Rejestracja: ndz maja 20, 2012 8:51 pm

Post autor: szeptu » czw cze 27, 2013 7:47 pm

czy potraficie tylko rozmawiać o swoich osiągnięciaqch duchowych??
Uwaga: informuję iż nawiązuję kontakty z homo sapiens.

pijawa
Posty: 1058
Rejestracja: pt sie 24, 2012 5:46 am

Post autor: pijawa » czw cze 27, 2013 8:51 pm

szeptu pisze:jest ktoś do cholery???
szczerze ? myślę,że nie ma tu takiej osoby....
cokolwiek dajemy, musimy wziąć,a cokolwiek bierzemy, musimy dać.

Rocker
Posty: 1155
Rejestracja: czw paź 28, 2010 4:32 pm

Post autor: Rocker » czw cze 27, 2013 9:21 pm

Co Cię tak Ewo natchnęło? Przecież ty jesteś negatywnie nastawiona na takie kontakty..

Basiu jest taka bardzo dobra metoda od Bruce Moena(patrona naszego forum), dzięki której można samemu na własną rękę w podróży mentalnej się z nim skontaktować, jeśli chcesz to Ci ten artykuł wyślę :).

Roxanne
Administrator
Posty: 1086
Rejestracja: ndz lis 05, 2006 12:59 am

Post autor: Roxanne » czw cze 27, 2013 9:39 pm

http://www.afterlife-knowledge.com.pl/i ... &Itemid=41

napisałam posta, ale widać coś się dzieje z systemem, bo nie wskoczył, więc widać ma być tylko link
"Idź swoją drogą, a ludzie niech mówią, co chcą."
-- Alighieri Dante

Dorota
Posty: 6
Rejestracja: wt sie 27, 2013 11:07 am

Post autor: Dorota » pn wrz 02, 2013 7:56 am

Nikt Pani tu nie pomoże, ja rownież zostałam odstawiona z kwitkiem.

Rocker
Posty: 1155
Rejestracja: czw paź 28, 2010 4:32 pm

Post autor: Rocker » pn wrz 02, 2013 11:27 am

Tu nikt kontaktów nie prowadzi aktualnie :).

ORAN
Posty: 916
Rejestracja: ndz wrz 12, 2010 8:47 pm

Post autor: ORAN » pn wrz 02, 2013 1:32 pm

:)
Narodzić się, umrzeć, odrodzić ponownie i wciąż się rozwijać - takie jest prawo

Mel
Posty: 29
Rejestracja: ndz wrz 01, 2013 12:46 pm

Post autor: Mel » ndz wrz 22, 2013 9:17 pm

Ja również straciłam syna miał 18 lat zginął wraz z swoim kuzynem podwójną tragedia dla całej rodziny :-(uderzyli skuterem w pociąg też nie wiemy i już się nie dowiemy co się stało przejazd nie strzeżony bez sygnalizacji czy nie zauważyli czy zawiodły hamulce ?ale proszę cię nie obwiniaj się że go nie zatrzymałas ją tego nie robiłam i nie robię dawałam menu synowi swobodę był ciekawy świata wszystkiego musiał spróbować wszystko go ciekawiło więc jak my matki możemy ograniczać własne dzieci ? Byłam przy nim zawsze zachęcałam niekiedy ostrzegałam ale miał prawo żyć po swojemu musiał nauczyć się popełnić błędy i je naprawiać . To że nasi synowie zginęli to po prostu nieszczęśliwe wypadki czy też przeznaczenie śmierć puka do wszystkich drzwi (do naszych zapukała za wcześnieo ) ale uwierz w to że nic nie mogłysmy zrobić takich rzeczy nie można przewidziec. Jedno jest pewne że ból i tęsknota będzie nam towarzyszyć do końca naszych dni :-(ja też nie widzę sensu życia był moim oczkiem w głowie a teraz pustka nie pozostało nic :-(

ODPOWIEDZ

Wróć do „Kontakt ze zmarłymi”