Szukam kontaktu z bratem który miesiąc temu odebrał sobie ży

Jeśli szukasz możliwości kontaktu z osobą nie znajdującą się już wśród żywych - możesz tutaj poprosić o to innych.
stsiostra
Posty: 2
Rejestracja: wt sty 06, 2015 8:31 pm

Szukam kontaktu z bratem który miesiąc temu odebrał sobie ży

Post autor: stsiostra » wt sty 06, 2015 8:44 pm

Witam wszystkich, dokładnie miesiąc temu odebrał sobie życie mój młodszy brat, jestem zdruzgotana dodatkowo moi rodzice są w tak wielkim bólu, trudnym wręcz do opisania słowami. Bratu nie układało się w małżeństwie, lecz nigdy nie sądziliśmy że mógłby się posunąć do tak drastycznego krok, zwłaszcza że obecnie w drodze jest jego dziecko. Gdy próbowałam z nim rozmawiać mówił że odejdzie od żony jak nie da rady dalej tak żyć, ale że w taki sposób ? Miał dobrą pracę , nie miał długów a jednak. Bardzo proszę o pomoc w kontakcie z nim tak bardzo chciałabym zrozumieć dlaczego.
Renata

madzentar
Posty: 7
Rejestracja: ndz lis 16, 2014 10:14 pm

Post autor: madzentar » pt sty 16, 2015 11:22 am

Renata mi bardzo pomógł w kontakcie z moim tatą Pan Marek Szwedowski. Znajdź w necie jego stronę i tam są namiary. Polecam.

sq6gtq
Posty: 123
Rejestracja: wt gru 20, 2011 2:36 pm

Post autor: sq6gtq » wt lut 03, 2015 12:02 am

Potwierdzam, możesz sama poczytaj EVP, to nie są żarty. Dla przykładu posłuchaj to: http://youtu.be/qn1LlgySj3E

http://youtu.be/G6YhAMi8j-U

Łączę się w bólu.

stsiostra
Posty: 2
Rejestracja: wt sty 06, 2015 8:31 pm

Post autor: stsiostra » wt lut 03, 2015 6:10 pm

Witam ponownie, faktycznie pomógł nam Marek Szwedowski a w zasadzie upewnił nas w naszych podejrzeniach. Brat odebrał sobie życie po kłótni z żoną, teraz urodziło się dziecko, Boże jakie to trudne, wiele wskazuje że może to nie być jego dziecko. Myślimy że to właśnie powiedziała mu żona w ostatniej rozmowie. Najgorsze jest to że czas nie leczy ran, bo co chwila jakieś brudy z kątów wychodzą.

sq6gtq
Posty: 123
Rejestracja: wt gru 20, 2011 2:36 pm

Post autor: sq6gtq » czw lut 05, 2015 11:53 pm

Łatwo się mówi że nic już nie da to i tamto, życzę tobie i rodzicom powrotu do normalnego życia choć ,właśnie, fajnie się pisze.

Ja dużo rozmyślam o bliskich którzy odeszli , i przez to często mi się snią, słyszę ich wspaniałe głosy i nie musi to być prawdziwe spotkanie, wystarcza mi ich obecność, a usłyszeć ich głos ponownie jest cudem i ukojeniem dla mnie.

Pozdrawiam i dużo siły życzę.
p.s za dnia jeśli potrzebujesz (zatrzymaj się) mów w myślach z głębi siebie: spotkajmy się we śnie, przyjdź.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Kontakt ze zmarłymi”