Popęd Seksualny Poza Ciałem

Jeśli masz jakieś watpliwości dotyczące samego obcowania ze światem niefizycznym, lub nie wiesz czegoś o nim, zapytaj tutaj..
RakAndRoll
Posty: 9
Rejestracja: pt paź 30, 2009 11:49 am

Popęd Seksualny Poza Ciałem

Post autor: RakAndRoll » czw sty 20, 2011 9:14 pm

Cześć!

A że niby temat taki wstydliwy dla niektórych. No to co? Ale problem często dość poważny.

Chcesz spokojnie sobie podryfować, choćby pofruwać troszkę, o szczytnych celach nie wspominając. A tu nagle BACH!!! i wzroku i ciała całego nie możesz oderwać od tej Ślicznej Seksualnie Istoty. O wszystkim co w Astralu do zrobienia było zapominasz itd itd....

Budzisz się zmęczony, troszkę poirytowany. "Cholera, jak to opanować?" głowisz się. "Czyżby było to aż tak silne?" Dobrze, że w drodze do pracy aż tak nie przyciąga (a może jednak trochę)...

Co o tym powiecie? Jak sobie z tym radzicie (jeśli jest sens w ogóle sobie z tym radzić :P )

Pozdrawiam Was!

paul 023
Posty: 736
Rejestracja: śr maja 21, 2008 4:22 pm

Post autor: paul 023 » czw sty 20, 2011 10:17 pm

nie chcę wspominać ile miałem takich przygód i to szczególnie często
w tak bardzo realnych snach. Jest tu na forum parę osób, które podobnie doświadczyli tego. Ja wolę te sprawę przemilczeć ;)
Uwaga: Informuję, że zaprzestałem nawiązywać kontakty.

Grey Owl
Posty: 154
Rejestracja: wt sty 18, 2011 1:14 pm

Post autor: Grey Owl » czw sty 20, 2011 11:54 pm

Taak ... :)

Temat ten jest w naszej zwyczajowosci mimo chorego nadmiaru golizny wszedzie - bardzo wstydliwy. Wielu ma nadal za zle omawianie problemow tego tematu otwarcie.
Albo czuje sie bedac przy takiej rozmowie, baardzo niekomfortowo.

Bez obaw rozwodzimy sie glosno nad problemami i przyczynami nadwagi, wplywu zaburzonego wydzielania hormonow tarczycy, przyczyn niemilego zapachu nawet z pyszczkow naszych braci mlodszych itp.

Ale tu :?:
Uwaga :zawstydzony: ... nadchodzi syndrom naruszania TABU.

A teraz, po zebraniu sie na odwage, co trwalo 80 minut dookola swiata ostatniej godziny, powiem, ze nie znam nikogo, z ktorym jak o tym rozmawialam - nie potwierdzil, ze takie sytuacje to i jego rzeczywistosc.

Zdaniem zas np. Moena, podczas podrozy mentalnej, szybkosc reagowania na takie bodzce jest wrecz blyskawiczna.
No bo bedac tylko energia swoich mysli, to gdy tylko zechcesz byc blizej czegos co zobaczyles to... juz tam jestes !

Dluugo biedzil sie z tym Moen.
A czego sie dowiedzial i jak sobie z tym radzil - poczytajcie sami ;)

Rocker
Posty: 1155
Rejestracja: czw paź 28, 2010 4:32 pm

Post autor: Rocker » pt sty 21, 2011 10:20 am

OObe tylko raz doświadczyłem, moze dla tego ze się za bardzo boje?

Ale za to miewam bardzo często LD'ki i przyznam trudno sobie z tym poradzić, czasem sie to przezwycięży i stara się robić swoje, ale często wola jest zasłaba, a pokusa za silna...

;)

RakAndRoll
Posty: 9
Rejestracja: pt paź 30, 2009 11:49 am

Post autor: RakAndRoll » pt sty 21, 2011 6:03 pm

Przypomina mi się taka metoda Boba Monroe z pierwsze książki. "Nie teraz, lecz później" niby mu działało. Ale weź człowieku odłóż na później takie przyjemności :lol:

W dalszych książkach wystarczyło, że przypomniał sobie tzw. "Stos" (kłębiące się w seksualnym uścisku masy ludzkie, jak obślizgłe robaki) i od razu mu się odechciewało.

Zauważyłem, że czasem pomaga ogólne nastawienie za dnia, przed próbą OBE - odcięcie tych bodźców. No ale kto by tam zapanował nad zwierzyną w nas zamieszkującą.... oby czasem się udawało...

Miłego Wieczoru (Podróżom sprzyjającego) :)

sleyla
Posty: 33
Rejestracja: ndz lut 27, 2011 9:01 pm

Post autor: sleyla » śr mar 16, 2011 7:44 pm

Też tak miałam, ale nie poza tylko praktycznie podczas paraliżu. Wtedy czułam taki wielki pociąg seksualny i nic innego mnie nie interesowało. Sama się sobie dziwiłam, ale to było silniejsze ode mnie. A co dziwniejsze potrafiłam nawet przyciągnąć myślami do siebie kogoś kto mógł mnie w jakiś tam sposób "zaspokoić". Trudne to wytłumaczenia, ale normalnie czułam że ktoś przy mnie jest, jak leży na mnie, jak oddycha, jak mnie dotyka. Działo się to przez dwa tygodnie, z ty, że po 2 dniach miałam już dosyć, a co śmieszniejsze nie wiedziałam jak się tego pozbyć :D I pojawił się problem he he. :))

Pozdrawiam :)

MAtMAxOoBE1
Posty: 4
Rejestracja: śr kwie 20, 2011 10:15 pm

Post autor: MAtMAxOoBE1 » śr kwie 20, 2011 10:32 pm

Nie chce się tu wymądrzać ale jesteście dziecinni mam 20 lat i po przeczytaniu ksiażki Darka Sugiera "Miłość i wolność poza ciałem" wiem, że wystarczy poprosić niefizycznych przyjaciół jak ktoś woli aniołów by jak to napisał Pan Darek przeprowadzili na was operacje i zakręcili kurek jak mu to uczynili gdy miał silny popęd seksualny, ja doświadczyłem kilku razy OoBE i tylko raz miałem paraliż senny bez wibracji :( reszta była w trakcie zaśnięcia i uświadomienia sobie, że jestem < teraz coś się ze mną stało i nawet nie doświadczam wyjścia tą metodą zazdroszczę ludziom którzy tak łatwo mogą dojść do tego stanu bez wkładania wysiłku po prostu ich całkowita dusza jest na wyższym poziomie niż moja <beczy> ale cóż nie moja wina tak już jest
Trochę stary post ale ja by ktoś mógł wysłać do mnie energie, która odblokuje mnie, bądź pogadanie z moją podświadomością był bym bardzo wdzięczny na imię mam Mateusz to chyba powinno wystarczyć z tego co czytałem

RakAndRoll
Posty: 9
Rejestracja: pt paź 30, 2009 11:49 am

Post autor: RakAndRoll » wt kwie 26, 2011 9:42 am

Też nie chcę się wymądrzać Mateuszu, ale po przeczytaniu książki Darka Sugiera "Miłość i wolność poza ciałem" wiemy, że wystarczy poprosić Niefizycznych Przyjaciół by pomogli Ci wyjść/się odblokować (słowa, słowa, książki, książki...)

"Jeśli się nie odmienicie i nie staniecie jak dzieci, nie wejdziecie do królestwa niebieskiego..." :P

Pozdrawiam

ODPOWIEDZ

Wróć do „Problemy dot. świata niefizycznego”