Nagrania hemi sync

Jeśli masz jakieś watpliwości dotyczące samego obcowania ze światem niefizycznym, lub nie wiesz czegoś o nim, zapytaj tutaj..
sleyla
Posty: 33
Rejestracja: ndz lut 27, 2011 9:01 pm

Nagrania hemi sync

Post autor: sleyla » śr mar 09, 2011 7:47 pm

Chciałam się Was zapytać czy macie jakieś doświadczenie z nagraniami hemi sync? Jeśłi tak to jakie, co Wam dały, jak długo słuchaliście, czego doświadczyliście.

Osobiście słuchałam najpierw nagrań Moena, ale niczego ciekawego nie odkryłam. Prócz oczywiście podstawowych umiejętności takich jak zbieranie energii. Bardzo zależało mi na odzyskaniu kogoś, ale prócz mojej wybujałej fantazji nic się nie wydarzyło, ani nikt się nie pojawił.

Przerzuciłam się na hemi sync Monroa. Zobaczymy jak to się zakończy, czy czegoś doświadczę - oby, oby :) Cały czas próbuję zobaczyć w końcu swojego przewodnika/pomocnika, zawiązać z nim kontakt i.... cisza :) Wielka cisza :)

Znacie jakieś jeszcze nagrania czy coś, które możecie mi polecić, które dadzą mi jakieś wsparcie w mojej pracy z energią i lepszym postrzeganiem świata niefizycznego?

Pozdrawiam cieplutko :)

Julia

Sara
Posty: 116
Rejestracja: wt sty 18, 2011 1:21 pm

Post autor: Sara » śr mar 09, 2011 9:44 pm

Bardzo zależało mi na odzyskaniu kogoś, ale prócz mojej wybujałej fantazji nic się nie wydarzyło, ani nikt się nie pojawił.
Sleylu, a co masz na mysli, pisząc o swojej wybujalej wyobrażni ? Możesz opisać to, co myślisz, że sobie 'wyobrazilaś' ?

Bo często jest tak, ze nasi Opiekunowie - na początku swiadomej dla nas współpracy z nimi - ' wplatają ' obrazy od siebie w nasze myśli, i robią to tak harmonijnie, że moze nam sie wydawać, ze to, co widzimy w umysle, to tylko nasze wyobrazenia, że to tylko nasze mysli ...a tymczasem to był prawdziwy kontakt z Opiekunami czy Pomocnikami ....

Zobacz tutaj na sposób kontaktu z kims będącym juz po 'drugiej stronie' , proponowany przez B, Moena :

http://www.afterlife-knowledge.com.pl/i ... &Itemid=41

Komus, kto zastosuje ten sposób, a nie uzyska - wg swojej oceny - zadnej 'solidnej' informacji do weryfikacji, moze sie z początku wydawac, ze kontakt sie nie odbył...a gdy powolutku przemysli to, co mysli, ze sobie tylko wyobrazał, zobaczy, ze dostał tak naprawde pewne informacje, tylko ich nie zauwazył , nie dostrzegł ...

Zyczę cierpliwosci i wytrwałości , ciepelko :)

malina54
Posty: 48
Rejestracja: wt sty 12, 2010 6:48 pm

Post autor: malina54 » śr mar 09, 2011 10:27 pm

Mam pewne doświadczenia zarówno z nagraniami Hemi-Sync jak i "Swiadomymi podróżami w światy niefizyczne" Bruce`a Moena.
Wydaje się,że potrzebne jest tu pewne doprecyzowanie pojęć.Nagrania Hemi-Sync,z którymi miałam do czynienia,to kreacje Roberta Monroe-cykl "Gateway Experience"oraz takie pojedyncze nagrania,jak "The Revelation".Jest to zestaw dźwieków o odpowiedniej częstotliwosci,powodujący harmonizację półkul mózgowych(ale to na pewno wiesz)wraz z instrukcją w jezyku angielskim czytaną przez Roberta Monroe.Do wykonania tych ćwiczen niezbedna jest pewna,niezbyt zaawansowana znajomosć angielskiego.
Natomiast jeśli chodzi o kurs Moena "Świadome podróże" to nie jest on nagrany w technologii H-S,poniewaz zawiera wyłącznie instrukcję słowna Moena.Chyba ,że Bruce Moen nagrał coś hemi-syncowego i jest to dostepne na rynku,ale nic mi o tym nie wiadomo.

Jeśli interesują Cię moje doświadczenia,napisz ,proszę,a podzielę się nimi . :)

sleyla
Posty: 33
Rejestracja: ndz lut 27, 2011 9:01 pm

Post autor: sleyla » czw mar 10, 2011 8:40 am

Sara :)

Miałam 3 zdarzenia odnośnie odzyskiwania, ale czułam się dosłownie tak jakbym to wszystko ja sobie wymyślała po kolei. Nie widziałam żadnych obrazów które ukazywałby się mi same, tylko ja o tym myślałam i tak było. Także podeszłam do tego bardzo negatywnie, pewnie mój błąd...nie wiem...

malina54 :)

Wiem oczywiście na czym polega różnica, tylko tylko wrzuciłam to do jednego worka, bo i jedne nagrania i drugie wprowadzają człowieka w świat niefizyczny :)

I oczywiście jak najbardziej poczytam sobie o Twoich doświadczeniach, czekam zatem z niecierpliwością!! :)

Pozdrowienia :)) <przytul>

Julia

Sara
Posty: 116
Rejestracja: wt sty 18, 2011 1:21 pm

Post autor: Sara » czw mar 10, 2011 12:54 pm

sleyla pisze:Sara :)

Miałam 3 zdarzenia odnośnie odzyskiwania, ale czułam się dosłownie tak jakbym to wszystko ja sobie wymyślała po kolei. Nie widziałam żadnych obrazów które ukazywałby się mi same, tylko ja o tym myślałam i tak było. Także podeszłam do tego bardzo negatywnie, pewnie mój błąd...nie wiem...

Sleylo, kiedy nasza Wyzsza Jażn ( w religii katolickiej nazywana Aniołem Strózem ) łączy się z naszą swiadomościa, razem stanowimy jedną wspólna swiadomośc ( choć 'skreconą' z dwóch swiadomosci ) .

Mysli, rozmowy i dzialania naszej WJ , po połaczeniu z nia, czujemy jak swoje , jak gdybysmy to my sami to mysleli czy działali .....

I tak jest w istocie, bo nasza Wyższa Jażn to przeciez częśc naszej duszy, wiec nic dziwnego nie ma w tym, ze jej mysli czujemy, jakby to były nasze mysli ..myslimy tak samo , w ten sam 'sposób' :)

A to odczucie ( ze to nasze mysli ) zwieksza fakt , ze WJ , podczas połaczenia z nami jaznią , ' przepuszcza' swoje mysli przez nasz mózg, tworzacy nasz 'umysł', a wszyscy na Ziemi przyzwyczailismy sie, ze wszystkie mysli, które przez niego przechodzą, sa tylko 'nasze'....

Wyższe Jaznie niechetnie 'pokazuja' nam od razu, bez przygotowania, jak wyglada swiadomy kontakt, które mysli pochodza od nich, bo wtedy taka wiedze i umiejetnośc moga wykorzystac też inne dusze, nie zawsze etyczne ....

Znam wiele przypadków, kiedy ktos juz nie chciał sie porozumiewać ani z WJ, ani z innymi duszami , a nie umiał tej umiejętności 'wyłączyc'.... i słyszal dusze stale i stale ....i w koncu wędrował do psychiatry , i wychodził z podejrzeniem zaburzeń psychicznych ( bo wg psychiatry słyszał 'głosy', które sam tworzył, a nie glosy dusz ) ..

Mysle, ze Twoja WJ zaczyna kontakt , i to w sposób bardzo bezpieczny dla Ciebie :)

Moze więc przeanalizujesz jeszcze raz te odzyskania , jakich dusz dotyczyły , czy mozna by było gdzies lub z kims zweryfikowac jakąs informację dotyczącą tych dusz ?

buzka :)


ps. a tu trochę tresci o tym, kim jest Wyzsza Jazn ( Aniol Stróz ) :

http://dusze-duchy-energie.bloog.pl/kat ... index.html

sleyla
Posty: 33
Rejestracja: ndz lut 27, 2011 9:01 pm

Post autor: sleyla » czw mar 10, 2011 1:26 pm

Jeśli chodzi o weryfikację, to raczej się nie uda, bo dostawałam (przekaz?) tylko imienia i ewentualnie mogłam się domyślić co się stało, jak ktoś zginał.

Pierwszy przypadek kobieta która zaczadziła się jakimś gazem? Nie wiem... Przypuszczam.
Druga postać dziewczynki, która wpadła pod samochód jadać rowerkiem. To odzyskanie doprowadziłam do końca, ale uśmiałam się potem co nie miara, bo wydawało mi się niezłą fikcją.
A trzecie to był mężczyzna stojący na pomoście i łowiący ryby. Ale nic poza tym nie wiem, bo akurat w tym przypadku usnęłam :P

Ostatnio w ogóle miałam dziwne zdarzenie, bo.... ogólnie budzę się bardzo często w nocy, gdyż mam małe dziecko. Także w ciągu nocy jestem ok 4-6 razy wyrywana ze snu, a ostatnio miałam takie coś dziwne, że obudziłam się i miałam wrażenie, że przerwano mi nie sen, a naukę. Po chwili przypomniałam sobie widom ostatniej sceny i widziałam kogoś i siebie jak siedzimy nad jakąś książką i ktoś mi tłumaczy coś odnośnie bodajże śmierci klinicznej, czy też śmierci? Nie pamiętam. Lecz utkwiło mi jakieś zdanie, którego nie znałam wcześniej. Jednak zdanie to pamiętałam przez ok. 5 minut potem zapomniałam :( Jedyne co pamiętam, to że coś pochodzi z języka tybetańskiego? Na prawdę nie mam pojęcia co ktoś chciał mi przekazać i co to właściwie było :)

Ale jestem ciekawa :))

malina54
Posty: 48
Rejestracja: wt sty 12, 2010 6:48 pm

Post autor: malina54 » czw mar 10, 2011 6:56 pm

Kochana Sleylo,obiecywałam opis swoich doświadczen z H-S i dopiero zanzłam chwilę,by Ci odpisać.Otóż jakis czas temu pisałam o swoich doświadczeniach dość obszernie na forum polana,a ponieważ wiem ,że wiele osób stąd tam bywa,nie chcę pzrynudzac i pisać o tym ponownie.Podam Ci link,żebys mogła sobie poczytać o moich przygodach,a w nastepnym poście napiszę jeszcze wiecej:

http://www.polana.fora.pl/snienie,76/te ... 34-15.html

sprawdze ,czy wchodzi.

malina54
Posty: 48
Rejestracja: wt sty 12, 2010 6:48 pm

Post autor: malina54 » czw mar 10, 2011 6:58 pm

wchodzi,z tym,że dopiero na stronie drugiej,ale przecież znajdziesz początek tematu :)
pozdrawiam.

Sara
Posty: 116
Rejestracja: wt sty 18, 2011 1:21 pm

Post autor: Sara » pt mar 11, 2011 7:47 am

sleyla pisze:Jeśli chodzi o weryfikację, to raczej się nie uda, bo dostawałam (przekaz?) tylko imienia i ewentualnie mogłam się domyślić co się stało, jak ktoś zginał.


Czasami weryfikacja jest możliwa dzięki jakiemuś - wydawałoby sie- ' szczegółowi' , jak to widać z postów Maliny na Polanie ... ktoś inny mógłby nie zwrócić wiekszej uwagi na ten herb, a tymczasem on był kluczem do weryfikacji ....

Czasami tak jest , ze takiego klucza nie można naprawdę znależć , stąd zdarza sie, ze ktoś opisuje jakies odzyskanie z dopiskiem :
'Może ktos zna ta osobę , bo własnie została przeprowadzona ...'

Także w ciągu nocy jestem ok 4-6 razy wyrywana ze snu, a ostatnio miałam takie coś dziwne, że obudziłam się i miałam wrażenie, że przerwano mi nie sen, a naukę. Po chwili przypomniałam sobie widom ostatniej sceny i widziałam kogoś i siebie jak siedzimy nad jakąś książką i ktoś mi tłumaczy coś odnośnie bodajże śmierci klinicznej, czy też śmierci? Nie pamiętam. Lecz utkwiło mi jakieś zdanie, którego nie znałam wcześniej. Jednak zdanie to pamiętałam przez ok. 5 minut potem zapomniałam :( Jedyne co pamiętam, to że coś pochodzi z języka tybetańskiego? Na prawdę nie mam pojęcia co ktoś chciał mi przekazać i co to właściwie było :)
Opis tej sceny skojarzył mi sie z nauka, jakiej podlega częśc z nas, gdy wychodzimy w nocy, w czasie snu, z naszych ciał ludzkich, aby wrócic na chwile na internatu okołoziemskiego, i troche zdobyć tam nowej wiedzy ... O przylaczaniu sie do grup uczacych sie osób, podczas gdy jego cialo ludzkie smacznie spało, pare razy wspomina R. Monroe ....

Oczywiscie mozliwe sa też nasze ' konsultacje indywidualne' w' niebie' , i dyskusja w oparciu o nasze Księgi Zycia, zapisujace kazdy szczegół kazdego naszego wcielenia , jak równiez to, ze nie wyszłaś ze swojego ciala ludzkiego, tylko ktos przybył do Ciebie, aby Cie zainspirowac do poszerzenia wiedzy w jakims temacie .

Czas pewnie wyjasni te watpliwosci :idea: .

ciepełko :)

sleyla
Posty: 33
Rejestracja: ndz lut 27, 2011 9:01 pm

Post autor: sleyla » pt mar 11, 2011 7:26 pm

Saro :) Tylko u mnie właśnie nie było żadnych szczegółów, próbowałam czegoś wypatrzeć ale nie wiedziałam. No cóż... może innym razem pójdzie mi lepiej, albo po prostu skupię się bardziej na oobe? :)

A o do tego drugiego, to też mi właśnie przypominało to naukę i też czytałam w jakiejś książce bodajże Anny Atras, że podczas snu można się uczyć w innym wymiarze :) Jeju jak nie to pasjonuje :))

Przytulam :*

ODPOWIEDZ

Wróć do „Problemy dot. świata niefizycznego”