Pieczęć ?

Jeśli masz jakieś watpliwości dotyczące samego obcowania ze światem niefizycznym, lub nie wiesz czegoś o nim, zapytaj tutaj..
hahahel
Posty: 215
Rejestracja: wt sty 03, 2012 11:25 pm

Pieczęć ?

Post autor: hahahel » pt cze 29, 2012 1:18 pm

Miałem dzisiaj dosyć dziwne doświadczenie, które jak nie zapytam się o nie to pewnie nie da mi spokoju przez jakiś czas. Poszedłem spać trochę późno bo po 2 w nocy, czasem się zdarza i podczas sielankowego snu ( jakiś duży statek płynie sobie po spokojnym oceanie, pogoda wspaniała, ja sobie wyskakuje popływać w wodzie) i nagle coś zakłóca tą sielankę. Pojawia się obraz z pomieszczenia w statku gdzie znajdują się jakieś urządzenia i ekrany - najpierw normalny, chwilę potem trochę zniszczony .Myślę sobie, czemu ja się tym przejmuje, przecież to tylko film. Niestety nie udaje mi się utrzymać obrazu na tej wersji, gdzie nic nie jest zniszczone. Podczas oglądania wersji ze zniszczeniami mnie wyrywa ze snu do obszaru przycielesnego.

Tutaj się wyrywam tak, jakby mnie coś trzymało chociaż nie czułem żadnego uścisku. Jednocześnie coś mi po plecach jedzie od dołu do góry wypalając coś na kształt koła. Opisałbym jakie było podczas tego uczucie, ale bardziej skoncentrowany byłem na wyrwaniu się i nawet trochę pokrzyczałem sobie ;) . Kiedy to dalej mi coś wypalało na plecach myślałem o tym, czy to nie przypadkiem kolejny atak energetyczny. Nie udało mi się wyrwać, obudziłem się. Sprawdziłem godzinę - przed 4:00. Tutaj myślałem o tym, czemu WJ. pozwala na takie coś ? Przecież proszę ich o ochronę, opiekę i przewodnictwo. Zdenerwowałem się tak, że nie spałem z ... 15 minut - bo jednak śpiący dalej byłem.

Poszedłem spać, a rano sobie wyguglałem skojarzenie z kołem - pieczęć i tak trafiłem na te forum, a dokładniej do tematu " http://www.afterlife-knowledge.com.pl/f ... highlight=" . Tak sobie myślę, czy to mnie wyobraźnia już ponosi, czy coś jednak to było poważniejszego, a jak tak, to przydadzą się jakieś wskazówki itd. Jeśli jednak to nic takiego, to pójdę sobie zaparzyć miętę ;) .

Rocker
Posty: 1155
Rejestracja: czw paź 28, 2010 4:32 pm

Post autor: Rocker » pt cze 29, 2012 2:54 pm

Dziwne, ale ja miałem dziwniejszą przygodne (przed wczoraj)jak znajde czas to opisze troszke jak to się popijało kawke z kolegami z innych cywilizacji :P.

hahahel
Posty: 215
Rejestracja: wt sty 03, 2012 11:25 pm

Post autor: hahahel » pt cze 29, 2012 3:50 pm

To pisz, na pewno poczytam :)

szeptu
Posty: 1017
Rejestracja: ndz maja 20, 2012 8:51 pm

Post autor: szeptu » pt cze 29, 2012 8:13 pm

inne cywilizacje to cos co mnie kreci
pisz
Uwaga: informuję iż nawiązuję kontakty z homo sapiens.

Conchita
Administrator
Posty: 1414
Rejestracja: wt lis 07, 2006 7:25 pm
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Conchita » sob cze 30, 2012 11:12 am

hahahel: Nie do końca rozumiem - gdzie Ci wypalało to koło? Jak wyglądało? W pionie czy horyzontalnie? Nie kojarzyłabym tego z pieczęcią. Mam swoje pomysły, ale musisz dokładniej opisać...

PS. Też wyśniło mi się spotkanie z kosmitami. Jeden z nich był chory, a próbował mi pomóc. Trochę to dziwne :):):).
Oby wszystkie istoty osiągnęły szczęście i przyczyny szczęścia

hahahel
Posty: 215
Rejestracja: wt sty 03, 2012 11:25 pm

Post autor: hahahel » sob cze 30, 2012 1:37 pm

Zbyt dokładnie nie będę w stanie tego opisać, bo ja tego co mi wypalało na plecach po prostu nie widziałem - tylko czułem i według tego mogę to opisać jako duże koło na środku pleców - chociaż samo wypalanie można porównać do drukowania drukarką laserową, która w tym wypadku jechała od dołu do góry. Mam świadomość, że opis przez odczucia może być bardzo mylący i zniekształcony, niestety to jedyne co mam. A dodatkowo podczas tego nie miałem żadnych informacji o tym, świadomość niefizyczna milczała, a ta normalna snuła domysły - o których napisałem.

ps: Chyba już wiem co to było, napisałem nowy post w odzyskaniach aspektów..

Rocker
Posty: 1155
Rejestracja: czw paź 28, 2010 4:32 pm

Post autor: Rocker » ndz lip 01, 2012 8:40 am

Ja takie palenie mam czasem na tylnej części czakry serca :).
Hmm ogolnie jak podnoszą się wibracje to czuć czasem że nasze ciałka dosłownie płoną, jest to ogromne ciepło które jest czasem bardzo dokuczliwe, do tego dochodzą palpitacje serca, baardzo podwyższone ciśnienie, bóle nerek itd. Ale... to tylko jak nagle podnosi się wibracje :P.

hahahel
Posty: 215
Rejestracja: wt sty 03, 2012 11:25 pm

Post autor: hahahel » ndz lip 01, 2012 11:04 am

Ty Rocker miałeś pisać o kontaktach swoich z kosmitami :P O tym doświadczeniu wiem już tyle, że to nie była żadna pieczęć, jak to nazwałem ten temat. Moje myśli idą w kierunku, że może to mieć związek z tym co się stało następnego dnia - odzyskanie aspektu anioła. A na podwyższone wibracje to mi nie pasuje. Zresztą, nieważne. Pisz :P

ODPOWIEDZ

Wróć do „Problemy dot. świata niefizycznego”