Centrum Uzdrowień i Odzyskań

ARLI.DE pisze: Ewus ciesz sie, ze corcia powiedziala, ze mama jest wrozka, a nie czarownica, co wrozy ze szklanej kuli... czaaary maaary...

Szklana kulę tez mam,ale niestety nic w niej nie widze. Próbowałam parę razy
Wracając do tematu NK,to mam mieszane uczucia,ponieważ może nas zasypać głupimi postami kupa niedowiarków,ignorantów i albo trzeba bedzie sie z nimi użerać,albo lekceważyć ich posty milczeniem,a wiecie że milczenie nie zawsze nam wychodzi

Mnie też się ten pomysł z Naszą-klasą nie podoba, Paul chce dobrze, żeby o naszym forum dużo ludzi się dowiedziało, przychodząc tu otwierali się na Miłość na dobro, na innych ludzi, żeby zaczęli się budzić bo przecież o to nam wszystkim tu chodzi. Jednak tam jest tyle ludzi i z pewnością część z nich będzie prosiła o wglądy tylko dla żartu, żeby się fajnie zabawić a nie zagłębić w tematy forum. Może tak myślę dlatego, że jestem sceptycznie nastawiona co do tamtej stronki ale chciałam i swoje zdanie tu zamieścić.

A co do kuli to dostałam taką "tam" podczas odzyskiwania jednego z Aspektów i mam w nią patrzeć. Oczyściłam ją i się przyglądałam ale ciągle widzę tę samą scenę. Chyba muszę tam jeszcze raz powrócić

ewa.fortuna1 pisze: Szklana kulę tez mam,ale niestety nic w niej nie widze. Próbowałam parę razy
Wracając do tematu NK,to mam mieszane uczucia,ponieważ może nas zasypać głupimi postami kupa niedowiarków,ignorantów i albo trzeba bedzie sie z nimi użerać,albo lekceważyć ich posty milczeniem,a wiecie że milczenie nie zawsze nam wychodzi

Tak się zgadzam z Tobą. Jest mnóstwo niedowiarków i co chwile byśmy musieli
usuwać ich posty lub ich blokować.
A może było by zaś podobnie jak z leonem, któremu dano Bana..

Ale nie wracajmy lepiej do tego co było parę miesięcy temu.

A ile klonów by się znów zrobiło. Dla mnie taki klon to jest zrobienie dużego świństwa ludziom, którzy serce energię i czas oddają na pomoc drugim, chodzi mi o te klony co z dwóch kont proszą o tę samą pomoc.

Niestety, generalizując społeczeństwo jeszcze nie dojrzało do pewnych informacji.
W moim przypadku o pewnych umiejętnościach, czy też zainteresowaniach z rodziny wie tylko żona i wujek. Z resztą znajomych mogę rozmawiać na te tematy tylko do pewnej granicy. Ta wyznaczana przez moje wyczucie sytuacji granica jest dla każdego inna. Osoby, z którymi rozmawiam bez granic mogę wymienić na palcach jednej reki i są to przeważnie ludzie zawodowo zajmujący się ezoteryką, radykalnym wybaczaniem lub bioenergoterapią.
Oczywiście to forum jest wyspą na morzu ciszy, na której mogę rozmawiać do woli prawie o wszystkim

ewa.fortuna1 pisze: Szklana kulę tez mam,ale niestety nic w niej nie widze. Próbowałam parę razy

Ewa, przecież Ty masz szklaną ( a raczej kryształową ) kulę w głowie To po co Ci dodatkowy balast w postaci takiego świecidełka?

Fajnie się macie, że w domu możecie się nie ukrywać. Mój mąż chodzi o oczami przewraca A jak nie daj Boże za dużo powiem, to o kaftanie gada(niby zartem, ale wiem że jak przegnę to mnei za wariata weźmie), zupełnie nie wierzy w to co mówię... i co dla mie najgorsze, nawet nie chce sie nad tym zastanawiać.
Kiedy mialam pierwsze w tym roku odwiedziny, to zbagatelizował tekstem "przyśniło ci się i tyle, nie histeryzuj"
Na szczęście mam 2 koleżanki, z którymi moge pogadać. Jedna ma II st.reiki, druga miała kiedyś tak otwrte 3 oko że widziała wszedzie na miescie obłoczki zmarłych.
Muszę się też hamować przy córce, chociaż nie potrafię... dużo jej mówię o energiach, chcę ją powoli wprowadzć w te naturalne tematy. Na szczęście na religię nie chodzi więc żadna katechetka z krzesła nie spadnie
Natomiast na naszej-klasie nie wpisałabym tej informacji... bo mogłoby sie skończyć to tak że rodzice zabroniliby się sowim dzieciom z nią bawić...no takie mamy społeczeństo, nie przeskoczymu tego tak szybko

Na temat ten możemy porozmawiać, ale już stwierdzam, że założenie
konta na nk "Centrum Uzdrowień i Odzyskań" odpada.

asiula, czemu nic nie piszesz?
masz bana?

paulowi coś odpada, rozpacz