Pytania kierowane od Was do Nas

PRZEJRZYJ ZANIM ZADASZ PYTANIE! Tu znajdziesz odpowiedzi na najczęściej zadawane pytania, oraz objaśnienia podstawowych pojęć związanych z forum i naszymi eksploracjami..
Shining Light

Post autor: Shining Light » ndz mar 11, 2012 5:05 pm

meduz pisze:Wilhelm Reich, jeden z moich ulubionych psychoanalityków - nieboszczków, odkrył, że ludzie o podobnych doświadczeniach z dzieciństwa i stosunkach z rodzicami mają podobne ciała. Odkrył tez że w podobnych ciałach ludzie ci przejawiają określone schematy psychologiczne. Stwierdził on że ludzie których leczył można zaliczyć do pięciu kategrii. Idąc tym tropem, można mniej więcej stwierdzić które czakramy będzie miał człowiek w przyszłosci otwarte, które nie, jaką będzie miał postawę życiową, jaką role odegra i jakich systemów obronnych w aurze będzie używał.

Jak wszystko pięknie się pokrywa.
Ni mniej, ni więcej tylko koncepcja na której wspiera się wiele osób rozwijających się duchowo. Przychodzimy z pewnymi celami do zrealizowania dla swej istoty duchowo cielesnej, , by móc przepracować problemy sprawiające, że właśnie te cele stoją przed nami, a nie inne. Stąd określony charakter, stan ciał duchowych i czakr i kierunki ich rozwoju. Nic więc dziwnego, ze różnimy się miedzy sobą i że zmieniamy się w wyniku rozwoju.

Bardzo się cieszę, meduz, ze wspomniałeś Wilhelma Reicha, być może jednego z najwybitniejszych umysłów w historii ludzkości. Znamienne jest, ze gdy udało mu się uciec jako żydowskiemu komuniście z łap hitlerowskich i przenieść się do Ameryki, jakiś czas później Amerykanie wtrącili go do więzienia, gdzie zmarł w niewyjaśnionych okolicznościach.

To było gdy ja byłem mały, a USA była krajem w którym zabijano ludzi w majestacie państwa i prawa za sympatie ze Związkiem Radzieckim ( Julius i Ethel Rosenberg) za przynależność do partii komunistycznych ścigano jak przestępców ( Wilhelm Reich), zabijano amerykańskich Murzynów za kolor skóry ( dr Martin Luther King i tysiące zabitych przez Ku Klux Klan), na południu Ameryki wciąż było ukryte niewolnictwo, a tych światłych Amerykanów, którzy chcieli to zmienić ( Prezydent John F. Kennedy i jego brat Robert Kennedy) zabijano skrytobójczo. USA w moich oczach nigdy nie stały się środkiem demokracji, ten szyld zawsze był i jest fałszywy. Nawet po wrześniu roku 2001, gdy Amerykanie dostali szansę, by otworzyć oczy i oprzytomnieć, po krótkiej chwili szoku, nie zrobili tego i wrócili do dawnej doktryny walki ze wszystkim, co nie pada na kolana przed wielką Ameryką.

Mimo, że Amerykanie wyrokiem sądu (!) spalili dzieła Reicha, na szczęście część z nich ocalała i dlatego dziś możemy wiedzieć kim on był i co zrobił dla ludzkości.
Ja osobiście bardzo cenię dojrzałą naukę bioenergetyki którą stworzył i rozwinął Alexander Lowen, uczeń Wilhelma Reicha jeszcze z lat 40 - tych, pierwszych lat pobytu Reicha w USA.

meduz
Posty: 966
Rejestracja: pt sty 21, 2011 10:35 pm

Post autor: meduz » ndz mar 11, 2012 5:14 pm

http://www.czakry.dotykduszy.pl/
Zobacz Pija..

Nie są rozwinięte? :D

Marcin, o tym panu Alexandrze nie słyszałem jeszcze,
ale zapewne się zagłębie w jego dokonania :)

pijawka

Post autor: pijawka » ndz mar 11, 2012 5:17 pm

hehe I to jak rozwinięte :D wypisz wymaluj młyńskie koła :lol:

a to coś dla relaksu :

http://www.ezoteria.pl/artykuly/rozwoj- ... zycia.html

Shining Light

Post autor: Shining Light » ndz mar 11, 2012 5:33 pm

Meduz, najogólniej biorąc, bioenergetyka uczy rozpoznawać cechy charakteru człowieka, jego stan wewnętrzny, po cechach zewnętrznych. Lowen uczy, że energetyka nie kłamie i mówi tak w oparciu o wiele doświadczeń. Aleksander Lowen tłumaczy jak zmieniać swoje życie zmieniając proste zachowania czy cechy wyglądu. Sam badacz, Lowen dożył 99 lat i zmarł niedawno w dobrym zdrowiu i kondycji.
Polska specjalność "Ocena z wyglądu" Dariusza Tarczyńskiego jest tylko małą cząstką wiedzy o bioenergetyce. Znacznie więcej z tej dziedziny przyswoił Ryszard Ulman, który elementy bioenergetyki przedstawia na swoich kursach i seminariach.

W internecie można znaleźć e-booki Alexandra Lowena takie jak: Wstęp do bioenergetyki, Duchowość ciała, Miłość, seks i serce.

meduz
Posty: 966
Rejestracja: pt sty 21, 2011 10:35 pm

Post autor: meduz » ndz mar 11, 2012 5:59 pm

Dzięki Marcin,
obie książeczki w pdf własnie wylądowały u mnie na dysku i dzisiaj będe je studiował.

A powiedz, jak energetyzujesz chory organ, to robisz wcześniej wymiatanie chorobliwej energii czy odrazu nakładasz ręce ?

Bo niektórzy robią tak, niektórzy inaczej, a jeszcze inni kompletnie nie mają pojęcia jak działa wtłaczanie i usuwanie energii i tylko nakładają ręce z samą intencją leczenia.

Ja się trochę pogubiłem, testuje póki co to na sobie, na ale jak już przyjdzie mi nakładac ręce na kogoś to nie chciałbym mu jeszcze bardziej spartolić. :D

Shining Light

Post autor: Shining Light » ndz mar 11, 2012 6:20 pm

Chory organ w sensie energetycznym posiada deficyt, niedostatek energii, co manifestuje się w ciele eterycznym przez cieńszą warstwę energii nad tym organem, albo jej brak. Bioenergoterapia takich organów polega na uzupełnieniu brakującej energii. Energie tę czerpie się z innych, zdrowych części ciała chorego i wyrównuje ich poziom (terapia fantomowa), albo podaję się celowaną, zmagazynowaną przez siebie energię na dany chory organ (klasyczna bioenergoterapia), albo podaje się choremu energię miłości z Kosmosu, od Boga, w sposób celowany, na chory narząd, lub do osoby chorego, najczęściej poprzez jego serce, z intencją skierowania się energii "tam gdzie trzeba" (Reiki).

Celowane zabiegi bioenergoterapii i Reiki powinny być uzupełnione o wyrównanie, harmonizacje czakr, aby uniknąć zjawiska przesunięcia ogniska choroby na organ sąsiedni, inny.
Raz doświadczyłem tego, gdy uzdrawiałem bolącą rękę. Chora za 15 minut była zdrowa, niestety na drugi dzień nie mogła chodzić z uwagi na ból nogi.

Pytasz o usuwanie negatywnej energii przed właściwym zabiegiem.
Ja nie używam takiego sformułowania. Owszem, zdarzają się zabrudzenia, wyhamowane czakry, jakieś larwy astralne, czy w ogóle aura chorego jest pełna obcych energii, bytów i myślokształtów. W takiej sytuacji całą terapię należy zacząć od oczyszczenia. To widać z daleka.
Jednak osób faktycznie zaatakowanych w taki sposób nie jest wiele, ludzie tu często przesadzają. Afirmacja Fioletowego Płomienia zazwyczaj bardzo pomaga i pozwala zaraz potem przejść do fazy uzdrawiania.

meduz
Posty: 966
Rejestracja: pt sty 21, 2011 10:35 pm

Post autor: meduz » ndz mar 11, 2012 6:33 pm

Mhm, mhm..

Oprócz tych larw i myślokształtów sa jeszcze energie zamrożone,
podam przykład o co mi chodzi.

Pewna pacjentka w dziecinstwie doswiadczyła upokorzenia ze strony ojca na temat seksu.
Energia żalu i wściekłosci kumuluje się w okolicach podbrzusza blokując ujśćie energii seksualnej, ciało zaczyna puchnąc w tych rejonach. Po pewnym czasie kobieta ta dostaje zapalenia przydatków.

Co robi bioenergoterapeuta ?

Bo rozumiem że jeżeli oczysci drugi czakram to pacjentka automatycznie musi przerobić te zablokowane uczucia, prawda ? Inaczej skumulowana energia przemiesci się, albo choroba powróci, zgadza się?

Shining Light

Post autor: Shining Light » ndz mar 11, 2012 6:48 pm

Opisałeś usztywnienie struktur ciała w obrębie miednicy, co jest połączone ze źle funkcjonującą (zablokowaną) czakrą sakralną. Ja bym uruchomił tę czakrę i doenergetyzował cały obszar miednicy, nie zapominając o harmonizacji całego ciała i ducha tej pani. Jeśli pani jest świadoma mechanizmów, jakie tu mogą występować, wytłumaczyłbym jej, co się stało, co zrobiłem, a jej poradził medytowanie wybaczenia ojcu.

Samo oczyszczenie drugiej czakry pomoże w dopływie tam świeżej energii, jednak może być niewystarczające do uzdrowienia.

meduz
Posty: 966
Rejestracja: pt sty 21, 2011 10:35 pm

Post autor: meduz » ndz mar 11, 2012 6:57 pm

Mhm, mhm..

No rozumiem, będe się doszkalał dalej w takim razie a w razie watpliwości pisał do Ciebie hihi :D

sq6gtq
Posty: 123
Rejestracja: wt gru 20, 2011 2:36 pm

Post autor: sq6gtq » wt kwie 17, 2012 8:29 am

Czy ktoś z was tak potrafi ?

----> http://youtu.be/AL8Kl-8H9k8

???

Shining Light

Post autor: Shining Light » wt kwie 17, 2012 8:44 am

Może bym i potrafił, tylko po co?
Od lat tłumaczę napalonym nastolatkom, że to, że czegoś można doświadczyć, nie oznacza, że tego trzeba doświadczyć. W świecie rządzi wiele praw Bożych, nie tylko prawo wolnej woli.

pijawka

Post autor: pijawka » wt kwie 17, 2012 9:15 am

Shining Light pisze:Może bym i potrafił, tylko po co?
Od lat tłumaczę napalonym nastolatkom, że to, że czegoś można doświadczyć, nie oznacza, że tego trzeba doświadczyć. W świecie rządzi wiele praw Bożych, nie tylko prawo wolnej woli.
czyli nie potrafisz

Conchita
Administrator
Posty: 1414
Rejestracja: wt lis 07, 2006 7:25 pm
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Conchita » wt kwie 17, 2012 9:19 am

Hehehe Akurat sq6gtq (ani Oran) do nastolatków nie należą.....
Oby wszystkie istoty osiągnęły szczęście i przyczyny szczęścia

Shining Light

Post autor: Shining Light » wt kwie 17, 2012 9:29 am

Ha ha ha,
lata temu ukułem sformułowanie "napalone nastolatki z CUDU" - bo taki syndrom tam zauważyłem. To naprawdę nie ma znaczenia ile lat mają nastolatki i jakiej sa płci, choć przeważają osoby płci damskiej w wieku ok. 30 lat zapatrzone w GURU jak w Boga i słodzące Mu do granic obrzydliwości :D

Leszek z początku chciał się obrazić, jak mu o tym doniósł mój "przyjaciel" ale potem zrozumiał, że to by godziło w Niego i odpuścił. :D

"Napalone nastolatki z CUDU" pojawiają się na różnych forach ezoterycznych i wykazują się różnymi formami i poziomami Mocy. Im sa starsze, tym bardziej przebiegłe, bo nikt już nie chce ich podejrzewać o niewinność i czyste intencje, więc kombinują jak koń pod górę :D

W skrajnym przypadku, gdy są już bardzo wiekowe i już nikt poważnie nie uznaje ich za nastolatki i ich chorego podejścia nie akceptuje, odchodzą na bok i zakładają swoje własne miejsce w internecie, w którym traktują siebie wzajemnie jak Bogów ...
Boginie przyciągają tam też nowy narybek "napalonych nastolatków", przeważnie płci przeciwnej, którzy pełnią tam rolę niewolników i chwalców samowładnych Bogiń i Bogów

Nie powiem gdzie to jest, by nie robić im reklamy :P :lol:

pijawka

Post autor: pijawka » wt kwie 17, 2012 11:32 am

Tomaszu,wyższa szkoła jazdy,więc ja zapytam:

Kto tak potrafi ? :lol:

http://tnij.org/qb30


( na podłodze ma stać kaktus)

meduz
Posty: 966
Rejestracja: pt sty 21, 2011 10:35 pm

Post autor: meduz » wt kwie 17, 2012 12:41 pm

pijawka pisze::

( na podłodze ma stać kaktus)
:lol:

Shining Light

Post autor: Shining Light » wt kwie 17, 2012 12:45 pm

Pijawka, fascynują Cię takie wizje, prawda?

pijawka

Post autor: pijawka » wt kwie 17, 2012 12:47 pm

Shining Light pisze:Pijawka, fascynują Cię takie wizje, prawda?

eeeee? że jak ? nie fascynują tylko śmieszą :D

ODPOWIEDZ

Wróć do „FAQ i Słowniczek”