Chciałbym zapytać czy macie jakieś doświadczenia z prywatnymi detektywami w sprawach poszukiwania osób?. Pytam, gdyż oczywiście jestem też prywatnym detektywem (z szacunku dla forum nie podaję oczywiście jakich kolwiek swoich reklamowych danych) i zawodowo oraz prywatnie jestem "zafascynowany" zaginięciami osób a raczej ich znikaniem. Jak wiemy są przypadki zaginięć, które bardziej niż inne rodzą pytania, domysły z racji tego, iż są po prostu bardzie tajemnicze lub nieprawdopodobne. Głównie mam tu na myśli zaginięcia osób w drodze do pracy lub szkoły, które nie dawały żadnych znaków, iż mają np. taka intencję Błędem jest oczywiście łączenie ich zaginięcia od razu z przestępstwem tak więc takie zniknięcia mogą z pewnym stopniu "fascynować" poszukiwacza.
Jestem po lekturach raportów i opracowań wytworzonych również przez organizacje działające w innych państwach (głównie Wielka Brytania i Stany) i musze powiedzieć, iż oprócz skatalogowania zaginięć w pewne grupy zaginionych, tajemnice zaginięć wyglądają wszędzie podobnie.
Powracając do pytania. Czy zatrudnianie prywatnego detektywa ma sens ?. Jakie powinny być ich podstawowe zadania i jak powinna wyglądać taka pomoc? Pomijam kwestie finansowe. Nie są tanie usługi i z urzędu odrzucam zarzuty, iż żerujemy na ludzkiej krzywdzie ( chyba, że są one oszukańcze oczywiście.) Proszę o uwagi.
