Witam wszystkich serdecznie, mam na imię Anka
Witam wszystkich serdecznie, mam na imię Anka
Witam serdecznie. Cieszę się, że trafiłam tutaj mogę być na tym Forum wśród Was. Jako że nic nie dzieje się przypadkowo- to i to nie stało się przypadkiem zapewne. Odkąd sięgam pamięcią , tj od dzieciństwa , doświadczam -przynajmniej w moim odczuciu- dziwnych rzeczy. Może ktoś z Was wyjaśni mi, powie co to jest ze mną, bo troszkę się niepokoję . Zawsze widziałam ludzi , zwierzęta w kolorach . Dziś wiem, że to najprawdopodobniej chodzi o widzenie aury. Ale nie o tym chciałam powiedzieć tutaj. Mam taki " problem"- wystarczy, że na kogoś spojrzę i ... wiem wszystko. Natychmiast, w jakimś ułamku sek czuję tego człowieka, jego energię, myśli, osobowość, charakter, a nawet dolegliwości. Po prostu patrzę na człowieka i wiem wszystko. Tak jest również z innymi organizmami: zwierzętami, a nawet roślinami. Najdziwniejsze jest dla mnie to, że często odczuwam wrażenie ... nierzeczywistości otaczającej mnie ...rzeczywistości. Nie wiem jak to bliżej określić, ale odczuwam jakbym była tylko jakąś częścią siebie tu, niepełną. I nie zawsze tak dzieje się. Ale często. Doświadczałam dziwnych zjawisk. Najsilniejsze jakie przeżyłam to takie, gdy wiele lat temu , w biały dzień usłyszałam otwieranie drzwi ( byłam przekonana, że to moj brat, lub małżonek) , potem męskie kroki ( chód) w przedpokoju, i... Dotknięcie dłoni. A gdy odwróciłam się nie było nikogo. Bardzo przestraszyłem się wtedy. Byłam w 9 mięs ciąży. Nie było to jedyne doświadczenie z tego rodzaju, jakie przeżyłam. Może ktos z Was powie mi, czy takie odczucia dziwnej nierzeczywistosci zdarzają się i innym ( zdrowym) ludziom? Czy to normalne? W domu , w którym mieszkałam wtedy wszyscy domownicy odczuwali czyjąś obecność w piwnicy ( choć nikt nie śmiał głośno powiedzieć o tym. Dopiero po latach dowiedziałam się, że tak było. Anka.
Ostatnio zmieniony pt kwie 04, 2014 9:54 am przez AnkaAnka, łącznie zmieniany 1 raz.
Ania mysle, ze to jest podobnie jak ze ludzie slysza dzwieki do 20 kHz a psy slysza jeszcze wyzsze czestosci, bo tak sa zbudowane.
to podobnie czesc ludzi widzi wiecej niz inni i czuje wiecej.
nie ma w tym nic dziwnego ani cudownego
co do Iwony
wyczuwam ze ona byla zabita i jej zwloki sa gdzies blisko plazy zakopane
jej mama wielokrotnie rozmawiala z jasnowidzami i tam jest straszny szum kolo tej sprawy i wola matki, by Iwona znalazla sie zywa przez to sa wielkie sprzecznosci
nie mam ochoty tu nic zmieniac
kiedys sie to wyjasni
a w ogole to w kilku przypadkach tych dziwnych zaginiec, morderstw, widzialam jakies zaangazowanie osob w mundurach, niekoniecznie ze zabili, ale ze przyczyniali sie do ukrywania zabojcow i zacierania sladow, tak jak u Olewnika
przy Iwonie cos tak czuje i przy tej zonie policjanta z Czeladzi co zginela tez
to podobnie czesc ludzi widzi wiecej niz inni i czuje wiecej.
nie ma w tym nic dziwnego ani cudownego
co do Iwony
wyczuwam ze ona byla zabita i jej zwloki sa gdzies blisko plazy zakopane
jej mama wielokrotnie rozmawiala z jasnowidzami i tam jest straszny szum kolo tej sprawy i wola matki, by Iwona znalazla sie zywa przez to sa wielkie sprzecznosci
nie mam ochoty tu nic zmieniac
kiedys sie to wyjasni
a w ogole to w kilku przypadkach tych dziwnych zaginiec, morderstw, widzialam jakies zaangazowanie osob w mundurach, niekoniecznie ze zabili, ale ze przyczyniali sie do ukrywania zabojcow i zacierania sladow, tak jak u Olewnika
przy Iwonie cos tak czuje i przy tej zonie policjanta z Czeladzi co zginela tez
ludziom sie wydaje ze z jasnowidzeniem to jest tak jak w sklepie
wchodzi sie, rzuca 2,50 i zabiera chleb i wychodzi
albo jeszcze lepiej, bierze sie chleb i wychodzi nikomu nic nie placąc bo przeciez powiedziane jest, ze chlebem trzeba sie dzielic
a jasnowidzenie u mnie to sa takie jakby senne wizje przypominajace nieraz niewyrazny obraz za mgla albo w deszczu, albo w nocy itd
tego sie nie da sprzedawac na sztuki czy na kilogramy jak chleb, bo to jest co innego
jednak praktyka jackowskiego w tysiacu przypadkow pokazuje, że warto w tych marzeniach jakby sennych pogrzebac, bo tam nieraz kryje sie prawda
wprawni sledczy to wiedza i umieja skorzystac, ignoranci potrafia tylko wyśmiać
wchodzi sie, rzuca 2,50 i zabiera chleb i wychodzi
albo jeszcze lepiej, bierze sie chleb i wychodzi nikomu nic nie placąc bo przeciez powiedziane jest, ze chlebem trzeba sie dzielic
a jasnowidzenie u mnie to sa takie jakby senne wizje przypominajace nieraz niewyrazny obraz za mgla albo w deszczu, albo w nocy itd
tego sie nie da sprzedawac na sztuki czy na kilogramy jak chleb, bo to jest co innego
jednak praktyka jackowskiego w tysiacu przypadkow pokazuje, że warto w tych marzeniach jakby sennych pogrzebac, bo tam nieraz kryje sie prawda
wprawni sledczy to wiedza i umieja skorzystac, ignoranci potrafia tylko wyśmiać
Ale może wiesz co to jest? Pod co podpiąć takie odczucia? Może wiesz co one oznaczają i o czym świadczą?
1.klondike
1.klondike