Zwierzęta dusz nie posiadają.

Tutaj opisujemy swoje doświadczenia związane z odzyskiwaniem i odwiedzaniem osób będących już po tamtej stronie, których dokonaliśmy na własną rękę i dyskutujemy o nich..
hrabia
Posty: 977
Rejestracja: ndz sty 22, 2012 10:41 pm

Post autor: hrabia » śr kwie 25, 2012 7:22 pm

To może ja tym razem podziękuje waszemu bogu że nie zostałem ochrzczony. Ale widać jak strasznie bazujecie na judeo-chrześcijaństwie. Tylko katolicy mają coś takiego; jak coś dobrego to bóg jak coś złego to szatan. A tutaj; Jak coś dobrego to bóg a jak coś złego to miało tak być żebyście się nauczyli :D

Rozbawiliście mnie moi przyjaciele :)
Poganie odrodzą się niczym feniks z popiołów!

pijawka

Post autor: pijawka » śr kwie 25, 2012 7:23 pm

Najlepsze podejscie to akceptacja sytuacji jakie nas spotykają ( tylko nie tego,że ktoś nam chce uciąć głowę,a my na to pozwalamy),przyjmujemy zarówno dobre rzeczy jak i złe,które są nieuniknione,bo w sumie co nam da przeklinanie i rzucanie się jeśli nie mamy na to wpływu ?

hrabia
Posty: 977
Rejestracja: ndz sty 22, 2012 10:41 pm

Post autor: hrabia » śr kwie 25, 2012 7:25 pm

Nic.

Ale piszcie więcej o bogu, bo tylko on potrafi matce odebrać córke i w obronie dać jej do zrozumienia "to na przyszłość"

edit: Prawda że moja posty są radykalne? Ale za to jakie prawdziwe!
Poganie odrodzą się niczym feniks z popiołów!

meduz
Posty: 966
Rejestracja: pt sty 21, 2011 10:35 pm

Post autor: meduz » śr kwie 25, 2012 7:27 pm

hrabia nie uważam się za katolika,
zapoznałem się z róznymi koncepcjami także naukowymi i okazalo się,
ze wiele rezonuje z moimi odczuciami,
ciągle znajduje jakiś kawałek pasujący do tej całej układanki.

brak zrozumienia rodzi własnie bunt i złosć,
to naturalne.

nie wiem skad u Ciebie taka awersja do Boga jakkolwiek go pojmujesz.

poczytaj trochę, zadaj sobie trudu by zrozumieć całą tą machine,
bo wydaje mi się ze teraz wrzucasz wszystko do jednego worka z katolicyzmem.

religie trzymają ludzi w ryzach oglupiają ich, rozwój duchowy daje wolność i zrozumienie,
człowiek przestaje się już szarpać i buntować bo rozumie cały sens tej wszechrzeczy,
i to jest piękne.

Ja nie widze żadnej prawdziwości wTwoich postach, podobnie jak Ty w moich :)

ewadev
Posty: 392
Rejestracja: sob kwie 10, 2010 12:40 am

Post autor: ewadev » śr kwie 25, 2012 7:31 pm

ja mysle ze najblizsza prawdy w tej kwestii jest Nanci Danison

meduz
Posty: 966
Rejestracja: pt sty 21, 2011 10:35 pm

Post autor: meduz » śr kwie 25, 2012 7:34 pm

a ja myśle że marylka rodowicz.

:lol:

hrabia
Posty: 977
Rejestracja: ndz sty 22, 2012 10:41 pm

Post autor: hrabia » śr kwie 25, 2012 7:35 pm

Przyjacielu meduz, co Ty piszesz? Ja nie napisałem że jesteś katolikiem tylko że podświadomie lub też nie czerpiesz z katolicyzmu. I o to nie mam do Ciebie pretensji to jest zwykła obrona.

Nie wiem czemu nie odpowiedziałeś mi... może po prostu nie zapytałem... Dlaczego Twój bóg odbiera życie małej dziewczynce?

I nie zmieniaj tematu bym prosił.
I uwierz mi że nie mylę boga z religią. Religii nienawidzę jak psa, a czy coś można nienawidzieć jeśli tego nie ma?
Poganie odrodzą się niczym feniks z popiołów!

ewadev
Posty: 392
Rejestracja: sob kwie 10, 2010 12:40 am

Post autor: ewadev » śr kwie 25, 2012 7:38 pm

hrabia, moze dlatego ze w Jego oczach nie ma smierci...?przeciez on nie mysli kategoriami ludzkimi jezeli jest....

meduz
Posty: 966
Rejestracja: pt sty 21, 2011 10:35 pm

Post autor: meduz » śr kwie 25, 2012 7:41 pm

Nie zmieniam tematu
i nie jestem Twoim przyjacielem :)

To nie do konca Bóg odbiera życie małej dziewczynce,
być może takie własnie było jej przeznaczenie.

Nie wiem czy wiesz, pewnie nie, przed przybyciem na Ziemie wybieramy sobie cel i plan życia jaki mamy osiągnąć tu w swiecie materialnym. Często też, ma on wpływ nie tylko na nas samych ale także na ludzi dookoła. Być może matka tej córeczki miała doświadczyć w tym życiu własnie takich określonych uczuć?

Tak wiem, radykalny przykład.

Nie pisz prosze że czerpie podswiadomie informacje z katolicyzmu,
bo na dobrą sprawe mnie nie znasz i nie wiesz na czym opieram swoją wiedze.

No i przed czym ja miałbym się bronić powiedz?
Twoje poglądy również są dla mnie swego rodzaju lekcją,
uczę się dzieki temu cierpliwośći i tolerancji, dlatego chętnie się do każdego z nich ustosunkuje :)

I oby ta Twja nienawiśc, nie strawiła Cię od środka.

hrabia
Posty: 977
Rejestracja: ndz sty 22, 2012 10:41 pm

Post autor: hrabia » śr kwie 25, 2012 7:48 pm

ewadev pisze:hrabia, moze dlatego ze w Jego oczach nie ma smierci...?przeciez on nie mysli kategoriami ludzkimi jezeli jest....
bóg? PAN BÓG? PASTERZ? Kurcze przecież to jest bóg on wie wszystko wie co to śmierći życie. Jakby był taki wspaniały to by oszczędził ludziom cierpienia. Ale po co? Lepiej myśleć że to był "plan boski, że tak musiało być"


"Nie wiem czy wiesz..." Przybywamy z celem nma ziemię? A ja jestem ciekaw skąd Ty to wiesz?


ps. Za późno. Niestety zatraciłęm się w tej nienawiści.
Poganie odrodzą się niczym feniks z popiołów!

meduz
Posty: 966
Rejestracja: pt sty 21, 2011 10:35 pm

Post autor: meduz » śr kwie 25, 2012 7:50 pm

Czasem cierpienie jest najlepszym nauczycielem.

hrabia
Posty: 977
Rejestracja: ndz sty 22, 2012 10:41 pm

Post autor: hrabia » śr kwie 25, 2012 7:54 pm

Potrzebne do czego? Gdyby np. ktoś zamordował Twoją matke, to tylko dlatego żebyś wiedział jak to bardzo boli? Ale po co to? Masz głowę i masz w niej rozum i wiesz że takie zachowanie(morderstwo) jest złe nie musisz tego przeżyć żeby wiedzieć że ktoś będzie cierpiał, i tu wcale nie jest potrzebny bóg

"Nie wiem czy wiesz..." Przybywamy z celem nma ziemię? A ja jestem ciekaw skąd Ty to wiesz?

Odpisz proszę
Poganie odrodzą się niczym feniks z popiołów!

ewadev
Posty: 392
Rejestracja: sob kwie 10, 2010 12:40 am

Post autor: ewadev » śr kwie 25, 2012 7:59 pm

wychodzi na to ze tak naprawde wszyscy mozemy sobie gdybac do usranej smierci

meduz
Posty: 966
Rejestracja: pt sty 21, 2011 10:35 pm

Post autor: meduz » śr kwie 25, 2012 8:03 pm

Czasem cierpienie potrzebne jest do zbalansowania tego,
co zrobiliśmy kiedyś komuś. Nic w przyrodzie nie ginie.
A czasem jest potrzebne, do tego abyśmy potrafili docenić pewne wartości.

Na przykład zaczynamy doceniać pewne rzeczy dopiero po ich stracie.

Dusza potrzebuje kontrastu,
musi zaznać bólu, żeby wiedzieć jak smakuje błogość.

Musi zaznać ciemności, aby mogła poznać prawdziwe światło.

Dobrze że kierujesz się rozumem,
ale czy rozum pozwoli Ci odczuć miłośc do psa, do kota czy do drugiego człowieka?


Ewa gdyby ludzie sobie tak nie gdybali to by nie było postępu.

ewadev
Posty: 392
Rejestracja: sob kwie 10, 2010 12:40 am

Post autor: ewadev » śr kwie 25, 2012 8:07 pm

podobno milosc to reakcja chemiczna.....oksytocyna sie udziela wtedy:)

meduz
Posty: 966
Rejestracja: pt sty 21, 2011 10:35 pm

Post autor: meduz » śr kwie 25, 2012 8:09 pm

A czy jedno zaprzecza drugiemu?

hrabia
Posty: 977
Rejestracja: ndz sty 22, 2012 10:41 pm

Post autor: hrabia » śr kwie 25, 2012 8:10 pm

meduz pisze:
Na przykład zaczynamy doceniać pewne rzeczy dopiero po ich stracie.
- To powiedz to matkom którzy stracili swoje dzieci!
meduz pisze:
Dusza potrzebuje kontrastu,
musi zaznać bólu, żeby wiedzieć jak smakuje błogość.
Ale przecież macie boga? On ponoć może wszystko! może dać wam ten kontrast bez żadnej straty! Może dać wam miłość i błogość!

Z powyższym; Wyrzekam się boga! Wyrzekam!
Poganie odrodzą się niczym feniks z popiołów!

meduz
Posty: 966
Rejestracja: pt sty 21, 2011 10:35 pm

Post autor: meduz » śr kwie 25, 2012 8:12 pm

Too bad, so sad :)

ODPOWIEDZ

Wróć do „Odzyskiwanie i odwiedzanie osób po tamtej stronie”