Czy jesteśmy w stanie snu?

Tutaj opisujemy swoje doświadczenia związane z odzyskiwaniem i odwiedzaniem osób będących już po tamtej stronie, których dokonaliśmy na własną rękę i dyskutujemy o nich..
Szawełło
Posty: 41
Rejestracja: sob lut 25, 2012 8:21 am

Czy jesteśmy w stanie snu?

Post autor: Szawełło » wt sty 29, 2013 5:26 pm

Jest całkiem możliwe,że nasza rzeczywistość jest iluzją - tak naprawde jest fikcją - snem w którym jesteśmy, a z którego budzimy się...po śmierci ciała fizycznego. Wówczas zaczynamy tak naprawdę żyć, gdyż jesteśmy świadomą energią- duszą zamkniętą w materialnej formie, z którą tymczasowo się utożsamiamy. Wszystko wskazuje na to,że zmarli są obudzeni ze snu i świadomi kim są ( w tym, kim fizycznie byli - poprzednie inkarnacje), a my jesteśmy legendarnymi śpiącymi - human - ponoć jednymi z najciekawszych istot we wszechświecie, też ponoć pełnym życia w różnych formach fizycznych i niefizycznych. W sumie interesujące jest to po co tu przychodzimy - inkarnujemy się? Zdumiewające jest też,że ponoć po to aby doświadczać i uczyć się, co więcej sami wybieramy sobie kim chcemy być, i przed przyjściem tu (urodzeniem się), wszystko jako dusza wiemy co zdarzy się w danym wybranym przez nas życiu - przerabiamy lekcję. Czyzby nasze życie tu było jak gra, która kończy się z chwilą smierci?
A jak Wy myślicie?
Szukam prawdy

Willmaster
Posty: 498
Rejestracja: wt sty 24, 2012 11:46 pm

Post autor: Willmaster » wt sty 29, 2013 11:52 pm

Też kiedyś rozmyślałem nad tym że życie można porównać do snu. Gdy śnimy zazwyczaj nie wiemy że śpimy, myślimy że to prawdziwa rzeczywistość. Jako ludzie możemy być w stanie podobnym do snu, myślimy że to nasza prawdziwa rzeczywistość ponieważ nie znamy/pamiętamy innej.

Również czytałem o koncepcji duszy która wie jak przebiegnie jej życie w postaci człowieka, jednak jest tu pewien szkopuł. Skoro dusza wie co się stanie, co zrobi w danym momencie, jak zareaguje w pewnych sytuacjach, po co miałaby inkarnować?
Człowiek bez boga jest jak ryba bez roweru.

Mirek1
Posty: 706
Rejestracja: wt lut 08, 2011 12:43 pm

Post autor: Mirek1 » śr sty 30, 2013 6:14 am

Dusza całe swoje ziemskie życie nie pamięta poprzedniego wcielenia za wyjątkiem pewnych migawek, które ujawniać się mogą podczas snu.
Najpierw wiara, później dowód.

hrabia
Posty: 977
Rejestracja: ndz sty 22, 2012 10:41 pm

Post autor: hrabia » śr sty 30, 2013 1:25 pm

Dobre spostrzeżenie Szawełło, Ja często pisałem to samo na forum gdy ktoś twierdził że "tak jest na pewno" Ja wtedy odpowiadałem że skąd on może to wiedzieć może nawet teraz pisząc ten post gdzieś śni i wcale go nie piszę?
Choć przyznam szczerze że osobiście nie uważam tego za jakąś myśl przewodnią lecz za odzwierciedlenie rzeczywistości która może być nie rzeczywista(nie prawdziwa jak ktoś woli) Tu jest ten paradoks...
Oczywiście że życie może być grą i prawdziwe metafizyczne życie zaczyna się po śmierci... Lecz jeśli wierzyć w reinkarnacja to czemu znowu zaczynamy grać? Czy jesteśmy hazardzistami życia? Może... Choć ja osobiście wierze że my zbieramy doświadczenie z naszych ziemskich żyć. Szukał od dłuższego czasu celu tej inkarnacji czy może to być zabawa(gra) Czy może potrzebujemy doświadczenia żeby zmienić świat mineralny na świat metafizyczny.
Poganie odrodzą się niczym feniks z popiołów!

szeptu
Posty: 1017
Rejestracja: ndz maja 20, 2012 8:51 pm

Post autor: szeptu » śr sty 30, 2013 1:53 pm

Mirek1 pisze:Dusza całe swoje ziemskie życie nie pamięta poprzedniego wcielenia za wyjątkiem pewnych migawek, które ujawniać się mogą podczas snu.
tak
oczywiscie zostalo to naukowo udowodnione :diabel:

kolejna teoria z dupy :lol:
Uwaga: informuję iż nawiązuję kontakty z homo sapiens.

Mirek1
Posty: 706
Rejestracja: wt lut 08, 2011 12:43 pm

Post autor: Mirek1 » śr sty 30, 2013 3:09 pm

Z Twojej tlustej dupy :)
A tak na marginesie, to 100kg wagi dla kobiety, to sporo za dużo. :(
Najpierw wiara, później dowód.

Willmaster
Posty: 498
Rejestracja: wt sty 24, 2012 11:46 pm

Post autor: Willmaster » śr sty 30, 2013 3:49 pm

@Mirek1
Z tego co się orientuję to jesteś katolikiem, czy w Biblii jest coś o tym co piszesz o duszy?
Człowiek bez boga jest jak ryba bez roweru.

takainna
Posty: 128
Rejestracja: sob lut 18, 2012 4:20 pm

Post autor: takainna » śr sty 30, 2013 3:52 pm

:?
moja samotność gorsza niż więzienie

szeptu
Posty: 1017
Rejestracja: ndz maja 20, 2012 8:51 pm

Post autor: szeptu » śr sty 30, 2013 4:08 pm

Mirek1 pisze:Z Twojej tlustej dupy :)
A tak na marginesie, to 100kg wagi dla kobiety, to sporo za dużo. :(
mowisz o swojej żonie
wcale sie jej nie dziwie jak ci bez przerwy musi golonka serwowac tłusta mordo :lol:
Uwaga: informuję iż nawiązuję kontakty z homo sapiens.

szeptu
Posty: 1017
Rejestracja: ndz maja 20, 2012 8:51 pm

Post autor: szeptu » śr sty 30, 2013 4:09 pm

Willmaster pisze:@Mirek1
Z tego co się orientuję to jesteś katolikiem, czy w Biblii jest coś o tym co piszesz o duszy?
nie ma
to istnieje tylko i wyłacznie w jego tłustej łysej pale
Uwaga: informuję iż nawiązuję kontakty z homo sapiens.

pijawa
Posty: 1058
Rejestracja: pt sie 24, 2012 5:46 am

Post autor: pijawa » śr sty 30, 2013 4:10 pm

:lol: :lol:

lubię /kocham Wasze rozmowy :lol:
cokolwiek dajemy, musimy wziąć,a cokolwiek bierzemy, musimy dać.

takainna
Posty: 128
Rejestracja: sob lut 18, 2012 4:20 pm

Post autor: takainna » śr sty 30, 2013 4:18 pm

jak już opuścimy nasze ziemskie ciałko to będziemy wiedzieć tak?Ja też nie rozumie i wręcz się boje bo sama mam przypadki mam i córę 13 lat i czasem słyszymy i widzimy coś razem ale po co tu pisać coś jak można spotkać się tylko z brakiem zrozumienia pozdrawiam Was serdecznie .
Ostatnio zmieniony śr sty 30, 2013 4:20 pm przez takainna, łącznie zmieniany 1 raz.
moja samotność gorsza niż więzienie

takainna
Posty: 128
Rejestracja: sob lut 18, 2012 4:20 pm

Post autor: takainna » śr sty 30, 2013 4:18 pm

pijawa pisze::lol: :lol:

lubię /kocham Wasze rozmowy :lol:
haha :P
moja samotność gorsza niż więzienie

pijawa
Posty: 1058
Rejestracja: pt sie 24, 2012 5:46 am

Post autor: pijawa » śr sty 30, 2013 4:40 pm

:D
cokolwiek dajemy, musimy wziąć,a cokolwiek bierzemy, musimy dać.

Szawełło
Posty: 41
Rejestracja: sob lut 25, 2012 8:21 am

Post autor: Szawełło » śr sty 30, 2013 4:47 pm

Bardzo pocieszne są te szczere wyznania uczuć, lub głębia wyrazu, dotykanie istoty tematu w naszej dyskusji. No więc skoro już przekazaliśmy sobie znak pokoju i wybaczyliśmy to ad rem.
Pogląd, który wyraziłem - dotyczący natury naszej rzeczywistości,bynajmniej nie jest odkrywczy. O tym, że śpimy mówi się już od bardzo dawna, np. w pismach Nag Hammadi.
Ciekawie na ten m.in.temat wypowiada się Eckhard Tolle.
http://www.youtube.com/watch?v=ah1SaG09Ifc
Zastanawia mnie też inna kwestia, a mianowicie planistyczna -
http://www.egzorcysta.pl/iluzja_smierci.html
http://www.egzorcysta.pl/smierc.html
Otóż aby zaplanować sobie lekcję, trzeba znać jej przebieg. Z powyższego wynika, że jest całkiem realne,że przeszłość, przyszłość i treażniejszość, istnieją równolegle, czyli przyszłość jest na pewnym poziomie znana i zagregowana (wiadomo co się wydarzy - plan lekcji).
Dusza wybierając sobie lekcję zna program,który przerobi. Co ciekawe dusza jest podzielna i może równolegle realizowac wiele programów, czyli wcieleń. To własnie z tego powodu...jedno z przykazań brzmi....kochaj bliżniego swego, jak siebie samego albowiem jest on tobą. Cóż to oznacza? W genialnym zamyśle Bożym czyli m.in. w naszym śnie, spotykamy w ramach lekcji różnych ludzi, którymi możemy być m.in. my sami,choć mamy innych rodziców, np. inną płeć i wszystko inne - to jesteśmy my, realizujący inny program nauki w obrębie tej samej duszy - bo tym właśnie jesteśmy. Jak się pojmie to, to robi się ciekawe - no nie? Zrozumienie kim jestesmy i o co chodzi nie jest proste,ale jak już staniemy się oświeceni to...
http://www.youtube.com/watch?v=txlXcJDtDwM
Szukam prawdy

hrabia
Posty: 977
Rejestracja: ndz sty 22, 2012 10:41 pm

Post autor: hrabia » śr sty 30, 2013 5:23 pm

Zobaczcie jak ten Tolle wygląda jak zombie... Niby tak wiele wie lecz gdzie radość w życiu? Obok ma filmik pt. "Nie lękajcie się" Jedynie czego się lękam to żeby nie być jak on. :)
Poganie odrodzą się niczym feniks z popiołów!

Szawełło
Posty: 41
Rejestracja: sob lut 25, 2012 8:21 am

Post autor: Szawełło » śr sty 30, 2013 6:42 pm

Tak dla informacji - nigdy nie należy oceniać ludzi po wyglądzie. E. Tolle to niesłychanie pogodny i ciekawy człowiek. Z doskonałą dykcją mówi po angielsku. Jego przekaz jest pełen ciepła, jaki on sam.
Szukam prawdy

hrabia
Posty: 977
Rejestracja: ndz sty 22, 2012 10:41 pm

Post autor: hrabia » śr sty 30, 2013 7:02 pm

Po wyglądzie można można, to tylko takie groteskowe powiedzenie. Po zachowaniu widać że on nie ma w sobie życia a o radości to już nie wspomnę, jakby wegetował jak roślina. On czasem nie ma porażenia mózgu? Wygląda jakby w ogóle nie był zdolny do żadnych emocji... Rozmowa z nim to pewnie wygląda jak z telewizorem :)
Poganie odrodzą się niczym feniks z popiołów!

ODPOWIEDZ

Wróć do „Odzyskiwanie i odwiedzanie osób po tamtej stronie”