czy to bylo odzyskanie???

Tutaj opisujemy swoje doświadczenia związane z odzyskiwaniem i odwiedzaniem osób będących już po tamtej stronie, których dokonaliśmy na własną rękę i dyskutujemy o nich..
karolinkush
Posty: 7
Rejestracja: ndz lut 22, 2009 10:41 pm

czy to bylo odzyskanie???

Post autor: karolinkush » ndz kwie 19, 2009 10:39 pm

czesc
niedawno umarl moj ukochany maz, bardzo mlodo, zostawil mnie z dwojka malych dzieci. kiedys interesowalam sie oobe ale to bylo dawno no i teraz po jego smierci wrocilam do tego oczywiscie. trzy miesiace , jakie minely od jego smierci, pelne byly czytania, szukania w internecie i tak trafilam tutaj, dowiedzialam sie o robercie monroe i brusie moenie itd. jednoczesnie tez, nez z wiazku z tym co odkrywalam, czulam, ze kontaktuje sie z mezem, wlaczala sie nagle muzyka, mialam super realne sny, rozmowy z nim z pytaniami i odpowiedziami, odwiedzal on tez innych w snach tak realnych ze wlos sie jezy. ja sama od jakiegos roku, poltora odczuwalam dziwne wibracje w ciele (lekarz nie znalazl zadnej przyczyny) no i wczoraj nagle, rano jak lezalam na lozku jeszcze nie do konca wyspana ale calkiem swiadoma, obudzona nagle mialam wizje, tak niesamowicie realna, iwedzialam ze nie spe bo slyszalam co dzieje sie w domu i czulam moje cialo ale jak zamykalam oczy to widzialam trojwymiarowy wyrazny kolrowy obraz. wizja byla dluga ale opowiem tylko czesc spotkalam kolege, ktorego szukam juz ok. pol roku i bardzo mnie dziwi dlaczego sie ze mna nie kontaktuje byl na schodach a ja po przywitaniu sie z nim czekalam az zapyta o mojego meza, bo chcialam mu opowiedziec co sie stalo ale on nie pytal, powiedzial tylko, ze musze porozmawiac z kims i podal imiona, niestety jednak nie pamietam, i zapytalam go wtedy czy on tez nie zyje a on pokiwal glowa ale jakby sam nie chcial w to uwierzyc i wtedy robaczylam swiatlo za nim. myslalam, ze to swiatlo z dzwi od lazienki mnie razi (swiatlo z realnego swiataz pokoju w ktorym lezalam na lozku) i prosilam zeby sie przesunal bo mnie razi w oczy, i wtedy on zaczal wchodzic wyzej po schodach w to swiatlo, otwieralam oczy czasami i widzialam ze jestem u siebie w sypialni i jeszcze mowilam do sebie, kurcze jakie to realne a jak zamykalam widzialam wszystko jakby ktos wlaczyl telewizor niesamowite i jak on odszedl w swiatlo to zaczely sie bardzo silne wibracje i bardzo silny dzwiek i kule i okregi swiatla z promieniami balam sie przez chwile ale powstrzymalam to bo myslalam ze strach to zatrzyma tak trwalo to jeszcze kilka chwil i wibracje i dzwiek ustaly i zobaczylam kule swiatla, ktora zrobiona byla z malych swiecacychjakby wloskow i wiedzialam ze nie spie i nie snie i wszystko sie uspokoilo i zastanawialam sie czy juz otworzyc oczy czy jeszcze poczekac bo moze to wroci, w koncu wstalam .
powiedzcie prosze co to bylo, w kazdym razie wiem, ze to bylo niesamowite, zmieniajace postrzeganie przezycie, pytanie tylko czy moze to co sie stalo z moim kolega to bylo odzyskanie? doszlam do takiego wniosku bo czytalam o odzyskaniach i to tak wyglada, nie wiem czy moj kolega nie zyje, mama nadzieje, ze zyje, moze to nie byl on wogole no i czy to mi sie jeszcze zdarzy??? odpowiedzcie prosze
karolina

Leoncio
Posty: 323
Rejestracja: czw sty 22, 2009 9:26 am

Post autor: Leoncio » pn kwie 20, 2009 6:58 am

Traktuj to jak sen,chociaż towarzyszyły temu te dziwne odczucia,i wcale z niego nie musi wynikać że ten kolega nie zyje,są w tym zakodowane przesłania dla ciebie i musisz trochę pogłówkować co one oznaczają,w każdym razie nie masz powodu do niepokoju,raczej ma dla ciebie pozytywne znaczenie.Pozdrawiam.

Grey Owl

Post autor: Grey Owl » pn kwie 20, 2009 7:10 am

Jest duza szansa, ze dowiesz sie raczej predzej jak pozniej. Z Twojego opisu wynika, ze kolega mieszka w tej samej miejscowosci co Ty. Istnieje wiec jakis lancuszek znajomych.
A jesli zajmujesz sie ta tematyka, to takie przezycia moga sie przytrafiac nie tylko spontanicznie.

Zlagodzenia smutkow zycze. Dobrego dnia !

paul 023
Posty: 736
Rejestracja: śr maja 21, 2008 4:22 pm

Post autor: paul 023 » pn kwie 20, 2009 12:19 pm

wow co za przeżycie miałaś ;)

Mi się coś przydarzyło i nie wiem czy śniłem czy na prawdę nie spałem :?
Leżąc w łóżku dzisiaj rano zamknąłem oczy i za lada chwile patrze jakieś obrazy mi się nasunęły niby wyraźne. Niestety nie pamiętam już wszystkiego :(

Później z kolei było coś takiego budzę się i myślę jak to przecież przed chwilą identycznie tak samo się obudziłem jak teraz :? To było tak bardzo realne...
Nie pierwszy raz tak miałem, ale za każdym razem olewam sprawdzenie czy to real
czy nie real i idę spać dalej :)

Conchita
Administrator
Posty: 1414
Rejestracja: wt lis 07, 2006 7:25 pm
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Conchita » wt kwie 21, 2009 7:56 am

Miałaś ciekawą wizję:), a potem wibracje do oobe. Ciekawe, czy kolega faktycznie umarł, a wyglądało na to, że wchodził w obszar wyższych energii.

Acha - nie pytaj, czy to było odzyskanie, bo nie było, tylko, czy to było spotkanie.
Odzyskanie ma miejsce, gdy odnajdujesz kogoś, kto "utknął" w niższych okołoziemskich obszarach lub swoich fantazjach i przekonaniach i swoim działaniem pomagasz mu uwolnić się od nich i przejść dalej.
W Twoim przypadku mogło to być spotkanie, jeśli umarł, to pożegnanie, bo sam przyszedł i pokazał Ci przejście do światła.
Oby wszystkie istoty osiągnęły szczęście i przyczyny szczęścia

paul 023
Posty: 736
Rejestracja: śr maja 21, 2008 4:22 pm

Post autor: paul 023 » wt kwie 21, 2009 11:54 am

Conchi wczoraj wieczorkiem leżąc na jakieś parę sekund pojawił mi się obraz :) mężczyzna stał przy jakiś drzwiach i miał w dłoni chyba jakiś klucz do tych drzwi no i jak wkładał do zamka coś tam powiedział i obraz znikł. :) Mężczyzna miał brodę i szczupły i średniego wzrostu był. :) Jeszcze ciekawie było jak nad ranem musiał być to może świadomy sen bądź ld. Gdyż łóżko które mam teraz jest inne i inaczej stoi. Kiedyś miałem zwykłą wersalkę. Leżąc na tej wersalce rozglądałem się po pokoju i nagle jakieś żółte światło się zaświeciło od tyłu tak jak by zaświeciło się za oknem tak to mniej więcej wyglądało. W momencie kiedy się zaświeciło to usłyszałem klik, a następnie w ułamkach sekund budzę się. Uwagę po tym przykuło mi szybkie oddychanie i czułem się wyspany :)

P.S. Nie patrzyłem w stronę okna jak te światło się zaświeciło.

karolinkush
Posty: 7
Rejestracja: ndz lut 22, 2009 10:41 pm

Post autor: karolinkush » wt kwie 21, 2009 10:28 pm

czesc to jeszcze raz ja,
dam znac jak mi sie uda skontaktowac z moim kolega ale mnie przede wszystkim zalezy na tym zebyscie , jesli macie w tym doswiadczenie, powiedzieli czy to znaczy ze teraz takie rzeczy beda sie jeszczce mi zdarzac? czy te wibracje sie powtorza czy bede umiala wychodzic z ciala, czy bede miala jeszcze takie wizje albo wogole bede mogla podrozowac niefizycznie ? czy moge cos zrobic zeby temu pomoc?
pozdrawiam

Grey Owl

Post autor: Grey Owl » wt kwie 21, 2009 11:14 pm

Piszesz Karolinko, ze od trzech miesiecy wrocilas do tych zainteresowan. Jesli takze podjelas jakies dzialania w tym kierunku, to spodziewaj sie odpowiedzi pozytywnej od samej siebie. Wyglada, ze juz jedna taka otrzymalas. Mialas przepiekne, niebanalne przezycie. Niepotwierdzone w realu, ale "czas" tu biegnie i pokaze.
Co mozesz zrobic, by tym zyczeniom pomoc ?
Wglebiac sie nie tylko w teorie, ale w wykonywanie wskazowek praktycznych.

Trzymam kciuki i prosze o dalsze wiesci.

Dobranoc. :)

Conchita
Administrator
Posty: 1414
Rejestracja: wt lis 07, 2006 7:25 pm
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Conchita » śr kwie 22, 2009 8:04 am

Karolinko, z mojego doświadczenia wynika coś takiego: jeśli coś zdarzyło Ci się tylko raz w życiu to może, ale nie musi się powtórzyć, mogło to być wyjątkowe zdarzenie. Jeśli coś zdarzyło się dwa razy - to na pewno będzie się powtarzać i można to odtworzyć, wywołać, douczyć się...
Próbuj i sama stwierdzisz jak to będzie u Ciebie. :)

Paul: z obrazem faceta to mogło być cokolwiek, nawet hipnagog, myślokształt - albo i obraz rzeczywistego faceta. Nie ma co analizować teraz, bo nie da się tego stwierdzić, zresztą nie miało to żadnego znaczenia dla Ciebie.
Ze światłem to ciekawsze, wygląda na to, że ktoś pojawił się za Tobą świecący na żółto, albo jakieś inne źródło promieniowania, ale coś się pojawiło i po prostu zauważyłeś to.
Oby wszystkie istoty osiągnęły szczęście i przyczyny szczęścia

paul 023
Posty: 736
Rejestracja: śr maja 21, 2008 4:22 pm

Post autor: paul 023 » śr kwie 22, 2009 2:30 pm

Conchi właśnie to było ciekawe,ale to tak wyglądało jak byś zapaliła światło w pokoju tyle, że żółte i od strony okna, a następnie momencie pojawienia się tego światła usłyszałem klik.

W zeszłym tygodniu z dnia 11 na 12-kwietnia miałem bardzo dziwny sen. Nie chciałem pisać o tym, ale dzisiaj jednak powiem Wam. Śniła mi się trumna i widziałem jak coś tam 2 lub 3- osoby przygotowują w tej trumnie. Po jakiejś chwili obudziłem się.

Zobaczymy czy ten sen jest przepowiednią czy zwykłym snem.... Poczekamy do ok 12 m-c po tym czasie już się na pewno nie sprawdzi.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Odzyskiwanie i odwiedzanie osób po tamtej stronie”