Dzieci w słojach.

Niejednokrotnie sami, bądź grupowo otrzymujemy niefizyczne sygnały o zdarzeniach małych i wielkich, niezwiązanych z odzyskaniami, które wkrótce potwierdzają się, lub w bardziej odległej przyszłości mogą zaistnieć w naszej rzeczywistości. Tu piszemy o nich i działamy na ich rzecz..
ewa.fortuna1
Posty: 1160
Rejestracja: wt lis 14, 2006 8:50 pm
Lokalizacja: Kraków

Dzieci w słojach.

Post autor: ewa.fortuna1 » pt gru 08, 2006 2:10 pm

Bardzo często mam tzw."PROROCZE SNY"i myśle,że nie jest to nic nadzwyczajnego,wiekszosc osób z forum pewenie też je ma.
Nie bede opisywała swoich poprzednich snów,które sie sprawdziły,opisze ostatni z przed paru dni.
Byłam w jakimś pomieszczeniu,chyba to był pokój. Na stole zobaczyłam w słoiku płód dziecka.Ruszał raczkami i patrzył w moją stone.Odwróciłam natychmiast glowe,ponieważ bałam sie,że to jest moje dziecko.
Rano starałam sie wymazac z pamieci ten obraz .Wystraszyłam sie,że może to jest znak,że zajde w ciąze.Poszłam na sniadanie i pijac kawe,zaczęłam przegladac gazete i co zobaczyłam? PŁÓD DZIECKA W SLOIKU. Myślę,że wszyscy z Was słyszeli o aferze wyrzucenia plodów ludzkich na śmietnkik. :placze:
Bardzo mi przykro,ale NIE nawiązuję już kontaktów ze zmarłymi :(

mrkriss
Administrator
Posty: 166
Rejestracja: wt lis 07, 2006 7:25 pm
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: mrkriss » pn sty 22, 2007 12:55 pm

o śmietnikach słyszałam, ale o płodzie w słoiku nie (!!!?!?!). Czy możesz podesłać jakiś link?
"bo nie jesteśmy z tego świata i nigdy nie będziemy..."

ewa.fortuna1
Posty: 1160
Rejestracja: wt lis 14, 2006 8:50 pm
Lokalizacja: Kraków

Post autor: ewa.fortuna1 » pn sty 22, 2007 3:57 pm

Nie mam takiej możliwości,ponieważ czytałam o tym w gazecie.Było tam pare zdjec !!!
Ludzkie płody różnej wielkości. Makabra!
Bardzo mi przykro,ale NIE nawiązuję już kontaktów ze zmarłymi :(

Zbyszek
Posty: 84
Rejestracja: wt maja 22, 2007 3:45 pm

Post autor: Zbyszek » ndz cze 17, 2007 5:06 pm

Raz jak zobaczylem w grze komp.jak snajper strzela i kulka krecac sie rozbija glowe dziecka to przy nastepnych podrozach ,wszystko mialo ruch wirowy.To bylo jak filtr na oku.

szaryprorok
Posty: 171
Rejestracja: wt sty 06, 2009 12:41 am

Post autor: szaryprorok » wt sty 13, 2009 1:49 am

ja tak mam zawsze...jak grałem np w world of goo gdzie składa się wierze z kulek to potem jak zamknąłem oczy to wszędzie były kulki, jak grałem w podziemia to były podziemia, jak poszedłem ze znajomymi na wędrówkę i kilka dni zbieraliśmy grzyby to każdej nocy jak zamknąłem oczy widziałem grzyby...takie nie usunięte naenergetyzowane myślokształty :)
stajemy się coraz bardziej sobą..przyszłość rysuje się piękna :)

za_mgłą

Post autor: za_mgłą » wt sty 13, 2009 9:11 pm

.....kiedys mialam sen, plody w sloikach....minelo pare lat i znowu plody w sloikach....zaczelam byc obok tego snu blisko, az w koncu udalo mi sie zapomniec....i znowu sen i plody w sloikach, wtedy juz zawarczalam, wstalam w srodku nocy, jedyne co mglam to isc do lazienki i umyc twarz zimna woda, potknelam sie o szklanke, bo dziecko zostawilo na podlodze, rumor szkla, halas, denko poturlalo sie jakies dwa metry, opadalo miarowo wybijajac rytm
` ale ja tak jeszcze malo potrafie
pomyslalam do siebie, usiadlam na wannie, odkrecony kran, jednostajny szum wody, po pol godzinie wyszlam z lazienki, nawet nie przemylam twarzy bo zapomnialam.....
moze ze trzy lata pozniej
....ten sam sen, te same sloiki
` ok, to juz teraz moge
sloje pod pache i dzida w bezpieczne miejsce.
przede mna basen czysta blekitna woda, zmieniajaca sie w delikatna soczysta zielen i tak na zmiane, fiolet zatopiony z rozu.
wskoczylam do wody, jestem pod woda, moge oddychac, jest mi dobrze
odkrecam sloje, jeden, drugi, trzeci itd maluchy unosza sie pod powierrzchnia
` prosze oddychajcie, przyjmijcie energie, niech was uzdrowi, kochane Duszyczki
jakos szybko to sie potoczylo, laczylo mnie z miejscem, ze wchodze, ze siegam po sloje i znowu basen i tak pol nocy :)
pamietam pozniej ze we snie ogarnal mnie totalny luz, polozylam sie na wodzie, zasnelam w swoim snie odpoczywajac.
delikatne szturchanie
duzo jasnego swiatla i uslyszalam tylko
- nie martw sie i odpocznij
i nastal;a blogosc
zerwalam sie rano, wypoczeta, szczesliwa, i oczywiscie glut do pasa, bo trzeba bylo sie wyplakac.
gdzies po srodku 2007 r

mrkriss
Administrator
Posty: 166
Rejestracja: wt lis 07, 2006 7:25 pm
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: mrkriss » pt sty 23, 2009 12:28 pm

wow... to po prostu odzyskanie było. Te dzieciaki Cię o nie prosiły.
"bo nie jesteśmy z tego świata i nigdy nie będziemy..."

ODPOWIEDZ

Wróć do „Weryfikacje”