SEN ZE ZMARŁYMI

Niejednokrotnie sami, bądź grupowo otrzymujemy niefizyczne sygnały o zdarzeniach małych i wielkich, niezwiązanych z odzyskaniami, które wkrótce potwierdzają się, lub w bardziej odległej przyszłości mogą zaistnieć w naszej rzeczywistości. Tu piszemy o nich i działamy na ich rzecz..
igulineczka
Posty: 51
Rejestracja: wt mar 17, 2009 12:22 pm

SEN ZE ZMARŁYMI

Post autor: igulineczka » pt cze 12, 2009 8:18 am

Dzis w nocy śniła sie mojej mamie zmarła w lutym Babcia razem ze zmarłym małżonkiem, czyli dziadkiem mojej mamy ktory sie śni jej tylko przed czyjac smiercia...zmarł ponad 20 lat temu ale wlutym na dwa dni przed smiercia Babci przysnil sie mamie,a tak to nigdy sie nie sni...a co lepsze ze tej samej nocy snila Jej sie zmarła siostra mojej Babci,ktora umarła ok4 lat temu i tez w tym snie razem ze swoim malzonkiem,ktory tez nie zyje.....Bardzo sie wystraszylam...mam dzis "jazdy" na prawko itd...Ja narpwde wierze w sny a zwlaszczazwiazane ze zmarłymi no i te ktora ma moja mama....Dziadek przysnil sie mamie przed msiercia jej mamy..przed smiercia jej brata...teraz w lutym przed smiercia Babci....roznica tylko taka ze tej nocy przysnil sie razem z babcia....ale tez siostra babci....A dosłownie pare dni temu przysnila siem ojej mamie jej pra-babcia czyli mama tej Babci o ktorej pisze na poczatku :D Naprawde mam złe przeczucia....ale moze nie zawsze przed czyms złym ostrzegaja zmarli?? Jak to jest? hmmmmmm
"Śpieszmy sie kochać ludzi, tak szybko odchodzą..."

za_mgłą

Post autor: za_mgłą » pt cze 12, 2009 9:29 am

witaj cieplo,

czasami i w tym przypadku wyglada mi na to, ze to byla czysta informacja, ze sa razem i ze jest wszystko ok.
wiec luzik moja Droga, nie nakrecaj sie i nie sciagaj zlymi myslami nieszczesc. wroc do mysli o smierci kogos i powiedz
- to juz wiem, odwiedziliscie nas, cieszymy sie, ze wszystko u Was ok.



duzo ciepla zycze

igulineczka
Posty: 51
Rejestracja: wt mar 17, 2009 12:22 pm

Post autor: igulineczka » pt cze 12, 2009 10:57 am

hehe...Dziekuje Za Mgłą wiem ze nie ma co sie nakrecac....ale zapomnialam napisac ze w tym snie mama z babcia i dziadkiem paili jaks swiece w kosciele,ale znowu elemnt z siostra Babci byl nieciekawy bo podbno była bezwyrazu z zimna chlodna mina i okolicznosci tego snu byly bardzo złe...no miejmy nadzieje. Ale niepojete i niesamowite jest dla mnie to ze nagle w jednym czasei zaczeli przychodzic we snach...Bo tak to wogle sie nie snia mojej mamie nawet Babcia przyszla moze 3 raz do Mamy podczas gdy mi potrafila sie snic nawet 4 dni pod rzad:) Ah wogle fascynuja mnie sny,zdarza mi sie miec prorocze (drobiazgi,ale jednak) Przed smiercia Babci mialam złe sny z Nia zwizane a na dwa dni szpitalem, w ktorym Babcia sie znalzla śnila mi sie podlaczona do aparatury szpitalnej choc nic na to nie wskazywało.....No tak czy siak dreszcz mnie przeszedl gdy mama opowiedziala dzis swoje sny :?
"Śpieszmy sie kochać ludzi, tak szybko odchodzą..."

paul 023
Posty: 736
Rejestracja: śr maja 21, 2008 4:22 pm

Post autor: paul 023 » pt cze 12, 2009 12:36 pm

Nie chce straszyć, ale z twojego ostatniego postu wynika iż może nie być
dobrze heh bardzo bym się chciał pomylić.
Mianowicie chodzi o to iż wspomniałaś o tym jak palili jakąś świece może
rzeczywiście być to znak iż wkrótce ktoś może odejść.
Palenie świecy przez zmarłych w śnie kojarzy mi się z tym iż ktoś może odejść.

do za mgłą może masz racje czasami przychodzą do nas by dać znak, że
jest z nimi wszystko w porządku :)

P.S. Kiedy mój dziadek umierał nie pamiętam, aby coś mi się śniło przed śmiercią jego. Natomiast chwilę po opuszczeniu swojego ciała dziadek do mnie przyszedł bo bardzo wyraźnie czułem jego obecność...
Uwaga: Informuję, że zaprzestałem nawiązywać kontakty.

igulineczka
Posty: 51
Rejestracja: wt mar 17, 2009 12:22 pm

Post autor: igulineczka » pt cze 12, 2009 5:14 pm

Wiesz ja tez Babcie czułam....z reszta pisałam o tym w poscie "zapach osoby zmarłej" ;) A dzis wrocilam juz z jazd i jak na razie wszystko okej....:) Mam nadzieje ze nie napisze tu nic w najlbizszym czasie co potweirdzi moje obawy....
"Śpieszmy sie kochać ludzi, tak szybko odchodzą..."

igulineczka
Posty: 51
Rejestracja: wt mar 17, 2009 12:22 pm

Post autor: igulineczka » pt cze 12, 2009 5:15 pm

To znaczy chicalam napisac ze czułam jej obecnosć ale najbardziej własnie poprzez zapach:)
"Śpieszmy sie kochać ludzi, tak szybko odchodzą..."

za_mgłą

Post autor: za_mgłą » pt cze 12, 2009 6:16 pm

witam cieplo,

czasami nalezy przemyslec pare rzeczy niz siac panike.

wiem, ze czasami kontakty ze zmarlymi bliskimi moga byc przerazajace. ale najlpiej wtedy poznac symbolike.
palaca swieczka, dlaczego ja palimy, a dla pamieci osoby ktora odeszla, aby duch jej oczyscil sie. W inna strone jezeli sni nam sie zmarly, ktory zapala swiece oznacza to tosamo informujac o pamieci o nas.

kiedys....
kiedys przysnily mi sie dwie babcie, ktore jedna po drugiej w odleglosci tygodnia umarly. przez dwa lata mialam co dzienne odwiedziny, pokazywaly jak sie poruszca w snach, dzialac itd. a pozniej polaczyly sie we dwie i zrobily mi takie przedstawienie, ze przez dlugi okres czasu chodzilam jak struta. struta bo nie rozumialam.
a one wtedy palily pochodnie, poruszaly sie jak wahadla, niebo zmienialo sie w pastele, a dookola mnie byla cala rodzina podzielona na dwie strony. strone swiata umarlych i strone zyjacych.
bardzo fajny, napelniony symbolika sen.


pozdr

igulineczka
Posty: 51
Rejestracja: wt mar 17, 2009 12:22 pm

Post autor: igulineczka » sob cze 13, 2009 9:01 am

A to wszystko takie bardzo ciekawe jest.....tak zapewne niepotrzebnie zaraz obawiać sie złego czegoś...ale ten lek własnie wychodzi z tego ze wcale nie jest łatwo od razu domyslic sie symboliki i odszyfrowac wszystko...sa jakies ukryte Tego cele nie ma schematu przeciez eh:)
"Śpieszmy sie kochać ludzi, tak szybko odchodzą..."

igulineczka
Posty: 51
Rejestracja: wt mar 17, 2009 12:22 pm

Post autor: igulineczka » sob cze 13, 2009 9:02 am

I pozdrawiam cieplutko oczywiście Za Mgła:)))))
"Śpieszmy sie kochać ludzi, tak szybko odchodzą..."

ODPOWIEDZ

Wróć do „Weryfikacje”