Zaginiony Michał Masztafiak

Są osoby, o których nie wiemy, czy nadal żyją, ponieważ zaginęły. Tutaj pomagamy w sprawdzeniu tego, jak również w ustaleniu ich miejsca pobytu..
gosiamal.m
Posty: 9
Rejestracja: czw sty 13, 2011 11:22 am

Zaginiony Michał Masztafiak

Post autor: gosiamal.m » sob mar 26, 2011 4:51 pm

Witam !
Po prostu nie wiem od czego zacząć i myślę ,że najlepiej przejdę do sedna sprawy.

Od marca 2008 roku poszukuję mojego syna Michała ,aby nie rozpisywać się tutsj po prostu dodam link do strony o tym wydarzeniu
http://zaginieniposzukiwani.blogspot.co ... tafiak.htm

Jest tam krótki opis osoby oraz historia ,o tym co już wiadomo w tej sprawie...

Od 2009 roku nie mam o moim synu żadnej wiadomości.Nikt już nie dzwoni ,aby upewnić się czy to oby na pewno ten Michał zaginął.Nikt nie dzwoni aby podpowiedzieć gdzie może być...wszyscy czekamy jednak bardzo niecierpliwie i wierzymy,że Michał żyje tylko nie wie dokąd pójść ,aby odnalezć swój dom. Bardzo proszę o pomoc

https://picasaweb.google.com/lh/photo/n ... directlink

MadziaKK
Posty: 425
Rejestracja: pt lip 13, 2007 6:22 pm

Post autor: MadziaKK » ndz mar 27, 2011 4:49 pm

Hej,
tak, żyje, ale sprawa nie jest dokladnie taka prosta ze nie wiedzial gdzie isc... z tego co widze to ktos sie nim zaopiekowal ale nie potrafi sie z nim rozstac. Pani lat piędziesiąt kilka, włosy jasne, z pasemkami aktualnie, bardzo miła. Traktuje go jak wnuka, ale przeciąga "oddanie" go rodzicom. Miejsce wyglada jak małe osiele w mieście, dosc niedaleko miejsca w ktorym sie zgubil.
pozdraiwam,
(niestety na ta chwile nie wiem nic wiecej)
jakiś podpis :)

gosiamal.m
Posty: 9
Rejestracja: czw sty 13, 2011 11:22 am

Post autor: gosiamal.m » pn mar 28, 2011 8:05 am

Magdaleno bardzo dziękuję za taką optymistyczną podpowiedz...

gosiamal.m
Posty: 9
Rejestracja: czw sty 13, 2011 11:22 am

Post autor: gosiamal.m » wt kwie 12, 2011 8:56 pm

Ciągle tu zaglądam...pozdrawiam !

Vell
Posty: 142
Rejestracja: pn kwie 09, 2012 8:27 pm

Post autor: Vell » ndz kwie 15, 2012 6:19 pm

Według mnie Michał żyje,ma problemy z psychiką np. depresja. Jeśli chodzi o kraj to stawiałabym na Włochy,nie zdziwiłabym się gdyby przebywał w jakimś ośrodku leczniczym,szpitalu. Aczkolwiek to są tylko moje skojarzenia i przeczucia,nie jestem jasnowidzem.

Shining Light

Post autor: Shining Light » śr kwie 18, 2012 10:58 am

W moim odczuciu Michał żyje i ma rzeczywiście problemy z nawiązaniem do przeszłości, on nie wie gdzie był jego dom. Ma to związek z jakimś traumatycznym przeżyciem, które sprawiło, ze zniknął.
Nie odczuwam, by był przez kogoś przetrzymywany "na siłę", raczej jest przygarnięty gdzieś.

Dobrze jest pozytywnie myśleć o nim i modlić się za niego.

Vell
Posty: 142
Rejestracja: pn kwie 09, 2012 8:27 pm

Post autor: Vell » śr kwie 18, 2012 10:00 pm

Bardzo możliwe,że ma problemy z pamięcią,takie zaburzenia świadomości również wyczuwam...
Oczywiście modlitwa jest jak najbardziej wskazana,co zresztą sama dzisiaj uczynię :)

ODPOWIEDZ

Wróć do „Poszukiwania osób zaginionych”