zaginęła 6- miesięczna Madzia!!!

Są osoby, o których nie wiemy, czy nadal żyją, ponieważ zaginęły. Tutaj pomagamy w sprawdzeniu tego, jak również w ustaleniu ich miejsca pobytu..
maniulek
Posty: 21
Rejestracja: czw gru 24, 2009 11:06 pm

zaginęła 6- miesięczna Madzia!!!

Post autor: maniulek » czw sty 26, 2012 11:22 am

Jeśli ktoś może pomóc w odnalezieniu małej sześciomiesięcznej Madzi. Zaginęła podczas spaceru z mamą. Prawdopodobnie ktoś uderzył matkę w wyniku czego straciła przytomność i zabrał małą.Maiło to miejsce 24.01.2012 ok godz. 18 w Sosnowcu.
maniulek

sq6gtq
Posty: 123
Rejestracja: wt gru 20, 2011 2:36 pm

Post autor: sq6gtq » śr lut 01, 2012 7:48 pm

Jak można dziecko zabrać mamie, przecież jej serce krwawi..

Ajna
Posty: 147
Rejestracja: ndz paź 16, 2011 11:05 pm

Post autor: Ajna » śr lut 01, 2012 8:11 pm

Maniulek rozmawiałyśmy o tym, zerknij:

http://wiadomosci.wp.pl/title,Jasnowidz ... caid=1dd85

Mirek1
Posty: 706
Rejestracja: wt lut 08, 2011 12:43 pm

Post autor: Mirek1 » śr lut 01, 2012 9:22 pm

Ta sprawa od samego początku była dziwna. Nie zdziwie się jak się okaże że rodzice mają coś wspólnego z tym porwaniem.
Czas pokaże.
Najpierw wiara, później dowód.

Conchita
Administrator
Posty: 1414
Rejestracja: wt lis 07, 2006 7:25 pm
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Conchita » czw lut 02, 2012 8:54 am

Matka to raczej nie - bije od niej ogromny smutek, rozpacz....
Oby wszystkie istoty osiągnęły szczęście i przyczyny szczęścia

Conchita
Administrator
Posty: 1414
Rejestracja: wt lis 07, 2006 7:25 pm
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Conchita » pt lut 03, 2012 8:36 am

Nowe informacje w sprawie Madzi.
http://wiadomosci.onet.pl/regionalne/sl ... omosc.html

Ból i strach ogromny, bo wiedziała, że nie ma czego szukać... Uprowadzenia nie było. Ludzie, którym ktoś bliski zaginął żyją nadzieją, a u niej nie było jakoś widać tej nadziei...
Oby wszystkie istoty osiągnęły szczęście i przyczyny szczęścia

hrabia
Posty: 977
Rejestracja: ndz sty 22, 2012 10:41 pm

Post autor: hrabia » pt lut 03, 2012 9:57 am

Pięknie! Brawo!

A gdzie teraz są te posty "Czuję jej energię na pewno żyje", "Racja!, ja też wyczuwam!", "Jest w jakims pomieszczeniu ale nic jej nie grozi"
To są wasze posty! Czyli pytam się jak wyczuwaliście ją tutaj, jeśli ona już dawno była martwa!? Napiszcie jeśli jesteście oszustami każdy wie o kogo chodzi... Co jeśli rodzina Magdy czytała wasze posty i myślała tylko jedno "Ważne że żyje" A tu co? Elita szarlatanów? Rozumiem jedna osoba mogła się pomylić, ok... Ale nie cała rzesza ludzi! Jeśli ma być te życia "astralne" czy coś podobnego po śmierci to ja nie wiem gdzie wy traficie... Na prawdę... Ale to jest chyba pewne nie tam gdzie myślicie. Może to jest świadoma manipulacja użytkowników na forum nie wiem... Chciałem przywołać te wszystkie wasze posty to jakoś znikły lub została zmieniona! Pytam teraz JA, gdzie ta wasza miłość gdzie pięknie ubieracie każde wasze zdania w te słowo!? ha! "mędrcy" świata! ha! Przepraszam, swiata? Ale głupi jestem... Mędrcy światów zzaświatów i wszystkich poziomów wibracyjnych!
I co!? Znalazł się ktoś niewygodny myślicie, banujcie mnie proszę niech wszyscy wiedzą! Ale spójrzcie co ta wasza złość do której doprowadziłem jest w porównaniu nawet nadzieji że ktoś bliski żyję! Jest niczym dlatego tak napisałem! Już sam myślę że wasze posty to wszystko bzdury, może jest coś takiego jak energia, może... ale wy na pewno nic nie wyczuwacie(nie wszyscy, chyba...) Chyba że macie jakieś problemu psychiczne i serio możecie coś wyczuwać wtedy nie mam do was żalu. Nie będzie mydlenia oczu! Proszę http://www.afterlife-knowledge.com.pl/f ... php?t=2103 tutaj piszecie raz klątwa raz jakiś uraz z rodziny? Czekacie aż się na coś trafi? Czy może czekacie na efekt placebo? Dobrze jest tak manipulować?

powyższy "komunikat" nie dotyczy wszystkich osób na forum które pomagają...chyba.

edit: Niesiecie fikcyjną pomoc? Dobrze przenieśmy ją teraz na świat fizyczny. Przykład podam oczywiście; Wasze matki potrącił samochód przechodze JA w pobliżu i mówie "dzwonie po pogotowie" i odchodze czekacie z matką na rękach a tu karetka w ogołe nie przyjechała!

pijawka

Post autor: pijawka » pt lut 03, 2012 10:10 am

..... niestety,ale i ja czuję się rozczarowana,bo dwie osoby z forum jawnie twierdziły,że Madzia żyje....cóż,widać wszyscy jesteśmy tylko ludźmi...

myślałam podobnie jak Mirek, z tym,że tylko matkę brałam pod uwagę ..


Hrabio,posty są tutaj :

http://www.afterlife-knowledge.com.pl/f ... ght=#21135

ORAN
Posty: 916
Rejestracja: ndz wrz 12, 2010 8:47 pm

Post autor: ORAN » pt lut 03, 2012 11:02 am

Hrabio,mózg ma ogromne możliwości twórcze i niestety to tylko to.Obrazy, które mogą zdawać się rzeczywistością są jedynie wizjami wytworzonymi przez ten mózg,-czy Anioły (Przewodnicy) mogli by się aż tak mylić ?-odpowiedz jest logiczna,choć nie dla wszystkich.....!
Pozdrawiam.
Narodzić się, umrzeć, odrodzić ponownie i wciąż się rozwijać - takie jest prawo

Mirek1
Posty: 706
Rejestracja: wt lut 08, 2011 12:43 pm

Post autor: Mirek1 » pt lut 03, 2012 11:50 am

Hrabio dopoki nikt nie prosi o weryfikację, to informacje są 100% pewne. Wtedy to są nieba i fokusy. Gdy trzeba zweryfikować kontakt następuje głucha cisza "fachowców" :)
Najpierw wiara, później dowód.

pijawka

Post autor: pijawka » pt lut 03, 2012 11:53 am

I tu zgadzam się z Mirkiem.

Teraz dopiero zaczynam wątpić w forumową pomoc w odprowadzeniach i oczyszczaniach
.........................

hrabia
Posty: 977
Rejestracja: ndz sty 22, 2012 10:41 pm

Post autor: hrabia » pt lut 03, 2012 1:02 pm

Bardzo dziękuję za wsparcie! Sczerze mówiąc spodziewałem się negatywnych odpowiedzi na moją osobę, ale jest tutaj kilka osób którzy myślą samodzielnie, a to cenie najbardziej. Ciesze się że nie widzę jałowych odpowiedzi w stylu "to nie takie proste", "wibracje często się mylą", "to ciężko odróżnić"
ORAN Czy mogli by się tak mylić z pomocnikami? Owszem! Jeśli mylą się że ktoś żyję... Ahh zapomniałem... To przecież detale, nie ma dużej różnicy czy ktoś żyje lub nie. Przyznam szczerze że czuje się jak jakiś lider jakiejś partii, a to tylko tak na boku.

Patrzcie to też jest dla mnie dziwne http://www.afterlife-knowledge.com.pl/f ... php?t=2077
W tym temacie włodek PRECYZYJNIE określił co było przyczyną śmierci, mało tego! Ponoć to prawda! A teraz... Dlaczego użytkownik który napisał owy temat już tutaj nie zagląda? I ma tylko 2 posty? Dowiedział się i odszedł z forum czy może?... No właśnie! Czy to jets mało prawdopodobne że Włodek sam napisał ten temat lub poprosił kogoś żeby tak napisał? Z powodu tego samego IP, najlepiej jeszcze poprosić kogoś kto jest z drugiego końca polski a wtedy co masz? Skutecznośc która jets w 100% potwierdzona! Tutaj dodam że ja NIE mówie że Włodek to oszust może jest może nie jest.. ale trzeba w tej sytuacji liczyć się z każdym możliwym scenariuszem.

pijawka

Post autor: pijawka » pt lut 03, 2012 1:14 pm

Oczywiście ! Nie można ślepo wierzyć,bo potem przychodzą rozczarowania i cała nadzieja upada,wszystko co dotychczas miało być prawdą okazuje się fałszem.Zeby móc kontaktować się ze zmarłymi trzeba być duchowo rozwiniętym,w przeciwnym razie wychodzą takie szopki jak teraz.

meduz
Posty: 966
Rejestracja: pt sty 21, 2011 10:35 pm

Post autor: meduz » pt lut 03, 2012 1:51 pm

Aż nie mogłem się powstrzymać..

http://www.afterlife-knowledge.com.pl/f ... ght=#21131

Nie bójmy się twardo prosić o weryfikacje i konfrontować z opiniami pseudo jasnowidzów.
Chociaż nie twierdzę że prawdziwych nie ma, bo np. do Jackowskiego mam ogromne zaufanie, zresztą ci którzy słuchali jego audycji w Radiu Bez Cenzury mają pewnie podobnie.

Zauwazyłem że coś mało mamy w sobie pokory i nie potrafimy przyznać się do błędu,
czyżbyśmy byli tacy nieomylni ?

Ja na miejscu niektórych to bym się puknał w głowe, a nie machał wahadełkiem.

Co do Włodka, nie wylewajmy dziecka z kąpielą, mojemu koledze który miał cięzką depre pomogł i ów kolega już na to forum nie wchodzi, może nie ma parcia na rozwój duchowy tak jak my. Inne posty mówią jednak że Włodek szkodził - sami oceńcie.

Ciepełka życzę bo mrozy idą i wiary w ludzi, bo ja chyba swoją tracę.


Czytaj wszystko, słuchaj każdego. Nie dawaj wiary niczemu, dopóki nie potwierdzisz tego własną wnikliwą analizą - William Cooper

Conchita
Administrator
Posty: 1414
Rejestracja: wt lis 07, 2006 7:25 pm
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Conchita » pt lut 03, 2012 4:32 pm

Pierwsza sprawa: jak zawsze proszę o zakładanie nowego tematu dotyczącego wątpliwości związanych z odzyskaniami zamiast robić bałagan gdzie popadnie.
Pomarzę sobie: mogłaby to być jakaś konstruktywna dyskusja... :roll: O wszystkim można pogadać na poziomie jeśli się chce...

Meduz: A tak swoją drogą ja też słuchałam wywiadu z Jackowskim i mówił, że ma ok. 50% trafnych wizji, w tym uderzająco trafnych wizji z pełną dokumentacją policyjną... A co z pozostałymi 50%? Czy nie lepiej zastanowić się, jak to się dzieje, że jednak trafia i to bez cienia wątpliwości?

Można to potraktować konsumpcyjnie: wchodzę do sklepu i żądam odzyskania bez wad z dwuletnią gwarancją. A można na to spojrzeć jak na szansę (szczególnie jeśli ktoś się pofatygował i czytał ogłoszenia) - a może komuś się uda dotrzeć i coś zrobić?

Dla nieświadomych: to nie sklep, nie ma tu cennika i renomowanych jasnowidzów typu Jackowski czy Prątnicka, dobrze jest to wziąć pod uwagę.

Z innej strony doskonale rozumiem, że zupełnie różne opinie w tej samej sprawie budzą zdezorientowanie i podważają ich wiarygodność. Co robić? Nie brać wszystkiego na wiarę... :). Proponuję przyjąć postawę badacza, który myśli, bada, sprawdza w różnych źródłach, poszerza wiedzę... To wspaniała droga, człowiek się rozwija a i weryfikacje się na niej trafiają. Jeśli będą wasze to nikt wam tego nie zabierze...

Pozdrawiam i przywołuję do porządku!

PS. W temacie: nie wiadomo co z tą małą Madzią. Jeśli wcześniej zeznania matki były nieco mętne, to teraz są już sprzeczne (porównując z poprzednią wersją oczywiście, zgodnie z którą przecież zemdlała (albo i nie) i ma ślad na głowie, a podobno ojciec dziecka je podwiózł czy podprowadził, to dziecko było i żyło czy nie..? Media chodzą za całą rodziną nieustannie, cała Polska o nich gada i w zasadzie bluzga na matkę... Może jej odbiło (pewnie jest na prochach) od tej presji plus oczywiście nieszczęście? A Rutkowski też ma metody z tymi grami symulacyjnymi i fałszywymi świadkami... Cokolwiek się stało i niezależnie od tego czy dziecko żyje czy nie to bardzo mi szkoda tej dziewczyny... Przeżywa koszmar.
Oby wszystkie istoty osiągnęły szczęście i przyczyny szczęścia

meduz
Posty: 966
Rejestracja: pt sty 21, 2011 10:35 pm

Post autor: meduz » pt lut 03, 2012 5:25 pm

My nie bierzemy wszystkiego na wiarę, ale co z tymi ludzmi którzy rozpaczliwie poszukują kontaktu ze zmarłymi bliskimi ?

I nie wiem Conchita o co Ci chodzi z konstruktywną dyskusją, czy to co prowadzimy teraz nią nie jest ?

Wszak nie jest to wątek do rozprawiania się z wiarygodnością naszych forumowych jasnowidzów, no ale ludzie, pomyślcie co czują ci, którzy mają nadzieje się skontaktować z bliskimi, albo są na granicy wytrzymałości psychicznej. Oni nie czytają kto co umie na forum tylko nam ślepo ufają, że im pomożemy.

Czy lekarz może się pomylić w swoich diagnozach?
Oczywiście że może, ale jakim kosztem?

To tak jak ktoś mieszający w naszym systemie energetycznym,
czy chirurg robi niedbale operacje ?

Może jednak warto się podszkolić.

Shining Light

Post autor: Shining Light » pt lut 03, 2012 5:45 pm

Bardzo dużo emocji w tej sprawie jest.
Emocje, jak wiadomo, w takich sprawach, nie pomagają.
Malo tego całe zamieszanie jest ewidentnie wykorzystywane przez osoby trzecie, dla ich celów. Te cele nie są zbyt czyste. Warto dostrzegać to, przyglądać się temu i mieć na uwadze.

Wiele osób uczy się od Madzi, dzięki niej, wielu różnych rzeczy.
Do osób uczących się również należę.

Życzę wszystkim, by przy okazji sprawy Madzi nauczyli się tak wiele, jak to możliwe.

Tak przy okazji, skoro Conchita podjęła ten temat.

Jestem między innymi uczniem Krzysztofa Jackowskiego, uczestniczyłem kilka lat temu w warsztatach przez Niego prowadzonych.
Opowiadał on, jak doszedł do swoistej sprawności jasnowidzenia, za którą policja i rodzina w setkach spraw zaginionych osób chce płacić za ich znajdywanie.
Cena jest oczywiście umowna a zaplata służy Krzysztofowi do utrzymywania siebie, domu i rodziny. Dowiedzieliśmy się, że pracę nad jasnowidzeniem zaczął od zera, dwadzieścia lat wcześniej. Sensowne wyniki na poziomie 30 % zaczął otrzymywać po pięciu latach intensywnego ćwiczenia i pracy. W zamawianych usługach zdarza się, że Jasnowidz ma kilka różnych hipotez, czasem przychodzą jedna po drugiej.
Policja sprawdza je wszystkie. Aż do skutku.
Bo celem zamawiających nie jest gra w kółko i krzyżyk z jasnowidzem. Celem jest dotarcie do prawdy o ich bliskich, albo o przestępstwie.

Kiedy tu wszedłem do centrum, zaznaczyłem w przywitaniu, że nie wierzę w cuda. Bo nie ma cudów, a jeśli są, to są realizowane przez magików, którzy próbują ludziom dawać iluzje, zamiast prawdy. Dziś widzę, że nie wszyscy z centrum tak samo uważają. Są tu i magicy i ludzie, którzy usiłują zakłamać trudną prawdę o zjawiskach duchowych, zarzucając ludziom, którzy się tym zajmują, że ci nie czynią cudów, np. w formie 100% jasnowidzenia. Odsyłam tych, którzy zakłamują rzeczywistość i tych, którzy oczekują tu cudów, do istot z ciemnej strony mocy. Tam będziecie zadowoleni. Jakiś czas. Do czasu, gdy moc zażąda zwrotu energii.
Pozdrawiam wszystkich bardzo serdecznie.

Madzię i jej rodziców i bliskich polecam modlitwie.

meduz
Posty: 966
Rejestracja: pt sty 21, 2011 10:35 pm

Post autor: meduz » pt lut 03, 2012 6:08 pm

Shining odrazu odsyłasz do istot ciemnych mocy ? No przykre to troche, bo wydawało się że jesteś obiektywny, a Ty odrazu nam zarzucasz że chcemy cudów i nie wiadomo czego.

Jesteśmy ludzmi rozwijającymi się duchowo i dązymy do prawdy i wiarygodności, nie do mydlenia oczu i obiecywania że wszystko jest cacy jak to robili do tej pory politycy.

I tak to jest własnie z niektórymi, ktoś ma odmienne zdanie i już pojawia się grożba ciemnych istot.

Każdy sam wyciągnie wnioski.

Taka prawda.

Zablokowany

Wróć do „Poszukiwania osób zaginionych”