Poszukiwanie Agnieszki

Są osoby, o których nie wiemy, czy nadal żyją, ponieważ zaginęły. Tutaj pomagamy w sprawdzeniu tego, jak również w ustaleniu ich miejsca pobytu..
ksiezycowa dama
Posty: 48
Rejestracja: sob cze 02, 2007 12:04 pm

Poszukiwanie Agnieszki

Post autor: ksiezycowa dama » pn cze 16, 2008 9:34 pm

Od dluższego czasu czuje ogromna potrzebe niesienia pomocy dzieciom, zwlaszcza tym w potrzebie. Poniewaz zainteresowalam sie mocno jasnowidzeniem, postanowilam zaczac szukac zaginionych dzieci - szczególnie mam na mysli te najmlodsze. Na stronie www.itaka.zaginieni.pl wybralam Agnieszke Bugno, ktora zaginela 19 lat temu, majac 4 latka. Wstawiam link: http://www.itaka.org.pl/main.php?S=miss ... 5363030323
Szukałam jej przy pomocy techniki Moen'a. Brakuje mi weryfikacji poszukiwan. Mialam konkretna wizje, jednak w zaden sposob na dzien dzisiejszy nie moge dokladniej tego zbadac. Jeśli znajdą sie osoby chetne do poszukiwan Agnieszki i przeslania mi swojej wizji, bede bardzo szczesliwa!!!:) Ma to na celu skonfrontowanie tego, co widzialam i uczenie sie.

May the power of love guide You always.

Conchita
Administrator
Posty: 1414
Rejestracja: wt lis 07, 2006 7:25 pm
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Conchita » wt sie 26, 2008 11:59 am

Właśnie jakoś spojrzałam na tego starego posta. Będąc w pracy zaczęłam "nawadniać pompę" żeby pobadać w tym temacie, co sprawiło, że mało nie przysnęłam, ale w tym stanie wydawało mi się, że jako dizecko idę polną wiejską drogą, wchodzę do starego ciekawego dla mnie budynku - opuszczonej stodoły. Wchodzę na takie półpięterko, jak to bywa w takich budynkach. Ale to wszystko stare i chwiejne - wali mi się na głowę. Widzę to w czarnobiałych kolorach (rzadkość u mnie). Otwieram oczy i mam wrażenie, że spałam, że śniłam :).
Ciekawe, jaka była Twoja wizja..?
Oby wszystkie istoty osiągnęły szczęście i przyczyny szczęścia

ksiezycowa dama
Posty: 48
Rejestracja: sob cze 02, 2007 12:04 pm

Post autor: ksiezycowa dama » śr sie 27, 2008 1:02 pm

Witaj Conchito:) Dziękuję za odpowiedz! Otóż w mojej wizji dziewczynka poszła za rączkę z mężczyzną dobrze znanym. Dziewczynka mu ufała. Zabrał ją do lasu. Widziałam jak szli ścieżką przez las. Niestety mężczyzna wykorzystał ją, zamordował i zakopał w lesie. Niedaleko lasu była jakaś rzeka, ewentualnie trochę większy zbiornik wodny. Natomiast las znajdował się niedaleko miejsca zamieszkania dziewczynki i mężczyzny.

Conchita
Administrator
Posty: 1414
Rejestracja: wt lis 07, 2006 7:25 pm
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Conchita » śr sie 27, 2008 1:17 pm

Wczoraj później spojrzałam - ostatnie miejsce jej pobytu to Sosnowiec, więc pewnie opuszczonych stodół tam nie ma... No cóż - przysnęło mi się i pewnie poszłam w sen hipnagogiczny zamiast świadomą podróż mentalną.

Mam nadzieję, że Twoja wizja też się nie sprawdzi (ze względu na drastyczność, ale wiadomo jak to jest). Lepiej sobie pomyśleć, że gdzieś tam sobie żyje podobna do tego portretu...
Oby wszystkie istoty osiągnęły szczęście i przyczyny szczęścia

ODPOWIEDZ

Wróć do „Poszukiwania osób zaginionych”