W poniedziałek około południa na skrzyżowaniu w pobliżu miejsca mojego zamieszkania był wypadek. Jest to duże skrzyżowanie z linią tramwajową i bardzo często były na nim wypadki. Można powiedzieć, że nie było dnia, żeby nie było wypadku. To miejsce było już uwalniane i przez jakiś czas był spokój.
Ja weszłam na skrzyżowanie już jakąś chwilę po wypadku. Właśnie podjechała karetka i wyjmowano z samochodu młodą kobietę. Ale nie o to chodzi.
W momencie kiedy weszłam na skrzyżowanie uderzyła we mnie energia tego co się wydarzyło z taką siłą, że się zachwiałam i musiałam przytrzymać słupa. W głowie zaczęło mi się kręcić jak na karuzeli z zamkniętymi oczami. Przytrafiło mi się to po raz pierwszy. Opuściłam to skrzyżowanie na miękkich nogach z uczuciem totalnego zamętu w głowie.
Dopiero po kilku godzinach poszłam na tą ulicę aby uwolnić to miejsce od emocji, bólu i gniewu.
Myślę, że na jakiś czas będzie spokój.
Pozdrawiam Miaune.
Energia z miejsca wypadku
Energia z miejsca wypadku
Przyszłam tu dla rozwoju, dla szczęścia, dla miłości.