Uważność

Nasze codzienne życie dostarcza nam sytuacji, które często skłaniają nas do wewnętrznej refleksji nad sobą i światem. Tutaj piszemy o takich chwilach i naszych refleksjach na ich temat.
Conchita
Administrator
Posty: 1414
Rejestracja: wt lis 07, 2006 7:25 pm
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Uważność

Post autor: Conchita » pt mar 16, 2007 1:00 am

Temat bezpośrednio powiązany z jakością myśli jak bracia/siostry syjamskie...

Skąd mam wiedzieć kim jestem jeśli nie jestem na tyle uważna by doświadczać siebie?

Zapomnienie prowadzi do życia półświadomego, automatycznej reakcji na zewnętrzne bodźce... Proste: ktoś mnie obraża: jestem obrażona, ktoś mnie złości, złoszczę się, ktoś mnie upokarza, dołuję się itp. I kto jest panem mojego istnienia? Ktoś!!!

Właśnie poprzez uważność, a więc świadomość siebie, swoich emocji i myśli (broń Boże nie mylić z autocenzurą, kontrolą narzucającą "właściwy" sposób myślenia i odczuwania) można zdobyć w pierwszej chwili wiedzę o sobie i świecie dającą przestrzeń wewnętrzną, a w dalszym planie wolność wewnętrzną...

Czego nam życzę..:)
Oby wszystkie istoty osiągnęły szczęście i przyczyny szczęścia

Wieralee
Posty: 37
Rejestracja: wt sty 30, 2007 9:12 pm

Wszystko prawda

Post autor: Wieralee » ndz mar 25, 2007 6:24 pm

Toteż nie tyle wyrażamy siebie w reakcji, co w akcji.

Ty kogoś uradujesz, ktoś jest uradowany; ty kogoś docenisz, ktoś czuje się doceniony; ty kogoś kochasz, ktoś czuje się kochany...

Conchita
Administrator
Posty: 1414
Rejestracja: wt lis 07, 2006 7:25 pm
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Conchita » ndz mar 25, 2007 11:04 pm

Najlepiej zgrać wszystkie elementy razem. Czasami trudno kogoś np. docenić, jeśli akurat z powodu kompleksu niższości ładuje ci cios za ciosem. Co innego jeśli masz "odmienne spojrzenie" czyli twoja reakcja nie jest automatyczna i tak mocno uwarunkowana, wtedy możesz gościa docenić i zmienić sytuację na plus... Gdyby to zrobić z biegu - ze środka własnej negatywnej reakcji, to można wykształcić w sobie odruchy z pogranicza schizofrenii i zablokować kontakt z samym sobą, ze swoim wnętrzem np. na zasadzie "kocham wszystkich" a wszelkiej myśli niezgodnej z tym ucinam łeb w trybie natychmiastowym.

Zresztą nie wiem, wszystko mi się ostatnio zmienia i nie wiem, kim i czym będę za kilka dni...
Oby wszystkie istoty osiągnęły szczęście i przyczyny szczęścia

rychu_m
Posty: 59
Rejestracja: wt lis 14, 2006 1:03 pm
Lokalizacja: wrocław

Post autor: rychu_m » pn mar 26, 2007 8:30 pm

dobrze jest obserwować te myśli, emocje itd. jakby z zewnątrz tak jak się obserwuje innych ludzi wtedy nie identyfikujemy się z nimi tylko badamy i próbujemy zrozumieć skąd się biorą i co z sobą niosą.

Anula
Posty: 73
Rejestracja: ndz mar 18, 2007 5:35 pm

Post autor: Anula » sob mar 31, 2007 8:51 pm

Wprowadze zatem watek twórczej ekspresji :)

by móc swiadomie uczestniczyc w akcie twórczym, potrzeba nie tyle obserwacji swoich emocji czyli swoistego dystansowania sie wobec tego "który przezywa" ale przede wszystkim naprowadzania i transformowania energii która zostaje wyzwolona w procesie doswiadczania swiata zewnetrznego. Wydaje sie to być kolejny etap ewolucji w aktywnym postrzeganiu, ale czasem mam wrazenie ze sam sie uaktywnia jakby narzucając sie podmiotowi poznającemu ;) wytracając go ze statyzmu, niejako zmuszając do zmiany, popychając w okreslonym kierunku.

A w relacjach przejawiac sie to moze jako inwencja, inicjatywa... budowanie pozytywnego napiecia, inspirowanie-gdy dzieje sie to bezwolnie. :)

ODPOWIEDZ

Wróć do „Doświadczam!”