Eksperyment scienny

Nasze codzienne życie dostarcza nam sytuacji, które często skłaniają nas do wewnętrznej refleksji nad sobą i światem. Tutaj piszemy o takich chwilach i naszych refleksjach na ich temat.
Grey Owl

Eksperyment scienny

Post autor: Grey Owl » czw lip 02, 2009 8:37 am

Przez lata doprowadzal mnie do pasji rodzaj odbioru kobiecych cial jako publicznej wlasnosci traktowanej pogardliwie.
A wiec zdjecia, co do ktorych nikt nie mial watpliwosci, ze nie naleza do sztuki aktu.
Takie jak w szafkach na odziez robocza oraz w miejscach zbiorowego przebywania ludu roboczego.
Potem zaczely pojawiac sie nawet w biurach, urzedach.
Kiedy zobaczylam zdjecie nieszczesnej Marylin w ustepie sasiada - trafil mnie szlag bezradnosci i postanowilam przeprowadzic eksperyment.
A wlasnie na jakis czas zatrzymal sie u nas kuzyn z dwoma corkami.

Poprosilam kolege Jedrusia, nauczyciela rysunku w liceum, o poszukanie jakiegos ciekawego zdjecia meskiej pieknosci ubranej tylko w swoja skore.
Dzieciaki wtajemniczylam w cel eksperymentu. Czekaly niecierpliwie.
Wreszcie zjawil sie oczekiwany Jedrus z rulonem pod pacha. Rozwinal go.
To bylo cudo !

W starej stodole przeswietlonej smugami slonca wpadajacymi pomiedzy deskami, na kopce siana siedzial sobie luzacko, przepiekny brunet z seledynowymi oczami.
Szczuply, wysoki, zgrabny jak cholera. W bialych zebach zdzblo trawy. Lokcie na opalonych udach.
Patrzyl wprost na widza i jakby pytal : " I co ty na to ?"

Od dnia kiedy plakat 100 x 60 zawisl na scianie w stolowym pokoju, dzieciaki witaly gosci juz w korytarzu. A tak nachalnie krecily sie kolo nich i zagladaly w oczy, ze zdziebko ich to dziwilo.

Po wejsciu do pokoju nastepowal chwilowy paraliz i brak tchu. Zazwyczaj. Z chlubnymi wyjatkami.
Potem nastepowal przewaznie jakajacy komentarz.
Mialam tylko jedna odpowiedz : "Znudzily mi sie juz baby z kalendarzy. W koncu nie jestem rzadszej orientacji."
Najbardziej typowa odpowiedzia bylo : "No wieesz... ale goly facet?... na scianie w stolowym?... i dzieci?..."
I tu wlaczaly sie wlasnie dzieciaki. Jak na haslo.
Dlaczego ?
A dlaczego ?
A czemu ?
Po takiej serii, w oczach doroslych zaczynal krecic sie kalejdoskop zniecierpliwienia, oburzenia, checi ucieczki z trudnej sytuacji.
Zazwyczaj w tym momencie stwierdzalam : "Dzieciaki od urodzenia ogladaja gole panie i chyba im nie zaszkodzilo. Szkoda nerwow."

Najtrudniej przezyl te sytuacje sasiad z Marylin w ustepie.
Powiedzialam mu, ze ja mezczyzn tak szanuje, ze w ustepie ich nie wieszam.


Nauka i zabawa byla przednia.
Uswiadomilam tez dzieciakom, ze jeszcze kilkadziesiat lat wczesniej, za taki eksperyment bylabym jako kobieta skonczona towarzysko.
Naprawde rzecz byla przednia. Do dzis wspomnina niekiedy cala trojka doroslych juz dzieciakow, te trudne dla niektorych chwile.
Z wdziecznoscia.

ewa.fortuna1
Posty: 1160
Rejestracja: wt lis 14, 2006 8:50 pm
Lokalizacja: Kraków

Post autor: ewa.fortuna1 » czw lip 02, 2009 9:23 am

Kobieta pięknie wygląda tez nago,facet bleee chyba,ze nie pokazuje wszystkiego ;)
Jestem w stanie zrozumieć,dorastających chłopców,którzy WEWNĄTRZ szafki maja nalepioną nagą kobiete ,ale gdy widzę w jakims "biurze" kalendarz z nagimi kobietami,to mam juz zdanie wyrobione o właścicielu tego lokalu. :roll: BURAK JAKICH MAŁO :lol:
Bardzo mi przykro,ale NIE nawiązuję już kontaktów ze zmarłymi :(

Conchita
Administrator
Posty: 1414
Rejestracja: wt lis 07, 2006 7:25 pm
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Conchita » czw lip 02, 2009 10:15 am

Hehehe dobre Jolu! Nie odważyłabym się chyba na taki eksperyment.

Dobre artystyczne zdjęcia nieubranego faceta są piękne, chociaż my kobietki od bodźców stricte wzrokowych wolimy inne zalety facetów, stąd mniejszy popyt (i podaż) na takie zdjęcia.
Oby wszystkie istoty osiągnęły szczęście i przyczyny szczęścia

za_mgłą

Post autor: za_mgłą » czw lip 02, 2009 11:02 am

a mnie sie wydaje, ze to zalezy kto co lubi.
jestem wzrokowcem - jak szanowni panowie. i czuciowcem - jak szanowne panie. i skoro podoba mi sie pewien pan wizualnie bo fajne sa te silne dlonie, fajny tylek, plecy i owlosione nogi to wcale nie swiadczy o tym, ze bedzie moj badz ja jego. nastepnie wchodzi do dzialania odczuwanie wsluchiwanie sie w ton glosu, czytanie o czym mowi, sluchanie co mowi.
a kiedy zablysnie porzadanie to to wszystko pierwsze te dlonie, posladki, plecy, pepek, owlosione nogi ida w zapomnienie.
wiesz, takie Ciacho.
a i tak najfajniej, lecz najciezej miec takie Ciacho a nie móc go dziabnac.


osobiscie to naturalne piekno bez zadnych sylikonowych cyckow i ogolonych jaj.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Doświadczam!”