Psychiatria

Tutaj piszemy o sprawach mniej lub bardziej związanych z rozwojem duchowym jednocześnie nie mieszczących się w innych miejscach Forum.
lukasz1990
Posty: 139
Rejestracja: ndz mar 11, 2012 7:42 pm

Psychiatria

Post autor: lukasz1990 » wt sie 07, 2012 7:11 pm

Psychiatra pewnie miałby szerokie pole do popisu na takim forum jak to :D . Trochę racjonalizmu nikomu nie zaszkodzi:
http://kopalniawiedzy.pl/aura-synestezj ... ilan,15779
Za widzenie aury odpowiada synestezja.

http://pl.wikipedia.org/wiki/Zaburzenia_schizotypowe

Diagnozę zachowajcie dla siebie, szkoda zdrowia na psychotropy.
Warto wiedzieć gdzie kończy się granica rozwoju osobistego a zaczyna się choroba.

szeptu
Posty: 1017
Rejestracja: ndz maja 20, 2012 8:51 pm

Post autor: szeptu » wt sie 07, 2012 7:32 pm

powiedz to Rockerowi i innym na tym forum :roll:

lukasz1990
Posty: 139
Rejestracja: ndz mar 11, 2012 7:42 pm

Post autor: lukasz1990 » wt sie 07, 2012 7:45 pm

Ja taki byłem jak w opisie, od II klasy liceum. Jakbym wcześniej o tym wiedział to bardziej dbał o siebie i nie nadużywał alkoholu na imprezach.

Dlatego jak się rozwijać to iść przetartą ścieżką jakiegoś mistrza - Bruca Moena czy Roberta Monroe, w ten sposób uda się oddzielić ziarno od plew.

szeptu
Posty: 1017
Rejestracja: ndz maja 20, 2012 8:51 pm

Post autor: szeptu » wt sie 07, 2012 7:56 pm

w sumie niewiadomo czy oni rowniez nie spozywali
Uwaga: informuję iż nawiązuję kontakty z homo sapiens.

lukasz1990
Posty: 139
Rejestracja: ndz mar 11, 2012 7:42 pm

Post autor: lukasz1990 » wt sie 07, 2012 8:09 pm

Rozwój oznacza osiągnięcie większego szczęścia przykładowo metodami parapsychicznymi, Brucowi Moen udało się nawet odzyskać zdrowie.

Drugi link pokazuje jak osiągnąć regres.

szeptu
Posty: 1017
Rejestracja: ndz maja 20, 2012 8:51 pm

Post autor: szeptu » wt sie 07, 2012 8:14 pm

to zalezy jak definiujesz szczescie
nie wydaje mi sie zeby czlowiek musial sie uciekac do oobe zeby byc szczesliwym
to bzdura
Uwaga: informuję iż nawiązuję kontakty z homo sapiens.

szeptu
Posty: 1017
Rejestracja: ndz maja 20, 2012 8:51 pm

Post autor: szeptu » wt sie 07, 2012 8:15 pm

wystarczy kochac i byc kochanym, miec dla kogo zyc, byc zdrowym...takie proste rzeczy ale najwazniejsze

lukasz1990
Posty: 139
Rejestracja: ndz mar 11, 2012 7:42 pm

Post autor: lukasz1990 » wt sie 07, 2012 8:18 pm

Różni ludzie mają różne aspiracje.

szeptu
Posty: 1017
Rejestracja: ndz maja 20, 2012 8:51 pm

Post autor: szeptu » wt sie 07, 2012 9:56 pm

maja
i roznie na tym wychodza
Uwaga: informuję iż nawiązuję kontakty z homo sapiens.

lukasz1990
Posty: 139
Rejestracja: ndz mar 11, 2012 7:42 pm

Post autor: lukasz1990 » sob sie 11, 2012 1:27 pm

Psychiatria to przeżytek. Leczenie w modelu soterii jest na miarę XXIw.

Remek 76
Posty: 19
Rejestracja: ndz maja 20, 2012 9:58 pm

Post autor: Remek 76 » sob sie 11, 2012 2:46 pm

a co to jest soteria i leczenie w jej modelu?

lukasz1990
Posty: 139
Rejestracja: ndz mar 11, 2012 7:42 pm

Post autor: lukasz1990 » sob sie 11, 2012 3:02 pm

http://schizofrenia.keed.pl/viewtopic.php?f=40&t=3

Medytacja transcendentalna pomaga natomiast na depresję.

Remek 76
Posty: 19
Rejestracja: ndz maja 20, 2012 9:58 pm

Post autor: Remek 76 » sob sie 11, 2012 3:39 pm

Dziękuję

szeptu
Posty: 1017
Rejestracja: ndz maja 20, 2012 8:51 pm

Post autor: szeptu » sob sie 11, 2012 4:08 pm

a co pomaga na ciezkie i trudno uleczalne przeswiadczenie o swojej wyzszosci??
tak pytam z mysla o Remku...
Uwaga: informuję iż nawiązuję kontakty z homo sapiens.

Remek 76
Posty: 19
Rejestracja: ndz maja 20, 2012 9:58 pm

Post autor: Remek 76 » sob sie 11, 2012 4:48 pm

szeptu pisze:a co pomaga na ciezkie i trudno uleczalne przeswiadczenie o swojej wyzszosci??
tak pytam z mysla o Remku...
Moje przekonanie o wyższości nad szeptu nie jest chorobą.

szeptu
Posty: 1017
Rejestracja: ndz maja 20, 2012 8:51 pm

Post autor: szeptu » sob sie 11, 2012 5:13 pm

twoje przekonania o wyzszosci sa czyms czym sie karmi twoje ego
bez tego by cie nie bylo po prostu

Remek 76
Posty: 19
Rejestracja: ndz maja 20, 2012 9:58 pm

Post autor: Remek 76 » sob sie 11, 2012 5:33 pm

Gdyby moje ego miałoby żyć z przekonania o mojej wyższości nad Tobą - dawno umarłoby z głodu.
Na szczęście karmi się ono wyłącznie radością bycia Sobą :)

Rocker
Posty: 1155
Rejestracja: czw paź 28, 2010 4:32 pm

Post autor: Rocker » sob sie 11, 2012 5:34 pm

Może inaczej, co to jest EGO? :)

ODPOWIEDZ

Wróć do „HydePark”