JAK WYGLĄDA NIEBO?W

Tutaj piszemy o sprawach mniej lub bardziej związanych z rozwojem duchowym jednocześnie nie mieszczących się w innych miejscach Forum.
szeptu
Posty: 1017
Rejestracja: ndz maja 20, 2012 8:51 pm

Post autor: szeptu » wt lut 26, 2013 6:14 pm

to może w takim razie wyjaśnisz w jaki sposób sie Boga doświadcza? w ramach tej miłości oczywiście - jak to wygląda w praktyce i skąd wiesz ze to coś czego doświadczasz to jest Bóg, bardzo prosze
Uwaga: informuję iż nawiązuję kontakty z homo sapiens.

Willmaster
Posty: 498
Rejestracja: wt sty 24, 2012 11:46 pm

Post autor: Willmaster » wt lut 26, 2013 6:18 pm

@Mirek1
Wyobraź sobie społeczeństwo wierzące w boga jednorożca z mojego przykładu, za boga wstawili by jednorożca będąc święcie przekonanym że on istnieje i go doświadczają. Za jednorożca można wstawić wszystko: Jezusa, Allaha, Jahwe, Thora, Zeusa, czajniczek Russela, duchowe pluszowe misie itd.
Głupcom tylko śmiech pozostał.
Jednorożca się doświadcza. Kto Go nie doświadczył nie zrozumie Kim jest Jednorożec. Nie mam zamiaru tłumaczyć kim jest Jednorożec komuś, kto nie chce wcale tego wiedzieć. Jednorożec niczego od nas nie chce. Jedyne czego pragnie, to to, abyśmy się wzajemnie kochali.
Nie wiem dlaczego nazywasz głupcami ludzi wierzących w jednorożce, przecież ONO jest miłością, ONO daje sens życiu! :placze:
Ostatnio zmieniony wt lut 26, 2013 6:27 pm przez Willmaster, łącznie zmieniany 3 razy.
Człowiek bez boga jest jak ryba bez roweru.

szeptu
Posty: 1017
Rejestracja: ndz maja 20, 2012 8:51 pm

Post autor: szeptu » wt lut 26, 2013 6:19 pm

bo jest za słaby żeby zmienić świadomość
wiekszość ludzi tak ma Will
Uwaga: informuję iż nawiązuję kontakty z homo sapiens.

Willmaster
Posty: 498
Rejestracja: wt sty 24, 2012 11:46 pm

Post autor: Willmaster » wt lut 26, 2013 6:22 pm

Wiem, kiedyś też tak miałem, pragnę to ludziom uzmysłowić, ale są zamknięci na jeden "słuszny" pogląd, widać to naturalne dla większości (?).
Człowiek bez boga jest jak ryba bez roweru.

szeptu
Posty: 1017
Rejestracja: ndz maja 20, 2012 8:51 pm

Post autor: szeptu » wt lut 26, 2013 6:38 pm

chyba tak, moja matka tez tak ma....smutne
teraz już wiesz dlaczego Hitler odniosl sukces i jemu podobni...ludzie potrzebują lidera, sami nie potrafia badz im sie nie chce myśleć
Uwaga: informuję iż nawiązuję kontakty z homo sapiens.

Mirek1
Posty: 706
Rejestracja: wt lut 08, 2011 12:43 pm

Post autor: Mirek1 » wt lut 26, 2013 6:41 pm

Willmaster pisze:@Mirek1
Wyobraź sobie społeczeństwo wierzące w boga jednorożca z mojego przykładu, za boga wstawili by jednorożca będąc święcie przekonanym że on istnieje i go doświadczają. Za jednorożca można wstawić wszystko: Jezusa, Allaha, Jahwe, Thora, Zeusa, czajniczek Russela, duchowe pluszowe misie itd.
Głupcom tylko śmiech pozostał.
Jednorożca się doświadcza. Kto Go nie doświadczył nie zrozumie Kim jest Jednorożec. Nie mam zamiaru tłumaczyć kim jest Jednorożec komuś, kto nie chce wcale tego wiedzieć. Jednorożec niczego od nas nie chce. Jedyne czego pragnie, to to, abyśmy się wzajemnie kochali.
Nie wiem dlaczego nazywasz głupcami ludzi wierzących w jednorożce, przecież ONO jest miłością, ONO daje sens życiu! :placze:
Głupiec, to ten, który przekręca wypowiedzi.
Po co mam sobie to wyobrażać? To Twoja bajka.
Najpierw wiara, później dowód.

Willmaster
Posty: 498
Rejestracja: wt sty 24, 2012 11:46 pm

Post autor: Willmaster » wt lut 26, 2013 6:46 pm

Aż dziw bierze że nie zrozumiałeś co mam na myśli, szkoda.
Nie jest to moja bajka, a moja historyjka o wierze w byty, jeśli moja historyjka jest bajką tylko dlatego że nie mogę udowodnić jej prawdziwości, twoja wiara również nią jest.
Zapytam raz jeszcze, dlaczego odrzucasz miłość którą obdarza cię jednorożec, dlatego że ono nie istnieje?
Ostatnio zmieniony wt lut 26, 2013 6:50 pm przez Willmaster, łącznie zmieniany 1 raz.
Człowiek bez boga jest jak ryba bez roweru.

Mirek1
Posty: 706
Rejestracja: wt lut 08, 2011 12:43 pm

Post autor: Mirek1 » wt lut 26, 2013 6:49 pm

szeptu pisze:to może w takim razie wyjaśnisz w jaki sposób sie Boga doświadcza? w ramach tej miłości oczywiście - jak to wygląda w praktyce i skąd wiesz ze to coś czego doświadczasz to jest Bóg, bardzo prosze
Jeśli zostaniesz obdarzona wkońcu potomstwem i kiedy weźmie w ramiona po raz pierwszy swoje dziecko, doswiadczysz Boga.
Jeżeli słuchając muzyki odczujesz w sercu nie wyobrażają radość, która sprawi, że się wzruszy i zaczniesz płakać jak dziecko, doswiadczysz Boga. To tylko dwa przykłady.
Najpierw wiara, później dowód.

Willmaster
Posty: 498
Rejestracja: wt sty 24, 2012 11:46 pm

Post autor: Willmaster » wt lut 26, 2013 6:51 pm

Jeśli zostaniesz obdarzona wkońcu potomstwem i kiedy weźmie w ramiona po raz pierwszy swoje dziecko, doswiadczysz Boga.
Nie prawda, bo właśnie wtedy doświadczysz szatana (ironia) :lol:
Ale idąc dalej, to skąd wiemy że "doświadczamy" wtedy boga, a nie zeusa, allaha, szatana, uczuć związanych z produkcją czegoś tam przez organizm?
Ostatnio zmieniony wt lut 26, 2013 6:53 pm przez Willmaster, łącznie zmieniany 1 raz.
Człowiek bez boga jest jak ryba bez roweru.

Mirek1
Posty: 706
Rejestracja: wt lut 08, 2011 12:43 pm

Post autor: Mirek1 » wt lut 26, 2013 6:52 pm

Pozwól Willi, że przemilcze to pytanie.
Ostatnio zmieniony wt lut 26, 2013 6:55 pm przez Mirek1, łącznie zmieniany 1 raz.
Najpierw wiara, później dowód.

Willmaster
Posty: 498
Rejestracja: wt sty 24, 2012 11:46 pm

Post autor: Willmaster » wt lut 26, 2013 6:55 pm

Nie jesteś w stanie udowodnić że doświadczasz boga, więc nie możesz przyjąć na 100% że nie doświadczasz szatana, zeusa, jednorożca itd.
Ktoś w innym państwie biorąc na ręce dziecko może powiedzieć że doświadcza buddy, co wtedy, taka osoba jest w błędzie?
Człowiek bez boga jest jak ryba bez roweru.

Mirek1
Posty: 706
Rejestracja: wt lut 08, 2011 12:43 pm

Post autor: Mirek1 » wt lut 26, 2013 6:58 pm

A na czym ten dowód wg Ciebie miałby polegać?
Ostatnio zmieniony wt lut 26, 2013 7:11 pm przez Mirek1, łącznie zmieniany 1 raz.
Najpierw wiara, później dowód.

szeptu
Posty: 1017
Rejestracja: ndz maja 20, 2012 8:51 pm

Post autor: szeptu » wt lut 26, 2013 6:58 pm

Mirek1 pisze:
szeptu pisze:to może w takim razie wyjaśnisz w jaki sposób sie Boga doświadcza? w ramach tej miłości oczywiście - jak to wygląda w praktyce i skąd wiesz ze to coś czego doświadczasz to jest Bóg, bardzo prosze
Jeśli zostaniesz obdarzona wkońcu potomstwem i kiedy weźmie w ramiona po raz pierwszy swoje dziecko, doswiadczysz Boga.
Jeżeli słuchając muzyki odczujesz w sercu nie wyobrażają radość, która sprawi, że się wzruszy i zaczniesz płakać jak dziecko, doswiadczysz Boga. To tylko dwa przykłady.
to znaczy ze ateisci rowniez doswiadczaja Boga bo przeciez maja dzieci?
Uwaga: informuję iż nawiązuję kontakty z homo sapiens.

szeptu
Posty: 1017
Rejestracja: ndz maja 20, 2012 8:51 pm

Post autor: szeptu » wt lut 26, 2013 7:00 pm

Mirek, ta teoria leży w gruzach, nie tacy jak ty szukali argumentów i nie znależli.
Pogódz sie z tym.
Uwaga: informuję iż nawiązuję kontakty z homo sapiens.

Willmaster
Posty: 498
Rejestracja: wt sty 24, 2012 11:46 pm

Post autor: Willmaster » wt lut 26, 2013 7:00 pm

@Mirek1
Napisałem że nie jesteś w stanie, więc na niczym.

Ktoś w innym państwie biorąc na ręce dziecko może powiedzieć że doświadcza buddy, co wtedy, czy taka osoba jest w błędzie?

@szeptu
Oczywiście że leży, napisałem że można doświadczać szatana, a nie boga (do póki nie będzie dowodu że to bóg, może to być wszystko) :lol:
Ostatnio zmieniony wt lut 26, 2013 7:03 pm przez Willmaster, łącznie zmieniany 1 raz.
Człowiek bez boga jest jak ryba bez roweru.

hrabia
Posty: 977
Rejestracja: ndz sty 22, 2012 10:41 pm

Post autor: hrabia » wt lut 26, 2013 7:02 pm

"Aż dziw bierze że nie zrozumiałeś co mam na myśli, szkoda. "
- Ja jakoś zaskoczony nie jestem :D

On myśli że jeśli coś odczuwamy to za tym stoi bóg, a jeśli uderzymy się w nogę to szatan...
Mirek a ktoś cię ostatnio nie śledzi? :D
Poganie odrodzą się niczym feniks z popiołów!

szeptu
Posty: 1017
Rejestracja: ndz maja 20, 2012 8:51 pm

Post autor: szeptu » wt lut 26, 2013 7:10 pm

punkt widzenia zalezy od punktu siedzenia-stara prawda-Mirek mial takie a nie inne doświadczenia ktore go uksztaltowaly, w sumie ciekawe od czego zalezy w którym momencie czlowiek zaczyna przewartościowywać wszystkie pojecia
Uwaga: informuję iż nawiązuję kontakty z homo sapiens.

Mirek1
Posty: 706
Rejestracja: wt lut 08, 2011 12:43 pm

Post autor: Mirek1 » wt lut 26, 2013 8:01 pm

szeptu pisze:
Mirek1 pisze:
szeptu pisze:to może w takim razie wyjaśnisz w jaki sposób sie Boga doświadcza? w ramach tej miłości oczywiście - jak to wygląda w praktyce i skąd wiesz ze to coś czego doświadczasz to jest Bóg, bardzo prosze
Jeśli zostaniesz obdarzona wkońcu potomstwem i kiedy weźmie w ramiona po raz pierwszy swoje dziecko, doswiadczysz Boga.
Jeżeli słuchając muzyki odczujesz w sercu nie wyobrażają radość, która sprawi, że się wzruszy i zaczniesz płakać jak dziecko, doswiadczysz Boga. To tylko dwa przykłady.
to znaczy ze ateisci rowniez doswiadczaja Boga bo przeciez maja dzieci?
Tak, choć nie zdają sobie z tego sprawy.
Najpierw wiara, później dowód.

ODPOWIEDZ

Wróć do „HydePark”