JAK UWOLNIĆ SIĘ OD DUCHÓW , CZARNYCH MAGÓW I KLĄTW.
JAK UWOLNIĆ SIĘ OD DUCHÓW , CZARNYCH MAGÓW I KLĄTW.
Od praktycznie zarania dziejów naszej planety jej budowniczowie pomyśleli o swego rodzaju wentylu bezpieczeństwa dla ludzi i zbudowali świetliste tunele których zadaniem jest oczyszczanie i podnoszenie wibracji tym którzy potrzebują pomocy , a sami nie mają wiedzy i możliwości sobie z tym poradzić.
Ludzie parający się czarną magią nie odpuszczą dobrowolnie komukolwiek kogo im się udało zdominować, ale nie mają żadnych szans z każdym kto poprosi Opiekuna -Anioła stróża o pomoc dla siebie czy bliskich .Tak samo złe duchy nie mają żadnej możliwości przeciwstawienia się i dalszego wampirzenia w aurze człowieka który wszedł do tunelu.
Są wyjmowane z aury człowieka i odprowadzane tam gdzie ich miejsce przez obsługę tunelu.
Procedura jest tak prosta jaki skuteczna.
Prosimy swojego Opiekuna i swoją duszyczkę aby poszli do świetlistego tunelu-komory oczyszczającej w celu oczyszczenia energetycznego ze wszystkiego,na co pozwala najwyższe dobro i ABY TO BYŁO W ZGODZIE Z NAJWYŻSZYM DOBREM.
To pozwala naszemu Aniołowi Stróżowi pomóc nam w najlepszy istniejący sposób.
On zawsze wie gdzie to jest.
Często trzeba to powtarzać kilka razy w odstępach tygodniowych.
Przeważnie 6-7 takich wizyt starcza.
To zależy od tego jak jesteśmy zabrudzeni energetycznie.
Jeśli poprosimy Opiekuna aby powiedział naszej duszy jak często i ile razy tam chodzić to ona tego przypilnuje.
Jest to w stu procentach sprawdzona metoda.
I proszę pamiętać że chodzimy tam raz w tygodniu aby się nie przegrzać energetycznie.
Dobrze też jest poprosić Opiekuna osoby która nam ewentualnie szkodzi aby ją też zaprosił do komory , wtedy zostaje pozbawiony mocy i nie może szkodzić tak intensywnie.
Aby Opiekun mógł działać ,dobrze jest prośbę powtarzać co najmniej trzykrotnie albo wielokrotność tego.
Często przy ataku energetycznym aura człowieka otaczana jest ciemną otoczką i prośba do Opiekuna jest w niej niszczona, zatrzymywana.
Ale znalazł się i na to sposób.
Należy w swoim systemie energetycznym nagromadzić większą porcję energii , na przykład zbierać, gromadzić przez np 5 minut i więcej i wysłać do Anioła Stróża w postaci błyskawicy, podświadomość wie jak to zrobić i zrobi , wtedy jest duże więcej pewności że taki komunikat dojdzie i dostaniemy pomoc.
Ludzie parający się czarną magią nie odpuszczą dobrowolnie komukolwiek kogo im się udało zdominować, ale nie mają żadnych szans z każdym kto poprosi Opiekuna -Anioła stróża o pomoc dla siebie czy bliskich .Tak samo złe duchy nie mają żadnej możliwości przeciwstawienia się i dalszego wampirzenia w aurze człowieka który wszedł do tunelu.
Są wyjmowane z aury człowieka i odprowadzane tam gdzie ich miejsce przez obsługę tunelu.
Procedura jest tak prosta jaki skuteczna.
Prosimy swojego Opiekuna i swoją duszyczkę aby poszli do świetlistego tunelu-komory oczyszczającej w celu oczyszczenia energetycznego ze wszystkiego,na co pozwala najwyższe dobro i ABY TO BYŁO W ZGODZIE Z NAJWYŻSZYM DOBREM.
To pozwala naszemu Aniołowi Stróżowi pomóc nam w najlepszy istniejący sposób.
On zawsze wie gdzie to jest.
Często trzeba to powtarzać kilka razy w odstępach tygodniowych.
Przeważnie 6-7 takich wizyt starcza.
To zależy od tego jak jesteśmy zabrudzeni energetycznie.
Jeśli poprosimy Opiekuna aby powiedział naszej duszy jak często i ile razy tam chodzić to ona tego przypilnuje.
Jest to w stu procentach sprawdzona metoda.
I proszę pamiętać że chodzimy tam raz w tygodniu aby się nie przegrzać energetycznie.
Dobrze też jest poprosić Opiekuna osoby która nam ewentualnie szkodzi aby ją też zaprosił do komory , wtedy zostaje pozbawiony mocy i nie może szkodzić tak intensywnie.
Aby Opiekun mógł działać ,dobrze jest prośbę powtarzać co najmniej trzykrotnie albo wielokrotność tego.
Często przy ataku energetycznym aura człowieka otaczana jest ciemną otoczką i prośba do Opiekuna jest w niej niszczona, zatrzymywana.
Ale znalazł się i na to sposób.
Należy w swoim systemie energetycznym nagromadzić większą porcję energii , na przykład zbierać, gromadzić przez np 5 minut i więcej i wysłać do Anioła Stróża w postaci błyskawicy, podświadomość wie jak to zrobić i zrobi , wtedy jest duże więcej pewności że taki komunikat dojdzie i dostaniemy pomoc.
Ostatnio zmieniony śr lut 23, 2011 1:41 pm przez Wlodek, łącznie zmieniany 4 razy.
Nie ma rzeczy niemożliwych - poza tym wszystko jest możliwe.
O przeprowadzenie każdego można prosić ale nie za wielu na raz,bo prośba powinna być poparta naszą energią aby Opiekun miał przelicznik energetyczny pozwalający mu działać.
To go zwalnia od prawa nie ingerencji i tylko człowiek w ciele fizycznym może o to prosić i jest wysłuchany.
To potężny przywilej jedynie ludziom dany.
To go zwalnia od prawa nie ingerencji i tylko człowiek w ciele fizycznym może o to prosić i jest wysłuchany.
To potężny przywilej jedynie ludziom dany.
Nie ma rzeczy niemożliwych - poza tym wszystko jest możliwe.
Brzmi trochę magicznie ale to wskok w mental z trzepaniem astralnego ciała:)
potwierdzam
potwierdzam
Ostatnio zmieniony pn wrz 06, 2010 7:06 pm przez Zbyszek., łącznie zmieniany 1 raz.
Żeby z obrazować działanie komór podam kilka obserwacji.
Istnieje skala od minus 20- to jest największa moc jaką może mieć człowiek parający się czarną magią.
Z drugiego bieguna na plusie można dojść do 100, ale w pobliżu tej wartości są jednostki w skali planety.
Jedna wizyta w komorze daje od 2 do 3 punktów na plus.
To nie działa liniowo bo po iluś odwiedzinach dochodzimy do poziomu od którego musimy sami swoja pracą dalej podnosić wibracje.
Jeśli ktoś ma w aurze duszyczkę to ona jest również oczyszczana i odprowadzana wyżej do poziomu do jakiego pozwala jej najwyższe dobro, czyli nie od razu do fokusa 27 gdzie jest tzw niebo wg nomenklatury Roberta Monroe.
Podobnie jest z duszami ludzi w ciałach fizycznych.
Ich dusze też dzięki temu mogą w swoich astralnych podróżach osiągać stopniowo coraz wyższy poziom- fokus.
Co ciekawe poziom wypowiedzi ludzi , ich pojmowanie świata dokładnie pokrywa się się z tym do jakiego fokusa mogą dotrzeć ich dusze.
To jest trochę podobne może do skali erd.
Od 27 do 33 może dotrzeć dusza posiadająca ciało fizyczne.
Dalej nie puszcza poziom promieniowania , jasność.
Przeszkodą jest ciało fizyczne które nie jest w stanie wytrzymać wyższych wibracji.
Istnieje skala od minus 20- to jest największa moc jaką może mieć człowiek parający się czarną magią.
Z drugiego bieguna na plusie można dojść do 100, ale w pobliżu tej wartości są jednostki w skali planety.
Jedna wizyta w komorze daje od 2 do 3 punktów na plus.
To nie działa liniowo bo po iluś odwiedzinach dochodzimy do poziomu od którego musimy sami swoja pracą dalej podnosić wibracje.
Jeśli ktoś ma w aurze duszyczkę to ona jest również oczyszczana i odprowadzana wyżej do poziomu do jakiego pozwala jej najwyższe dobro, czyli nie od razu do fokusa 27 gdzie jest tzw niebo wg nomenklatury Roberta Monroe.
Podobnie jest z duszami ludzi w ciałach fizycznych.
Ich dusze też dzięki temu mogą w swoich astralnych podróżach osiągać stopniowo coraz wyższy poziom- fokus.
Co ciekawe poziom wypowiedzi ludzi , ich pojmowanie świata dokładnie pokrywa się się z tym do jakiego fokusa mogą dotrzeć ich dusze.
To jest trochę podobne może do skali erd.
Od 27 do 33 może dotrzeć dusza posiadająca ciało fizyczne.
Dalej nie puszcza poziom promieniowania , jasność.
Przeszkodą jest ciało fizyczne które nie jest w stanie wytrzymać wyższych wibracji.
Nie ma rzeczy niemożliwych - poza tym wszystko jest możliwe.
od kiedy czytam Dekret fioletowego płomienia oraz aby opiekun poszedł do świetlistego tunelu-komory przestałam się bać nocy ale nadal mam wrazenie ze czasem ktoś tam stoi. Podejrzewam ze to mój tato który zginoł gdy póżną jesienią gdy było jeszcze ciemno. Oraz zwuwazyłam ze coraz częściej coś/ktoś mi podpowiada ze tego brakuje w ludówce ze zachwile będzie taka czy owaka scena filmowa itp
Ostatnio zmieniony sob wrz 18, 2010 12:54 pm przez asiula2k, łącznie zmieniany 1 raz.
Słabi się mszczą , wrażliwi wybaczają a inteligentni ignorują
Asiula , mnie to zakrawa na schizofrenię ... ,ale może się mylę . Wydaj mi się ,że spróbować warto medytacji . Nie wiem,czy miałaś z nią już styczność . Pewne rzeczy po prostu zaczynają się układać,kiedy umysł jest oczyszczony z agresywnych i niezrozrozumiałych myśli, zwłaszcza po dłuższych i systematycznych sesjach .
AA