Czy oczyszczanie wosk+jajko+cyna jest skuteczne ?

Jeśli potrzebujesz pomocy związanej z oczyszczaniem, uzdrawianiem lub doenergetyzowaniem, to ten dział jest dla Ciebie.
otoja
Posty: 8
Rejestracja: pn mar 14, 2011 3:12 pm

Czy oczyszczanie wosk+jajko+cyna jest skuteczne ?

Post autor: otoja » sob mar 19, 2011 11:44 am

Na jak długo? Czy takim oczyszczaniem usuwa się róznież podczepione byty?

Zielona jestem jeszcze, wybaczcie, jeśli jakieś gafy tu są :-)

Sara
Posty: 116
Rejestracja: wt sty 18, 2011 1:21 pm

Post autor: Sara » ndz mar 20, 2011 12:20 pm

Na jak długo? Czy takim oczyszczaniem usuwa się róznież podczepione byty?

Zielona jestem jeszcze, wybaczcie, jeśli jakieś gafy tu są

Otojo, oczyszczanie woskiem oraz jajkiem stosuje się wg mnie głownie do oczyszczania brudów energetycznych z naszych pól aurycznych .

‘ Brudy’ te z kolei to cząsteczki niskowibracyjnej energii, które mają tak małą energię wlasną , ze prawie nie emituja swiatła, stąd zazwyczaj ich kolor to odcienie od szarego do czarnego włacznie.

Skąd biora się te ‘brudy’ ?

Przede wszystkim sa wynikiem naszego wlasnego procesu myslenia i odczuwania emocji, bowiem każda mysl i emocja tworzy na zewnatrz nas wiązkę energii, zwnana ‘myslokształtem ‘ …im więcej w naszych myslach strachu, złosci, gniewu, nienawiści , nawet wtedy, gdy myslamy tak o nas samych, tym te myslokształty sa ciemniejsze, czyli tym wiecej brudów mamy na swoich cialach aurycznych …….
Takich brudów mamy wiecej, gdy ktos inny mysli o nas z nienawiscia, złością, gniewem …wtedy wiazki mysli i emocji kierowane sa do nas automatycznie, nawet bez wiedzy tej osoby , wystarczy, by tylko pomyślała ona o nas ..takie pomyslenie to inaczej nadanie tym myslom kierunku, adresu …
Jako ze te ‘brudy’ sa bardzo lepkie, ‘przylepiaja’ się tez do naszych aur w miejscach, gdzie duzo jest osób ‘produkujących ‘ te brudy … a wiec supermarketach, kinach, szkolach, w pracy ….

Dlatego tak wazna jest higiena, nie tylko ciala ludzkiego, ale tez pozostałych ciał energetycznych ( cialo ludzkie jest jednym z naszych 7 ciał duchowych, jest przy tym cialem najgęstszym ), i higiena/kontrola myslenia.


Sposobów do oczyszczania aury jest sporo , a oczyszczanie jajkiem czy woskiem to tylko jedne z nich .

Aby zabieg był skuteczny, powinna wykonywac go osoba , która ma umiejętności kierowania brudnej energii z naszej aury do wnętrza jajka ( glownie do żółtka ) czy do wosku ( z tego, co wiem, stosuje się tez zamiennie miód ) , które potem się wyrzuca.
O skuteczności takiego oczyszczania – w przypadku osoby o brudnej aurze - świadczy np. fakt, ze w miarę kierowania do wnętrza jajka tych ‘brudów’, żółtko autentycznie w nim ciemnieje ….

Mozna oczyszczać komuś aurę za pomocą światla świecy , której siła jest używana jakby do spalania tych brudów, a tak naprawdę do dodawania czastęczkom tego brudu energii, wskutek czego ich wibracje rosna, i przestaja być ciemne, bo same zaczynaja emitowac swiatło .

Można oczyszczas komus aurę, zbierając brudy ‘rekami ‘, z których te brudy potem się oczyszcza, można oczyszczac mentalnie, zbierając brudy działaniami , wyrazonymi myslami.

Ale aurę można oczyscic również samemu, z pomoca Boga, lub Jego przedstawiciela w postaci własnego ‘Anioła Stróża ‘ (czyli wlasnej Wyzszej Jazni , w skrocie WJ ) ) na wiele innych sposobów .

Pierwszy z nich to wyrazona do Nich prosba o oczyszczenie aury , wyrazona przez nas podczas brania prysznica wodnego, zmywającego brud z ciała ludzkiego .

Innym sposobem jest wizualizacja sobie przez nas pryszniców mentalnych , które zmywaja w doł brud z naszych ciał.
(Na koniec takiego czyszczenia powinno się jeszcze poprosic Boga o zneutralizowanie tych brudów , aby nie zaszkodziły duszy , wcielonej w Ziemię. )

Stosowane są tez sposoby oczyszczania aury dymem z przeróżnych ziół ( bardzo skuteczny jest dym z bialej szałwii, dostępnej w niektórych sklepach zielarskich ) , dobrze jest do niej dodac tez pare ziaren mirry ( dostępnej w sklepach z dewocjonaliami, bo jest dodawana do ziół palonych podczas mszy w Kosciolach Katolickich ) . Ale tez stosuje się ziele tysiącznika, piolunu i wiele innych.

Dobrym dodatkiem podczas takiego oczyszczania aury jest też przygotowanie sobie kominka zapachowego, z wybranym przez siebie aromatem .


Oczywiście takie oczyszczanie aury jest tylko odpowiednikiem oczyszczania z brudów naszych ciał ludzkich .


Takie oczyszczanie nie pomoze nam zmienic siebie wewnętrznie, a dopóki tego nie zrobimy , to gdy nasze mysli będą pełne gniewu, strachu, złosci, nienawisci, stale i stale będziemy sobie sami brudzic siebie, czyli swoje aury ….

Takie oczyszczenie aury nie pomoze tez ‘oczyscic’ się z przeróżnych dusz, które zatrzymaly się przy nas, lub które nawet 'weszły' do środka naszych ciał ludzkich, otoczonych siatka energetyczna.


Bo te dusze zostały na ziemi z bardzo wielu powodów , w tym np. wyznawaną religia, (zgodnie z która - przykładowo - powinny czekac na Ziemi az do przyjscie Jezusa) , strachem przed karą za 'grzechy' , nieprzerobionymi lekcjami duchowymi , które to lekcje przyciagnely te dusze do tych osób z rodziny, które maja podobne lekcje duchowe do przerobienia (‘ podobni przyciągają podobnych ‘) , i TRZEBA TYM DUSZOM NAJZWYCZAJNIEJ W SWIECIE POMÓC, a nie oczyszczać się z nich, jak z brudu ….

Sposobów pomocy duszom jest tez duzo, ale o tym może napisze w nastepnym poscie, bo ten i tak już jest długi .


ciepełko :)
Ostatnio zmieniony ndz mar 20, 2011 1:41 pm przez Sara, łącznie zmieniany 1 raz.

Sara
Posty: 116
Rejestracja: wt sty 18, 2011 1:21 pm

Post autor: Sara » ndz mar 20, 2011 12:53 pm

A ponizej podaję kilka podstawowych sposobów pomocy duszom zagubionym na Ziemi
( zacytuję sama siebie, bo post pochodzi z innego forum ) :

:
co my żywi możemy im pomóc? Tylko modlitwą, wierzę, że Bóg jest miłosierny i ponad nasze ludzkie wyobrażenia...


W moim odczuciu możemy pomóc osobom, które sa juz po drugiej stronie, i to bardzo ....

Pierwszy podstawowy sposób, to nasza prosba skierowana do Boga i Jego przedstawicieli , o pomoc dla tych dusz . Wtedy zazwyczaj do takiej duszy zagląda ktos kompetentny, ocenia jej sytuację, i pomaga, jeżeli trzeba ...

W starych czasach mowiono nawet ; ' zyj tak, aby miał kto za Ciebie sie pomodlic, i poprosic o pomoc dla Ciebie' .... bo czasami po smierci naszych cial ludzkich mozemy byc nieprzytomni, jeżeli wczesniej cięzko chorowało nasze cialo , mozemy spać snem tzw. posmiertnym, i wtedy sami nie poprosimy o pomoc dla siebie ....

I wtedy, gdy ktos inny poprosi o pomoc dla tej duszy, przypomni Opiekunom czy duszom rodzinnym tej duszyczki, aby do niej znowu zagladneli , i zobaczyli, czy jej czegos nie trzeba ...

Ta pomoc , którą ' wymodlimy' , czasami moze wygladac tak, ze sami zostaniemy zainspirowani, aby sie czegos dowiedziec na temat nas, jako dusz, na temat wybaczania czy wygladu internatu okołoziemskiego, czy dowiemy sie jeszcze czegos innego , co było tej duszy potrzebne, aby przerobiła swoje brakujace lekcje duchowe ....Najczęściej jest tak, ze ta wiedza jest równiez potrzebna nam samym , jak i pozostałym członkom naszej rodziny,zyjacym jeszcze po ' tej stronie'.

I kiedy my nabedziemy ta wiedzę, i przerobimy przy tej okazji nasze własne lekcje duchowe, przerobi swoje brakujace lekcje duchowe i ta dusza, która sie przy nas 'zatrzymała '.........


Gdy jakas dusza zostanie na Ziemi z róznych powodów , mozemy ją też wspomagac naszym ciepłem i miłościa, gdyby tego potrzebowala ...

Najczęsciej dzieje sie wtedy tak, ze nasz 'Aniolek ' inspiruje nas do powspominania jakis dobrych chwil spedzonych z ta osoba ( czasami przy ogladaniu zdjec, lub innych zajeciach , które z nia kojarzymy ), i wtedy miłośc, czułość, która czujemy, jest automatycznie przesyłana do tej duszy, i ją wspomaga w czasami trudnych chwilach ....

Czasami dobrze jest też spełnic jakis dobry uczynek w intencji tej duszy, zwlaszcza w zakresie, w ktorym moze miec ona 'długi' wobec innych osób ...
Na przykład kiedy ta dusza nie umiala jeszcze nie krzywdzic przykładowo swoich, czy cudzych dzieci, a teraz nie ma zbyt wielu okazji, by te krzywdy zadośćuczynic , dobrze jest wtedy dac datek na jakiś dom dziecka w imieniu tej duszy ....... w przypadku krzywdzenia zwierząt datek moze dotyczyc schronisk dla zwierząt ...

I co prawda nie zwalnia to tej duszy od przerobienia wzorców zwiazanych z szeroko pojętym 'krzywdzeniem' przez nia innych ( lub wzorców zwiazanych z okazywaniem współczucia czy pomocy istotom krzywdzonym przez innych, których ona spotkała na swojej drodze , a nie pomogła ) , ale czasami nie musi juz wtedy tym osobom pomagac sama....

Wazne jest to zwłaszcza w stosunku do dusz, które nie wierzac w reinkarnacje, nie chcą sie urodzic na nowo , aby w nowych wcieleniach miedzy innymi lekcjami spłacic 'długi /'zadoścuczynic' innym .

( dlatego tak wazne jest ' zadośćuczynianie 'na bieżąco )

Dobrze jest tez zaswiecić swiece takiej duszy, zwłaszcza po jakims smutnym w wymowie snie o niej, i poprosic Boga, aby swiatlo tej swiecy oświetlilo przestrzeń wokół niej ....wiem bezpośrednio od dusz , ze taka prosba jest spełniana 'dosłownie', i ze dusze widzą wtedy naprawdę swiatło dookoła siebie , a ono z kolei jest jakby sygnałem, dowodem, ze jestesmy z nimi sercem ...

Kiedy kiedyś poprosiłam moje 'Aniołki', aby mi pokazały,
jakie uczucie sie ma podczas bycia otoczona przez płomień swiecy zapalonej po takiej prosbie, okazało sie, ze nie dośc, ze zobaczyłam jakby swiatlo dookoła mnie, to poczulam sie znacznie 'cieplej' i 'lżej', bo energia swiecy 'oczysciła' rowniez energetycznie przestrzeń wokół mnie .


Bardzo często tak tez jest , ze dusze zagubione na Ziemi nie umieja przyswajac energii z otoczenia , z powodu grubej warstwy brudu energetycznego na aurze, utrudniajacej im pobór energii przez czakry.
( wczesniej pisalismy, jak oczyscic te 'brudy' )

Nastepnym powodem braku energii są niewłasciwe wzorców w mysleniu, które powoduja, ze te czakry , pobierajace energię, nie zostaja uruchomione ( typowe niewłasciwe wzorce to np. 'nie zasługuje na to, aby zyc' , 'takie dusze, jak ja, nie powinny sie urodzic' ' nie zasługuję na miłośc i wybaczenia innych ' ...itp ).

Inną przyczyną niesamodzielniosci energetycznej sa zatory w meridianach, utrudniajace przepływ w nich energii. Te zatory z kolei usuwa sie najłatwiej przez wybaczanie , stąd znowu wazne jest wykonywanie go na bieżaco .

Takie dusze często snia sie pozostałym na Ziemi krewnym , jako brudne , lub bedace w brudnej wodzie , w brudnych ubraniach, lub głodne.

W kontaktach z duszami niesamodzielnymi energetycznie ma sie uczucie zimna, chlodu .

Ten brak energii u tych dusz jest bardzo znamienny wskutkach, bo bez energii - jako dusze- nie mozemy mysleć, nie mozemy sie poruszac, przemieszczac, wiec jak mamy uzupelnic jakies lekcje duchowe, wymagajace zwyvczajnie mowiąc " myslenia ?

Dlatego wazne jest, abysmy w naszych modlitwach do Boga prosili Go o dodanie takim duszom energii ...wazne jest to szczególnie dla tych dusz, które nie wiedzac, jak ja zdobyc, decyduja sie ja kraśc, a potem nie maja odwagi, aby przez te kradzieze wrocic do 'nieba '...


Natomiast jeżeli juz jestesmy swiadomi braku granic dla energii naszych mysli, i tego, ze myslac o kims, naprawde posylamy w kierunku tej osoby energie, mozna swiadomie wspomóc bliska nam dusze, stosując chocby ten sposób , proponowany przez patrona tej strony, B. Moena :


"Gdybym tylko mógł powiedzieć..."
http://www.afterlife-knowledge.com.pl/i ... &Itemid=41


Następnym sposobem pomocy dla kogos po drugiej stronie , jest poproszenie kogos, kto pomaga pozostałym na Ziemi duszom, o rozmowę z tą osoba , i ewentualnie dalsza pomoc .

Wtedy taka dusza moze dowiedziec sie więcej na temat swojej sytuacji, (czasem dopiero wtedy dowie sie, ze jest juz po drugiej stronie, że jej ciało ludzkie 'umarło' ), i tego, jakie ma dalej mozliwosci .

Wiekszośc takich osób pomagajacych ma taka mozliwośc, ze same, lub kompetentne dusze z nimi współpracujace , mogą przeprowadzic pozostałe na Ziemi dusze do internatu okołoziemskiego, zwanego niebem .


Przy tym przeprowadzaniu wazne jest , aby wiedziec, ze obowiązuje nas zasada wolnostojenstwa wobec siebie nawzajem, czyli nie wolno nam przeprowadzac dusz do nieba na siłe, bez zapytania tych dusz o zgode .

Nie wystarczy więc tylko zgoda na przeprowadzenie czy pomoc dla takiej duszy , wyrazona przez czlonka rodziny czy znajomego tej duszy , zgode musi wyrazic ona sama.

Wiec w takich przypadkach albo my sami musimy sie porozumiewać z taki duszami, i prosic ich o zgode, lub porozumiewaja sie z nimi tzw. Pomocnicy duchowi .


Bez uslyszenia zgody moga byc przeprowadzane jedynie nieprzytomne dusze, przebywające jeszcze przed smiercia ciała ludzkiego np. w spiaczce, lub dusze, których działania sa tak zlosliwe, ze zagrazają zyciu dusz jeszcze wcielonych .

Ale na przeprowadzenie na 'siłe' nawet takich 'zlosliwych' dusz zawsze potrzebna jest zgoda odpowiednich Przewodników.



Oczywiście to nie wszystkie możliwosci naszej pomocy duszom pozostałym na Ziemi .
Dlatego zachęcam wszystkich do uzupełniania tego materiału .

Chętnym do poszerzenia wiedzy na ten temat proponuję tez zaglądniecie na strony mojego blooga, w całości poswięconego pomocy takim duszom:


http://dusze-duchy-energie.bloog.pl/kat ... index.html


pozdrawiam cieplutko :)

pijawka

Post autor: pijawka » wt mar 22, 2011 7:59 am

Ludzie, chyba nie wierzycie w to co piszecie.Jak można oczyścić jajkiem aurę .Matko ....

Sara
Posty: 116
Rejestracja: wt sty 18, 2011 1:21 pm

Post autor: Sara » wt mar 22, 2011 11:19 am

Witaj , Pijaweczko :)

Odpowiedz na Twój post znajdziesz tutaj :


http://www.afterlife-knowledge.com.pl/f ... php?t=1847

pozdrawiam :)

pijawka

Post autor: pijawka » wt mar 22, 2011 11:34 am

Mnie się wydaje,że trzeba w to mocno wierzyć.W moim przypadku nawet strusie jajo by nie pomogło. Tak samo jak z szeptuchami, kto uwierzy ten zostanie uzdrowiony.

Wierzę w świat ducha,zycie po smierci,ale jak zwykłe jajko może oczyścic moją aurę, to niepojęte i kojarzy mi się z ciemnogrodem :D
Ostatnio zmieniony wt mar 22, 2011 12:23 pm przez pijawka, łącznie zmieniany 1 raz.

Sara
Posty: 116
Rejestracja: wt sty 18, 2011 1:21 pm

Post autor: Sara » wt mar 22, 2011 12:23 pm

Zwykle jajko 'samo' nie pomoze oczyscic aury....Trzeba do tego jeszcze osoby, ktora umie kierowac brudna energię z aury do tego jajka ...

Wierzysz, Pijawko w to, ze niektóre dusze umieją przesuwac przedmioty siłą swoich mysli ?

W przypadku oczyszczania aury jajkiem działa ta sama zasada : osoba oczyszczajaca jajkiem musi sama ( albo pomaga jej w tym jej Opiekun z planu duchowego) skierować brudna energie do jajka .... tak, jak sie rękami ludzkimi zmiata kurze na szufelke , tak się sila swoich mysli kieruje brudna energie do okreslonego miejsca ( w tym przypadku jajka ) ........

Wiara nie jest potrzebna , aby ten zabieg był skuteczny , o ile oczywiscie brak wiary nie oznacza, ze sie wogole nie spróbuje tego sposobu ;)

A Ty , Pijaweczko, nie masz za duzo zabrudzeń na swojej aurze, jajka kurze tez by pomogły Ci ją oczyscic ( lecz nie jedno jajko, tylko więcej ..czasem, przy bardzo brudnej aurze, ( Ty takiej nie masz ) zuzywa sie przy zabiegu nawet kilkadziesiat jaj )

Ale nie namawiam Cie do tego akurat sposobu, bo inne również sa skuteczne .

pozdrawiam :)
Ostatnio zmieniony wt mar 22, 2011 12:26 pm przez Sara, łącznie zmieniany 1 raz.

pijawka

Post autor: pijawka » wt mar 22, 2011 12:25 pm

i jajko powinno zrobić się ciemne po takim oczyszczaniu, tak ? spróbuję dzisiaj

Jak zniknę z forum będzie znaczyło,że mąż mnie z rodziny wypisał i zamknął nie powiem gdzie :lol:

Sara
Posty: 116
Rejestracja: wt sty 18, 2011 1:21 pm

Post autor: Sara » wt mar 22, 2011 12:28 pm

Pijawko, jezeli zóltko nie sciemnieje, moze to oznaczac, ze nie masz w sobie sama takiej siły, aby skierowac do niego brudy energetyczne ....

Moze popros jeszcze o pomoc Boga lub swojego Aniolka Stróza lub inne opiekujace sie Toba dusze ?

pijawka

Post autor: pijawka » wt mar 22, 2011 12:29 pm

No to nie mam co próbować, bo na pewno nie mam takiej siły-tego akurat jestem pewna.

dzięki za wyjaśnienie

Sara
Posty: 116
Rejestracja: wt sty 18, 2011 1:21 pm

Post autor: Sara » wt mar 22, 2011 12:36 pm

Nie zakladaj, ze nie masz takiej sily, jaka akurat do tego zabiegu jest potrzebna , spróbuj pomimo tego..
Spróbuj tez z pomoca opiekujacych sie Toba dusz .

A poza tym jest wiele innych sposobów oczyszczania aury , do ktorych uzycia mozna miec o wiele mniejsze siły wibracyjne ....

pijawka

Post autor: pijawka » wt mar 22, 2011 12:38 pm

Sara, nie mam, naprawdę. Nie gromadzę energii więc pewnie cienka jestem jak d. węża i wiem o tym.. dlatego usiłuję coś zmienić....

dzięki jeszcze raz

otoja
Posty: 8
Rejestracja: pn mar 14, 2011 3:12 pm

Post autor: otoja » wt mar 22, 2011 4:47 pm

Pijawka-ty mnie tu nie strasz :) Ja sporo wydałam za tą jajeczną operację ;) Tak poważnie-chciałabym oczyścić się skutecznie - usunąć, jeśli są lub jest, wszystkie przypięte dusze. Sprawdzić, czy to nie jest właśnie sposób na ten mój uporczywy problem ...

Sara
Posty: 116
Rejestracja: wt sty 18, 2011 1:21 pm

Post autor: Sara » wt mar 22, 2011 5:28 pm

Otojo, oczyszczanie jajkiem na pewno nie 'usuwa' dusz, które sie przy nas zatrzymaly, wiec jezeli wydałas pieniadze na ten zabieg w tym celu, to ktos Cie wprowadził w bład.

Wyczuwam, ze masz nadal przy sobie pewne dusze ( nie podam Ci ich nazwisk, bo sobie tego teraz nie zycza , a ja chce przestrzegac cudzych praw ) , ale na dzis emanuje z nich silny niepokój , a z jednej duszy wrecz paniczny lęk.

Moze spróbuj na poczatek bardzo dokladnie przeczytac treśc tego postu powyzej , w ktorym pisalam, jak mozna pomóc duszom, które sie przy nas zatrzymaly .

Popros też Boga, aby dodawał energii tym duszom przy Tobie , które tego potrzebuja .

Dobrze by tez bylo, abys poprosila ( w myslach , lub pisząc ta prosbe na papierze ) o wybaczenie tą osobę , ( która jest juz po drugiej stronie ) , ktorej dokuczalas , gdy byłas mała.

Standardowo w takich przypadkach nalezy przebaczyc takze wszystkim innym osobom po obu stronach, bo jezeli bedzie z nas emanowało uczucie skrzywdzenia nas przez innych, lub uczucie winy, ze to my skrzywdzilismy innych, to po przerowadzeniu jednych dusz, te wzorce braku wybaczenia szybko przyciagna do nas nastepne dusze.

Czyli proces wybaczenia sobie i innym zaproponuja ci wszystkie osoby, do ktorych sie zwrócisz z prosba o pomoc dla tych dusz.

Sposobów wybaczenia jest sporo, od spowiedzi dla osób należacych do Kosciola katolickiego, do wybaczania sobie samemu i innym , w obecnosci swoich Opiekunów duchowych .

Wiele sposbów wybaczania podanych jest tutaj : http://mr_all.republika.pl/Przeba/przeba.htm

Jednak najlepszym sposbem wybaczania jest Radykalne Wybaczanie , i pomaga w tym metoda C. Tippinga , podana w ksiazkach "Radykalne wybaczenie' czy 'Radykalne samowybaczenie"


Namawialabym Cie tez do poczytania tych wątków na moim bloogu, do których Cie 'przyciagnie' .

A jak to zakonczysz, napisz proszę , tu lub na pw. jakie mialas skojarzenia podczas czytania tego materału.

Wtedy cos wspólnie ustalimy , ok ?

Chcialabym Cie jednak od razu uprzedzic, ze gdybym miała Ci pomoc w zakresie odprowadzenia tych dusz od Ciebie , to nie zabieram dusz na siłę od nikogo, jest to raczej system wielokrotnych z nimi rozmów, poprzedzonych czasem tygodniami , uswiadamiajacych im ich sytuacje, po ktorych te dusze decyduja, co chca dalej zrobic : zostac przeprowadzonymi, czy sobie jeszcze tu cos przerabiac, ale juz bez przeszkadzania w przerabianiu lekcji innym ...

Zazwyczaj te rozmowy przeprowadzają tzw. Pomocnicy ze swiata duchowego ( o których wspomina tez Moen ) , lub przeprowadzam je sama, gdy mam mozliwośc porozmawiania bezpośrednio z osoba, przy ktorej te dusze sie zatrzymaly.


O ile wiem, szybszy sposob stosuje np. Wanda Pratnicka, ale z kolei jest on drozszy
( nie pobieram za pomoc opłat, tak jak ona )

tak czy owak, na razie spróbuj od poszerzenia wiedzy , bo to proponuja takze inne osoby pomagajace w tym zakresie :)

Taką klasyczną pozycja, zawsze przydatną w takich przypadkach, jest tez ' Wędrówka dusz' Newtona i ' Podróz do Ojca Ciekawosci ' Newtona ..

pozdrawiam :)

ps. dusze , ktore zatrzymały sie przy nas, i czasami weszły do naszych cial ludzkich, czesto przekazuja nam swoje wzorce, swoje leki i swoje fobie .

Niestety jedynym wtedy sposobem na ich usuniecie jest nie tylko odprowadzenie takiej duszy od nas do nieba, ale tez przepracowanie tej fobii , jakby to był nasz własny wzorzec.... bo w sumie od momentu , gdy sie nim 'zarazilismy', jak wirusem w oprogramowaniu, to naprawde juz nasz' wirus'/wzorzec ....

pijawka

Post autor: pijawka » wt mar 22, 2011 5:33 pm

Otoja, mną się nie przejmuj, ja poki nie doświadczę , rozmyślam,dochodzę, chcę dowodu -taki ze mnie niedowiarek :D

senseo
Posty: 4
Rejestracja: pn sie 31, 2015 3:15 pm

Post autor: senseo » czw wrz 03, 2015 12:55 pm

W tym akurat nic dziwnego, że się zastanawiasz. Jedni czują od razu, inni potrzebują czasu, inni zawsze pozostaną niedowiarkami. Spróbować moim zdaniem, zastanowić się, poczytać z pewnością nie zaszkodzi. A co zrobisz później z tą wiedzą to Twoja rzecz.

bogumilutka3
Posty: 2
Rejestracja: pt paź 02, 2015 9:05 am

Post autor: bogumilutka3 » pt paź 02, 2015 9:18 am

rytuały są ważna, szczególnie dla umysłu, ale na pewno dobrze jest samemu nauczyć się oczyszczać i pracować tak ze sobą aby żadne byty się nie miały prawa przyczepić, ale tu żmudne i nie każdemu się chce, a właściwie mało komu się chce.. ale warto.. jak nie potrafisz mogą Ci pomóc ludzie z uzdrowiciele24.pl lub popko.pl, powodzenia ;) mnie pomogło i sama tez już potrafię ;)

jaziomal
Posty: 10
Rejestracja: pt paź 30, 2015 6:37 pm

Post autor: jaziomal » pt paź 30, 2015 6:57 pm

Coś podpowiem jeśli mogę. Oczyszczanie energetycznie zadziała i owszem. Problem w tym, że ludzie dzisiaj ma dzisiaj tak podziurawioną energetykę, że jakiekolwiek byty astralne nie mają większych problemów z podłączeniem się do nas. Szczególnie jeśli wibrujemy w niższych pasmach energetycznych. Najskuteczniejszym sposobem jest oczyszczanie duchowe, które nie tylko wyprostuje naszą energetykę, ale i przy okazji poprawi nieźle nas przed nimi zabezpieczy (oczywiście jeśli będziemy trzymać się swoistego BHP wiedzy o astralu). Jedyny problem w tym, że osób które działają z poziomu duchowego jest na świecie stosunkowo niewiele (na chwilę obecną nie ma ich więcej niż 60). Ale jest i dobra wiadomość. Ogromna większość z nich co może niektórych zaskoczyć inkarnowała w naszym pięknym kraju. Dlaczego, to by za dużo opowiadać, ale możecie mi uwierzyć, że przypadków na tym świecie nie ma. Ale tutaj rację ma bogumilutka3 (Zbyszek Popko jest klasą samą dla siebie jeśli chodzi o wszelkiego rodzaju wiedzę o "tamtym" świecie) ale i jego uzdrowiciele24 również sobie nieźle dają radę. Każdemu zainteresowanemu mogę z czystym sumieniem polecić dwa videoblogi, w których naprawdę ładnie jest wytłumaczony powyższy temat
https://www.youtube.com/watch?v=G8dNCmjbRN0
https://www.youtube.com/watch?v=ZoLCU8fx3_I
Pozdrawiam wszystkich

ODPOWIEDZ

Wróć do „Uzdrawianie ciała i duszy”