Prosze przeczytajcie

[Fiesta]

Tylko sie nie kloccie,prosze.Dzisiaj jak na zlosc siadl mi internet i dopiero teraz nadrobilam zaleglosci w czytaniu.Dziekuje za wszystkie odpowiedzi i wskazowki.Dzisiaj mam "wielkiegooooo dola".Poklocilam sie z moim facetem,mysle ,ze on dobrze wie jak mi dopiec i co mnie zaboli.Powiedzcie mi czy ja musze zawsze wszystkich uszczesliwiac na sile?dlaczego nikt sie nie liczy ze mna?Cholera nawet nie moge gadac z kim Ja chce,wszyscy mi tutaj dyktuja co robic,co mowic,z kim gadac,mam juz tego serdecznie dosc.I wlasnie o to sie z nim poklocilam,bo nie cierpie jak ktos cos mi dyktuje.Powiedzial mi ze moj brat ma racje ze to ja jestem "idiotka".(brat,ktory mnie nie cierpi,bo nie mam pracy,nie gada ze mna juz od kilku miesiecy mimo ze mieszkamy 2 minuty od siebie,co ja mu takiego zrobilam?tego sie nikt nie dowie.Jest ciezko,nie mieszkamy w pl,nie mam znajomych tutaj tylko faceta i brata i jego zone,z ktora tez kontaktow nie moge utrzymac-zakaz brata).Mam ochote z tad uciec,jak najdalej,ale nie moge.

[Fiesta]

AAA i zapomnialam dodac najwazniejsze,powiedzial mi ze ja sobie wymyslam te psychiczne problemy,ze tak naprawde nikt mi nic nie zrobil(co on moze o tym wiedziec) jest to fair?chyba nie..jestesmy 3 lata razem,staram sie jak moge i co? zawsze wszystko to MOJA WINA,obojetnie co sie nie stanie .Juz wam nie smece,ciesze sie ze mam sie komu wygadac,naprawde.I dziekuje wszystkim za komentarze.

[primechaos]

"AAA i zapomnialam dodac najwazniejsze,powiedzial mi ze ja sobie wymyslam te psychiczne problemy,ze tak naprawde nikt mi nic nie zrobil(co on moze o tym wiedziec) jest to fair?"

Bo to prawda, wszystkie problemy sa tworzone i powstaja w nas samych, choc zazwyczaj nieswiadomie. Taki np tok myslenia "poklocilam sie z facetem, wiec teraz musze czuc sie z tego powodu zle". Klotnia klotnia, ale nikt Ci nie kaze z tego powodu sie zalamywac.

[Fiesta]

primechaos,tzn,ze moj tata przez 15 lat sobie wymyslal chorobe?moze zle napisalam,napisales ze nieswiadomie czasem stwarzamy sobie problemy,moim zdaniem nerwica jest okropna,przychodzi nagle i nie mamy wyboru czy ona sie pojawi czy nie.

[Fiesta]

Wiem,ze klotnia klotnia ale niektore slowa poprostu bola,jestem nadwrazliwa to fakt,ale taki juz moj urok

[primechaos]

samokontrola umyslu bejbe ja bez problemu kontroluje wlasne emocje i uczucia.
powaznie zacznij medytowac chociaz po godzinke-dwie dziennie i przeczytaj sobie te ksiazki i cwiczenia co ci dallem wczesniej

[Fiesta]

Dziekuje,musze najpierw kupic te ksiazki,znasz moze w pl jakas dobra ksiegarnie wysylkowa?chetnie tez przeczytam ksiazke ktora polecila razem z filmem Roxanne,film zaczelam ogladac,ale...jakos sie nie moge zabardzo ostatnio skupic,mam miliony niestety negatywnych mysli.Ksiazki uwielbiam czytac,moze z tym pojdzie lepiej

[primechaos]

watpie, zebys mogla je gdziekolwiek kupic poza allegro, a sama ksiega rozkoszy bedzie tam stala z 200zl. sciagnij z netu .pdf za darmo - szybciej i taniej

[Fiesta]

I tak tez zrobie,zaraz poszukam

[Fiesta]

Ksiazki juz mam,juz sie drukuja ;)Jeszcze raz dzieki primechaos,zaraz zabieram sie za czytanie,bo oczywiscie spac nie moge.

[primechaos]

tylko ksiege rozkoszy zostaw sobie na koniec i nie wyrzucaj jej po przeczytaniu, wracaj co jakis czas, za kazdym razem wylapiesz cos nowego, ja czytalem kilkakrotnie i nie zalowalem a liber kkk przerob po uprzednim przeczytaniu wszystkich dziel i opanowaniu liber mmm i liber null. wiesz ten kurs sie robi okolo roku i nie jest jakos specjalnie latwy

[asiula2k]

Madzia do takich osób jak ty muszę mieć anielską cierpliwość. Jeśli chodzi o zdanie cytuje " ...pisac takie rzeczy jakby byl conajmniej niespelna rozumu,.... " to są twoje zdanie, to ty tak myślisz , nie ja. Ja taki styl mam pisania / mówienia ze tłumacze czasami jak do dziecka, ale może i dobrze bo wtedy taka osoba zrozumie. Piszesz cytuje " ale nie mi osadzac, " cały czas mnie osdzasz kto pisał ze moja pomoc to bajki itp a teraz " moze twoich smiesznych " Ja takie osoby jak fiesta bardzo dobrze rozumię bo mam to na co dzień, kropka w kropkę ........

fiesta oczywiście ze nie jest zła! to jej brat jest zły i ją nie rozumie! jak on mógł fieste zostawić odwrócić się?

zobacz jak napisał primechaos cytuje " fiesta powinna zrozumieć ze to nie jest winna np. demonów, klątwy, uroku, czy jej! Powinna zrozumieć ze z jest dobrą istotą która potrzebuje wsparcia i zrozumienia........ "

jak to nie jest jej wina? problemy kryja sie w nas samych ...... " ucz się od niego

Madzia nie masz innych problemów tylko mnie gnębić?

fiesta dla mnie to nie jest kłótnia to wymiana zdań. I zresztą bardzo cię przepraszam za nasze posty, za to ze musiałaś to czytać.

[MadziaKK]

nie wiem, po co ci odpisuje, i tak co post, to mieszasz wszystko i ciezko sie w twoich postach czegos konkretnego dopatzyc. A ze kazdego traktujesz jak ziecko, to nie chcialam dzieci obrazac, bo maja czasem wiecej zrozumienia niz dorosli.
I wcale cie nie gnebie, jak chcesz przeanalizuj swoje poprzednie posty, ty zaczelas pisac w innym watku mniej wiecej w tym stylu zeby lepiej bylo zebym sie w ogole nie wypowaidala. Jesli uwazasz ze tego nie mozna sie doczytac w twocih postach, bo konkretnie tego nie napisalas, to lepiej nie odpowiadaj wcale, bo by pasowalo do stulu twojej wypowiedzi, rzucisz jakas glupote a potem sie wykrecasz, ze nie to mialas na mysli...

Naprawde juz nie mam zamiaru odpowiadac na twoje oskarzenia, co ja ci nie robie. Biednej asiuli, ktora to pomoc niesie. A ze bzdury wypisujesz (i uwazasz ze co im powiesz to zrobia, bo nie maja swojego rozumu), to juz szczegol.

Duzo ci sie udalo zmienic, bo zrozumialas ze sama wplywasz na swoj los? Dobrze, ale nie kazdy ko nie obejrzal filmu i nie zrobil tego co ty, jest tak samo nieswadomy jak ty wczesniej. Jest wiele innych ciekawych i ksiazek i filmow i for o tematyce rozwoju duchowego czy tym podobnych, nie musisz kazdemu wciskac swojej recepty na "odkrycie" ze to dziala. A tak przy okazji to u siebie moglabys jeszcze wiele zmienic, chocby zacznij od tego ze czujesz sie ofiara (niepelnosprawnosc, odrocenie sie kogos z rodziny - niby oczywiscie nieslusznie, itp).

Jak chcesz to zaloz watek o twojej sytuacji...

Fiesta, ciesze sie ze wiesz co ci pomoze.

Pozdrawiam.

[Rocker]

Nie wiem o co chodzi, bo nie wczytuje się w te wasze wymiany zdań, ale czuje że Madzia jest cała napompowana czerwienią, złością, bulwersacją itd .
Asiula za to znacznie mniej ma tego w sobie.

Hmm mógłby mi ktoś wyjaśnić w kilku zdaniach o co chodzi? Bo nie chcesz zjadać tych waszych emocji.

[takainna]

witam Cię serdecznie Fiesta pamiętaj że masz Opiekuna który może Ci pomóc i to bardzo tylko naprawdę otwórz się na niego bo on szanuje Twoją wolną wole mi jest o milion razy lżej i łatwiej jak wiem że on jest Opiekun Kochana Moja dasz rade jesteś silna nie daj się temu światu ludziom pozdrawiam

[takainna]

tu ogólnie nie można prosić o rade bo co drugi albo śmieje się z danej osoby i wszyscy sie kłoco

[Rocker]

A związane to jest z przekonaniami forumowiczy, każdy ma inne techniki inne podejście inne systemy przekonań i potem jeden robi tak a inny chce robić na odwrót i potem zaczynają się kłótnie, czyje podjeście/techniki są lepsze. Ehh .
Jaka jest na to recepta? Hmm może okąpać się w miłości i w wyrozumiałości?
No ale to jest ciężkie..

[primechaos]

Nie wiem o co chodzi, bo nie wczytuje się w te wasze wymiany zdań, ale czuje że Madzia jest cała napompowana czerwienią, złością, bulwersacją itd .
Asiula za to znacznie mniej ma tego w sobie.

Hmm mógłby mi ktoś wyjaśnić w kilku zdaniach o co chodzi? Bo nie chcesz zjadać tych waszych emocji.

Czerwony rocker, to sie chyba ty robisz na twarzy jak dziewczyna sie na ciebie popatrzy