Prośba o oczyszczenie

Jeśli potrzebujesz pomocy związanej z oczyszczaniem, uzdrawianiem lub doenergetyzowaniem, to ten dział jest dla Ciebie.
asiula2k
Posty: 959
Rejestracja: czw paź 29, 2009 10:59 am

Post autor: asiula2k » śr maja 22, 2013 2:49 pm

Bycie zamkniętym w jaju! To ja taką ochronę stosuje dodając ze dookoła mnie jest dodatkowo ściana z luster. Daję ją przed wampirami energetycznymi i przed osobami które źle mi życzą. stosuje właśnie po to aby nikt do mnie się nie podłączył. Jeśli chodzi o dusze. Tu moze być problem bo nie mamy na to wpływu .......
Słabi się mszczą , wrażliwi wybaczają a inteligentni ignorują

Mirek1
Posty: 706
Rejestracja: wt lut 08, 2011 12:43 pm

Post autor: Mirek1 » śr maja 22, 2013 9:11 pm

A dlaczego dopuściłaś do takiego stanu, że ktoś może Ci źle życzyć?
Najpierw wiara, później dowód.

asiula2k
Posty: 959
Rejestracja: czw paź 29, 2009 10:59 am

Post autor: asiula2k » czw maja 23, 2013 1:27 pm

Moją wadą jest anielska cierpliwość, pójście na ugodę/na kompromis..... oraz szczera prawda aż do bólu. ( nie lubię okłamywać ) zawsze jest ktoś kto ci zazdrości : drugiej połówki, dużo przyjaciół, mieszkania, samochodu itp. I tak przed tym nie uciekniemy może się zdarzyć ze ktoś czegoś będzie zazdrościł, nie spodoba się uroda, charakter , prawda i wtedy może źle życzyć.
Słabi się mszczą , wrażliwi wybaczają a inteligentni ignorują

Mirek1
Posty: 706
Rejestracja: wt lut 08, 2011 12:43 pm

Post autor: Mirek1 » czw maja 23, 2013 3:14 pm

Angielska cierpliwość, to olewanie faktu, że ktoś, coś może nam zazdrościć. A głupotą jest martwić się na zapas, że ktoś może nam źle życzyć.
Jeżeli wszystko co robisz będziesz robić z miłością do drugiego człowieka, to zło Cię nie dosiegnie.

Nie masz się czego wstydzić, gdyż nie posiadasz tej "wady". ;)
Najpierw wiara, później dowód.

Rocker
Posty: 1155
Rejestracja: czw paź 28, 2010 4:32 pm

Post autor: Rocker » czw maja 23, 2013 9:53 pm

Jak sobie tak wmówisz jak Mirek to zamkniesz się jako tako na takie manipulacje, wpływy w pewnym stopniu oczywiście, ale to nie rozwiązanie problemu.
hmm robienie wszystkiego z miłością,OK super ale czy jest to możliwie od zaraz? Do tego dochodzi się ciężką pracą nad sobą :).

asiula2k
Posty: 959
Rejestracja: czw paź 29, 2009 10:59 am

Post autor: asiula2k » sob maja 25, 2013 2:21 pm

Nigdy nie martwię się na zapas. staram się myśleć pozytywnie i ściągać pozytywne myśli. I jak najczęściej ładuje swoje baterie po przez kosmos i przyrodę. To dodaje mi sił.
Słabi się mszczą , wrażliwi wybaczają a inteligentni ignorują

ODPOWIEDZ

Wróć do „Uzdrawianie ciała i duszy”