Prezent w Centrum Spotkań

Tutaj dzielimy się relacjami z naszych własnych podróży po obszarach niefizycznych i ze spotkań z przebywającymi w nich istotami..

Moderator: SamTen

Ewencja
Posty: 5
Rejestracja: pn gru 04, 2006 2:13 pm

Prezent w Centrum Spotkań

Post autor: Ewencja » wt gru 12, 2006 11:22 am

Dzisiaj dostałam weryfikację od osoby, która też podrózuje po światach niefizycznych. W czsie pobytu w Centrum spotkań przy krysztale zostawiła mi prezent. Byłam ciekawa czy jest to aż tak proste aby otrzymać coś nieficznie no i żeby to było to samo co zostawiła dana osoba . Udało się ale dostrzegłam u siebie procedurę na takie postrzeganie.Muszę zobaczyć to od razu bez szukania a jeszcze lepiej po rozmowie z inerpretatorem aby nie przeskadzał postzegającemu i przedstawiał tylko to,co on widzi. Będzie to dla mnie cenna nauka w dalszej eksploracji a swoją drogą może ktoś podzieli się swoimi metodami w czasie podróży po świecie niefizycznym,może parę ciekawych spostrzeżeń, które ułatwiają te podróże.

:!: Pozwole sobie przeniesc do "Podrozy przez swiat niefizyczny" w ramach Samodzielnych Eksploracji ;)

mariusz s
Posty: 93
Rejestracja: wt lis 07, 2006 7:07 pm
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Post autor: mariusz s » czw gru 14, 2006 8:15 pm

Ja też mam problemy z równowagą interpretator-postrzegający. Jak nie interpretuję - mało widzę, widzę niewyraźnie. Gdy proszę pomocnika o wyostrzenie, czasami pod pomocnika podszywa się interpretator i klops. Pewnych obrazów nie przyjmuję, bo wydają mi się irracjonalne - a potem, przy weryfikacji okazuje się, że trzeba było jednak sobie zaufać. Przykład sprzed paru dni. Rozpracowywałem :D (brzmi jak powieść dedektywistyczna) życie pewnej starszej pani. Jednym z obrazów jakie zobaczyłem był duży, czarny wilczur, który biegał po podwórku i zagryzał zwierzęta hodowlane. Zaraz po tym zobaczyłem go w "psim niebie". Pomimo tego, że na piekło się już nie nabieram pomyślałem, że takie psie uczynki nijak nie pasują do nieba i obraz odrzuciłem. Natomiast przy weryfikacji okazało się, że ów wilczur pewnego dnia zerwał się z łańcucha, zrobił to co widziałem i niestety został za to zabity :placze: przez gospodarza - męża tej pani. Tak więc, zaufanie do siebie i trening to podstawa !!
"ale to tylko moja opinia" :D
Myślę Prawie, Mówię Prawie, Czynię Prawie
Pozdrawiam z Miłością
Mariusz S

rychu_m
Posty: 59
Rejestracja: wt lis 14, 2006 1:03 pm
Lokalizacja: wrocław

Post autor: rychu_m » czw gru 14, 2006 10:04 pm

ja już w jednym opisie kontaktu ze zmarłą osobą napisałem o równowadze interpretatora i postrzegającego było to akurat w przypadku widzenia tego co pokazała mi osoba jako weryfikację - najpierw zobaczyłem zegarek złoty potem srebrny aż w końcu zrobił się z niego zegarek z czarnym paskiem a co się okazało na półce u mnie leży identyczny i należy do mnie. Zgodzę się że pierwsze spojrzenie często jest nieprzekłamane przynajmniej u mnie to się sprawdziło w paru przypadkach bo po wnikliwszym wglądzie i "rozchulaniu" się interpertatora zaczynają dziać się czasem dziwne rzeczy. :)

ewa.fortuna1
Posty: 1160
Rejestracja: wt lis 14, 2006 8:50 pm
Lokalizacja: Kraków

Post autor: ewa.fortuna1 » czw gru 14, 2006 10:10 pm

Własnie przed chwila skonczyłam odzyskiwac włsny aspekt,i jako potwierdzenie,zobaczyłam cabrioleta.Pomyślała.;w zimie nikt cabrio nie jeżdzi,to nie może byc prawda i dsunęłam tą myś.lPo chwili .pojawił sie innyobraz,był to pluszowy miś.Tez pomyslałam,ze raczej nierealne,no bo gdzie niby mam tego misia zobaczy ,ale już pozostawiłam ten obraz jako pewnik.Poszłam oglądac film i zobaczyłam PIĘKNEG STAREGO CABRIOLETA,Z LAT TRZYDZIESTYCH!...MISIA JESZCZE NIE SPOTKALAM :lol: ))
Bardzo mi przykro,ale NIE nawiązuję już kontaktów ze zmarłymi :(

Ewencja
Posty: 5
Rejestracja: pn gru 04, 2006 2:13 pm

Post autor: Ewencja » czw gru 14, 2006 11:34 pm

Dzięki za wasze opisy a więc wciąż przekonuję się jak ważne są weryfikacje i aby w końcu mieć pewność trzeba ćwiczyć i ćwiczyć i zbierać te wszystkie znaki ,które dają nam pewność.
Ja też zbieram swoje aspekty i mam już małą kolekcję ale ciekawi mnie bardziej eksploracja w inne niefizyczne światy jeżeli ktoś z was wyruszy gdzieś dalej to proszę o parę opisów może uda mi się tam dostać.
Pozrawiam z lubuskich stron. Było mi miło poznać bliżej niektóre osoby na I i II stopniu w listopadzie 2006.

Grey Owl

Post autor: Grey Owl » czw paź 22, 2009 10:10 pm

Witaj Ewencjo !

Wlasnie widze, ze zagladnelas na forum.
A my wlasnie wzielismy sie niedawno za eksploracje w dalsze troche strony.

Moze dolaczysz do nas przy najblizszej podrozy ?


Caluje cieplutko :)

Jola

ewa.fortuna1
Posty: 1160
Rejestracja: wt lis 14, 2006 8:50 pm
Lokalizacja: Kraków

Post autor: ewa.fortuna1 » pt paź 23, 2009 8:55 am

Ha ha Jolu. niesamowicie szybko reagujesz na posty :lol: [zarat oczywiscie] zobacz na date napisania 2006
buziak ;)
Bardzo mi przykro,ale NIE nawiązuję już kontaktów ze zmarłymi :(

Grey Owl

Post autor: Grey Owl » pt paź 23, 2009 9:42 am

hi...hi... Ewus !

Napisalam to, bo dojrzalam wczoraj Ewencje zalogowana na forum.

No tosmy sie obsmialy :D Wieeelki buziak :o

ewa.fortuna1
Posty: 1160
Rejestracja: wt lis 14, 2006 8:50 pm
Lokalizacja: Kraków

Post autor: ewa.fortuna1 » pt paź 23, 2009 3:41 pm

:lol: haha, dobre ;)
Bardzo mi przykro,ale NIE nawiązuję już kontaktów ze zmarłymi :(

Yacoob
Posty: 6
Rejestracja: pn kwie 06, 2020 8:48 am

Re:

Post autor: Yacoob » wt kwie 21, 2020 4:24 pm

"Wlasnie widze, ze zagladnelas na forum.
A my wlasnie wzielismy sie niedawno za eksploracje w dalsze troche strony."

To już wiem, dlaczego tutaj - na tym forum, nic się nie dzieje od długiego czasu.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Podróże przez świat niefizyczny”