snienie według Castanedy

Tutaj dzielimy się relacjami z naszych własnych podróży po obszarach niefizycznych i ze spotkań z przebywającymi w nich istotami..

Moderator: SamTen

pijawka

Post autor: pijawka » ndz lut 19, 2012 9:26 am

:)
Ostatnio zmieniony ndz lut 19, 2012 1:42 pm przez pijawka, łącznie zmieniany 1 raz.

Rocker
Posty: 1155
Rejestracja: czw paź 28, 2010 4:32 pm

Post autor: Rocker » ndz lut 19, 2012 10:26 am

Conchita pisze: Numer z lustrem to stary numer na podglądanie swoich poprzednich wcieleń we śnie.
Wg mnie też nic z Castanedy :)
Hmm kilka miesięcy temu miałem dziwny sen, możliwe że było to oobe, byłem sobie wtedy piętro niżej- u babci i uzyskałem świadmość i coś mi mówiło że mam spojrzeć do lustra więc popatrzyłem się i naraz siłą woli spróbowałem zmieniać swój wygląd, ostro się przy tym uśmiałem, i hmm wydaje mi się że wtedy ciągle rozmawiałem z opiekunem, ale tak na poziomie półświadomym, pomimo że moja świadomość była w pełni rozbudzona. No i tak bawiąc się zauważyłem, że wychodzi ze mnie jakiś gościu, patrze na niego i ten robi z siebie błazna i wciągnąłem go spowrotem do siebie, potem patrze i po mojej prawej widze piękną dziewczyna ale nie mogłem jej do siebie wciągnąć, zapytałem ją czemu nie możesz we mnie wejść na co odpowiedziała że jeszcze za wcześnie nie jestem jeszcze gotów. :P
Dodam jeszcze że ta dziewczyna w większości była już we mnie ale zostawało jej ciało od pasa w górę. Hmm tak sie zastanawiam czy te 2postaci były moimi poprzednimi wcieleniami, lub aspektami mojej osobowosci.

pijawka

Post autor: pijawka » ndz lut 19, 2012 10:32 am

Faktycznie dziwny sen,ale to mogło być i Oobe,a postacie to Twoje aspekty. Trudno rozstrzygać co to było

ORAN
Posty: 916
Rejestracja: ndz wrz 12, 2010 8:47 pm

Post autor: ORAN » ndz lut 19, 2012 10:32 am

Tak,z lustrem jest taka buddyjska medytacja,opisana przez pewnego wietnamskiego mnicha,wykonywana w normalny sposób czyli w świecie fizycznym...........
Narodzić się, umrzeć, odrodzić ponownie i wciąż się rozwijać - takie jest prawo

meduz
Posty: 966
Rejestracja: pt sty 21, 2011 10:35 pm

Post autor: meduz » pn lut 20, 2012 6:31 pm

Rocker, to ta dziewczyna miała wejść w Ciebie? Role Ci się nie pokićkały ? :lol:


Nie mylcie świadomych - nieświadomych snów z oobe.
Po wyjściu z ciala jest się pewnym że to nie sen :)

pijawka

Post autor: pijawka » wt mar 13, 2012 8:43 am

Hej,napiszcie szczerze czy warto sięgnąć po książki Castanedy-słyszałam,że ciężko się je czyta ? Proszę Was o opinie :)

Conchita
Administrator
Posty: 1414
Rejestracja: wt lis 07, 2006 7:25 pm
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Conchita » wt mar 13, 2012 8:58 am

Czyta się fantastycznie :). Kontrowersje dotyczą w zasadzie samego Castanedy - czy nie pościągał pomysłów od innych i czy Don Juan w ogóle istniał... Ale czyta się super!
Oby wszystkie istoty osiągnęły szczęście i przyczyny szczęścia

pijawka

Post autor: pijawka » wt mar 13, 2012 9:26 am

W takim razie przeczytam.

Conchi,thx-:)

meduz
Posty: 966
Rejestracja: pt sty 21, 2011 10:35 pm

Post autor: meduz » wt mar 13, 2012 12:04 pm

Wczoraj przed snem, zrobiłem sobie sesyjkę radykalnego wybaczania,
obłozyłem się przy tym kryształami i kamyczkami na czakrach..

Potem je zdjałem i zasnałem,
przyśniło mi się że jestem w jakiejś bułgarskiej czy coś rodzinie i że jakiś facet prosi moją mame o ręke a ja w ostatniej chwili mówie żeby tego nie robiła bo będzie musiała spędzić z nim resztę życia. :?

Potem musieliśmy uciekać, dziwne czasy, dziwne ulice, nie wiem co to za kraj,ale pamiętam że mieliśmy inną karnacje skóry, trochę ciemniejszą..

Obudzilem się cały mokry..

:|

pijawka

Post autor: pijawka » wt mar 13, 2012 1:08 pm

Ja też miałam ciekawy sen-jakiś mnich dawał mi nauki-powiedział 2 wersy czegoś i kazał rozmyślać,a znajdę odp.

Meduz,może ta scena dotyczy poprzednich wcieleń ( inna karnacja i otoczenie)? Wygląda na to,że Twoje radykalne wybaczanie dotarło i tam

Mirek1
Posty: 706
Rejestracja: wt lut 08, 2011 12:43 pm

Post autor: Mirek1 » wt mar 13, 2012 1:43 pm

Pija, Ty najpierw Transerfing skończ czytać, bo Ci się wszystko pomiesza jak teraz Castanietę zaczniesz czytać :)
Najpierw wiara, później dowód.

meduz
Posty: 966
Rejestracja: pt sty 21, 2011 10:35 pm

Post autor: meduz » wt mar 13, 2012 1:46 pm

Całkiem możliwe Pija,
mantrowałem trochę też wcześniej z tymi sylabami o których wspominał ten pancio na Twoich filmikach, dzisiaj powtórzę eksperyment ale już wydłuzę czas medytacji.

Dzisiaj w ogóle większośc planet w nocy ma się ustawić w jednej linii,
może to też ma wpływ na nasze śnienie..

pijawka

Post autor: pijawka » wt mar 13, 2012 2:05 pm

Transerfing już przeczytałam :) I nosi mnie,bo jestem uzależniona od czytania :D

Mirek1
Posty: 706
Rejestracja: wt lut 08, 2011 12:43 pm

Post autor: Mirek1 » wt mar 13, 2012 2:10 pm

To Ci powiem, że Wlodek jest twórcą destrukcyjnego wahadła, którego jest faworytem, a ci co go tak zaciekle bronią, to poplecznicy tego wahadła., którzy są jak w transie nie dostrzegając, że wahadło karmi się ich energią.
Najpierw wiara, później dowód.

meduz
Posty: 966
Rejestracja: pt sty 21, 2011 10:35 pm

Post autor: meduz » wt mar 13, 2012 2:11 pm

Mirek co Ty ćpiesz ? :|

Pija, to dużo rzeczy znajdziesz dla siebie na david icke forum,
tam to jest kopalnia wiedzy..

Mirek1
Posty: 706
Rejestracja: wt lut 08, 2011 12:43 pm

Post autor: Mirek1 » wt mar 13, 2012 2:13 pm

Przeczytaj Transerfing, być może zrozumiesz.
Najpierw wiara, później dowód.

Shining Light

Post autor: Shining Light » wt mar 13, 2012 2:14 pm

Mirek1 pisze:T Wlodek jest twórcą destrukcyjnego wahadła, którego jest faworytem, a ci co go tak zaciekle bronią, to poplecznicy tego wahadła.
Ci co bronią Włodka to poplecznicy diabła - tak odczytałem to za pierwszym razem :diabel: :D :D :D :lol:

Mirek1
Posty: 706
Rejestracja: wt lut 08, 2011 12:43 pm

Post autor: Mirek1 » wt mar 13, 2012 2:22 pm

Jak to kiedyś powiedziałeś, każdy widzi to co chce zobaczyć :)
Najpierw wiara, później dowód.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Podróże przez świat niefizyczny”