o Rany, do tej pory jak jeszcze o tym pomyślę to mam dreszcze
nałożyły się dwie sprawy moje coraz czestsze Ld, i śmierć dziadziusia mojego bliskiego kolegi. a że w LD coraz pewniej się czuję postanowiłam porozmawiac o jego dziadziusiu jak mu tam jest i w ogóle, z kimś napotkanym w niefizycznym.... więc gdy po uzyskaniu swiadomosci wyskoczylam z okna de facto znalazłam sie obok mojego bloku w którym mieszkam mimo ze w snie wyskakiwałam z okna innego budynku, przenioslo mnie widocznie w znane rejony dostrzegłam matkę z córką. Zblizyłam sie do nich - Okazało sie ze dziewczynka byla bardziej rozmowna... na moje pytanie o pana W. powiedziała bym z odzyskaniem poczekała na pogrzeb a jego dusza po smierci jeszcze chyba nie jest swiadoma nowego stanu... poprosiłam ją o to by dała mi jakas informacje która pozwolilaby mi zweryfikowac prawdziwosc spotkania i tego ze mówimy o tej samej osobie- powiedziała ze pan W. mial niedawno urodziny i dzis zapytałam mojego kolegi o date urodzin dziadka-powiedział ze był blizniakiem z poczatku albo czerwca nie był pewien dokładnie którego, ale tez powiedział że niedawno, ze jakos teraz.... ma to dokladnie sprawdzić
dla mnie to i tak nielada dowód zważywszy iż do tej pory podrózowałam mentalnie, nie wykorzystywałam snów do uzyskiwania tego typu informacji....
poza tym, mam wrazenie ze jak zaczełam z tą dziewczynka rozmawiac o panu W. to gdzies tam w poblizu sie pojawiły jakies jego mentalne emocje, czułam ze ta rozmowa go do mnie przybliza....
a co do samego odzyskania- nie mam jeszcze pewnosci czy sie podejmę, choc dziewczynka sama z siebie o tym powiedziała
Pozytywna weryfikacja :)
Moderator: SamTen