Proszę o odpowiedź/sugestie

Tutaj opisujemy różnego typu doświadczenia przebywania poza ciałem fizycznym takie jak klasyczne oobe, świadome śnienie, podróże astralne i wyższe oraz inne tego typu doświadczenia. Jest to również miejsce do dyskusji na te tematy (zadajemy pytania, opisujemy problemy itp.).
PawełZ.
Posty: 9
Rejestracja: ndz sty 24, 2010 8:49 pm

Proszę o odpowiedź/sugestie

Post autor: PawełZ. » czw sty 28, 2010 8:28 pm

Dla mnie tematy związane z OOBE nie są obce ponieważ spotkałem się z nimi już dawno w jednej z książek o nadzwyczajnych/paranormalnych zjawiskach. Było tam opisane, jak pewna kobieta doświadczyła OOBE spontanicznie, nie planując tego. Przez takie właśnie przedstawienie sprawy uznałem, że zjawisko to jest ponadnaturalne, nie zbadane a przez to mało prawdopodobne. Oczywiście ponieważ mam charakter jaki ma nie odrzuciłem od razu, że nie może być w tym cienia prawdy. Jednak zasiało to we mnie na długie lata kilka stereotypowych myśleń: że człowiek nie może tego doznać świadomie lub wywołać to świadomie, zdarza się to bardzo rzadko, a ponieważ temat OOBE był blisko rozdziału o śmierci w tej książce, nabrałem podejrzeń, ze czasem można sobie tak wyjść i już nie wrócić tak szczęśliwie jak ta kobieta do ciała.
Obecnie moje postrzeganie zjawiska OOBE uległo zmianie.
Poza tym raz miałem chyba spontaniczne OOBE: prawie się już budziłem i chciałem wstać z lóżka, otwarłem oczy i od razu nie patrząc co jest dokoła podniosłem się i.. zdawało mi się (albo było to naprawdę), że uderzyłem zdrowo głową w sufit w moim pokoju. I się całkowicie wybudziłem poleciało kilka przekleństw „co za h..” O dziwo szybko się pozbierałem i wstałem nie zastanawiając się nad tym dłużej. Obecnie jednak podejrzewam, że to naprawdę było OOBE tylko wtedy to całkiem olałem.
Drugi raz śnił mi się bardzo fajny (było to bardzo dawno temu) sen z masą przygód i pod koniec gdy już akcja snu wycichła a ja stawałem się coraz bardziej świadomy, że znajduje się w śnie spotkałem jakiegoś człowieka, z którym długo rozmawiałem w bardzo spokojnej, miłej i pogodnej atmosferze (nie wiem o czym bo po pierwsze mój sen był jeszcze pół świadomy, myśli były mało przejrzyste, a po drugie nie zapisałem sobie tego o czym z nim gadałem). Pod sam koniec snu kiedy łapałem już całkowitą świadomość gdzie się znajduję (i to pamiętam) powiedziałem mu, że pochodzę z innego świata a nasza rozmowa nie ma sensu, bo to jest mój sen i ja się za chwilę obudzę i nigdy już się nie spotkamy ( po trochę było mi tego żal, bo uważałem, że to co się teraz wokół mnie jest fikcją i nigdy się nie powtórzy). Po czym on mnie zapytał skąd pochodzę powiedziałem, że z Ziemi i powtórzyłem, że to jest mój sen i ja nie wiem po co w związku z tym z nim rozmawiam (z postacią fikcyjną), pewnie mógł poczuć się obrażony. I się obudziłem, jak myślicie czy to był tylko sen, czy może jakaś postać astralna albo mój Opiekun itd.? Jak uważacie i czy faktycznie ten ktoś mógł się poczuć obrażony za takie „olanie”?.
:D

ODPOWIEDZ

Wróć do „ Poza ciałem (OOBE/LD)”