''Jak osiągnąć oobe i to szybciej niż w 7 lat??''
-
- Posty: 1160
- Rejestracja: wt lis 14, 2006 8:50 pm
- Lokalizacja: Kraków
Na warsztatach Moena zrobiłam odzyskanie i poprosiłam,o dostarczenie mi dowodów w trakcie snu.W nocy przyśnił mi się kuchenny lejek.Węższym końcem zwrócony w moją strone,szerokim w górę i spłynęła do mnie Miłośc ! To było coś niesamowitego.Rano wiedziałam,ze to było podziękowanie za odzyskanie.
Bardzo mi przykro,ale NIE nawiązuję już kontaktów ze zmarłymi
-
- Administrator
- Posty: 166
- Rejestracja: wt lis 07, 2006 7:25 pm
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Sam stan jest taki sobie. Wg mnie najważniejsze jest to, co takie doświadczenia nam uświadamiają i co w ich wyniku w nas się zmienia. Te zmiany mogą trwać całe lata.amen pisze:Więc ważny jest ten stan czy nie?
Pozwolę sobie odpowiedzieć tak: jeśli nie będziesz kiedyś pewien czy to, czego doświadczyłeś to oobe, to zapytaj siebie, czy to było wyraźniejsze niż świat fiz i czy możesz uznać to za np. bardzo wyrazisty sen?amen pisze:czy po osiągnięciu oobe widzi się tamta rzczywistość wyraźnie?
oto moje zdanie:amen pisze:JAK TO JEST Z TYM OOBE???
tradycyjne oobe odbywa się w tzw. obszarze przycielesnym, w ciele eterycznym. Ciało to nie jest w stanie oddalić się od ciała fiz. na odległośc większą niż kilka metrów:). Monroe odkrył na to sposób, nazwał go chyba "wytoczeniem się z drugiego ciała". Prawdopodobnie podróżował po takim "wytoczeniu" w ciele astralnym, które nie ma ograniczeń tego poprzedniego lub inaczej mówiąc nie jest tak ściśle z nim związane.
Kiedyś bardzo pragnąłem oobe. Pragnąłem przekonać się czy to, co pisze Monroe to prawda. Po kilku latach doświadczania tego stanu moje pragnienie zniknęło, wypaliło się, zostało nasycone.
Mój system przekonań umarł, zabiłem go jako fałsz. Pozostała prawda.
Może dlatego teraz ten stan jest mi już obojętny?
Dalszym etapem zmieniania swoich przekonań (a co za tym idzie - ludzkości) wg mnie mogą być np wyprawy wg Moena. Jego techniki są o niebo łatwiejsze, niż klasyczne oobe i CO WAŻNE - dostarczają weryfikacji, DOWODÓW. W trakcie moich kilkuletnich doświadczeń oobe TYLKO RAZ uzyskałem dane które potwierdzały realność doświadczenia (a to i tak bez świadków). Tymczasem metody Moena dostarczyły mi już co najmniej kilka wiarygodnych weryfikacji (czyli z udziałem osób trzecich, także na warsztatach).
Dla nas ludzi, dla naszego rozumu, to dość dużo. A to właśnie na poziomie naszego myślenia potrzebne są zmiany. Zgadzam się, że TU I TERAZ jest ważniejsze. Nie na darmo się zmieniłem i uwolniłem od tylu ograniczeń. Nie mogę tak po prostu zestarzeć się i umrzeć mając za sobą jedynie wachlarz doświadczeń nie-fizycznych. Tamten świat nie ucieknie! A ten - tak.
Co do Bezwarunkowej Miłości, odczuwałem ją nie raz, ale głównie w trakcie normalnej aktywności Tu i Teraz. Po prostu czasami byłem w stanie, pod wpływem jakiegoś bodźca (np. książki) otworzyć się dostatecznie by tego doświadczyć. To jest jak lekarstwo na całe życie i dziękuję Wam za przypomnienie mi o tym...
edit:
Z mojego doświadczenia wynika, że kluczem do OBE (i do wielu innych dziedzin życia) jest intencja.no właśnie, jak osiągnąć oobe i to szybciej niż w 7 lat??
Jak bardzo chcesz tego doświadczyć? Co zrobiłeś już w tym celu?
Ja ciężko na to pracowałem. Intencje wyrażałem niemal co dzień. Silną intencję.
Wtedy była to dla mnie najważniejsza rzecz w życiu. Pomyśl, co to znaczy.
Pozdrawiam i życzę silnych wrażeń w pierwszym OBE.
"bo nie jesteśmy z tego świata i nigdy nie będziemy..."