Doświadczenia z energiami niefizycznymi.

Tutaj opisujemy różnego typu doświadczenia przebywania poza ciałem fizycznym takie jak klasyczne oobe, świadome śnienie, podróże astralne i wyższe oraz inne tego typu doświadczenia. Jest to również miejsce do dyskusji na te tematy (zadajemy pytania, opisujemy problemy itp.).
hahahel
Posty: 215
Rejestracja: wt sty 03, 2012 11:25 pm

Doświadczenia z energiami niefizycznymi.

Post autor: hahahel » śr sty 04, 2012 12:32 am

Witajcie :)

To mój pierwszy post na tym forum. W końcu postanowiłem o tym napisać by dowiedzieć się czegoś więcej na temat tego, czego doświadczam. Jestem obenautą, wychodzę z ciała już jakiś czas- nie za często, ale jednak. Często jednak nie opuszczam obszaru przycielesnego i doświadczam rożnych napływających energii. Przybierają różną formę. W przeszłości raz widziałem jakby siebie z trzeciej osoby i fale przypominające kształt ciała który wnika w fizyczne ciało po czym w ciele pojawiły się różne błyski, które skojarzyły mi się wtedy z kryształem górskim. Nie miałem w tamtym czasie kryształów.

Pewnie ma to związek z ćwiczeniami z energią jakie wykonuje według własnych pomysłów. Wraz z czasem pojawiły się mocniejsze doświadczenia. Leżę w op. i czuję, jak energia we mnie się wzmacnia. Cały czas rośnie co przypomina jakby rosnące ciśnienie we mnie. Jednocześnie czuje, jak pozbywam się kolejnych części, jakby warstw zrzucając z siebie. Kiedy dochodzę do krytycznego punktu, muszę zdecydować. Czy chcę kontynuować, ale boję się, bo nie wiem jak to się skończy. Przerywam.

W późniejszym czasie pojawiły się podobne doświadczenia, ale jakby lżejsze. Jednak końcówka pozostała ta sama, a ja zawsze kończyłem w tym momencie. Dokładniej to powtórzyło się dwa razy. Zawsze samoistnie. Aż do momentu kiedy ostatnio chciałem to doświadczenie dokończyć. Przydarzyła się sprzyjająca okoliczność. Nad wyraz dobrze przygotowałem się do oobe, tak, że udało mi się b, szybko wejść w paraliż kładąc się z myślą o wyjściu i zamykając oczy. (już przedtem byłem senny a przed oczami pojawiały się hipnagogi). Będąc już w op, poczułem jak wlatuje we mnie energia w postaci elektrycznej (nie wiem jak to określić inaczej) prosto w kręgosłup. Mimo iż leżałem na brzuchu, widziałem tą energie. Z wszystkich jakich doświadczyłem, ta jedyna była w postaci ciągłej o stałym natężeniu dodatkowo wypełniając kręgosłup. Zapewne usnąłbym będąc dalej pod działaniem tej energii, ale do pokoju wszedł bot i próbował odciągnąć moją uwagę. Udało mu się, usnąłem i później odzyskałem świadomość w śnie, z którego mało co zapamiętałem. To był jedyny raz kiedy przy doświadczeniach z energiami pojawił się przeszkadzający bot.

Doświadczenia z energiami przerastają mnie i nie wiem tym bardziej co oznaczają. Opisywane ostatnie doświadczenie pochodzi z przed paru dni. Jeśli ktoś może je w jakiś sposób wyjaśnić, lub i poradzić co robić będę wdzięczny :).

Ps: moje ćwiczenia z energią są ogólne i polegają na poczuciu energii. Nie bawię się czakrami a tym bardziej nie manipuluje nimi.

Conchita
Administrator
Posty: 1414
Rejestracja: wt lis 07, 2006 7:25 pm
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Conchita » śr sty 04, 2012 8:29 am

Hej! Witaj na forum!

Masz specyficzną sytuację przebywając w OP - inni śmigają dalej a ty masz okazję przyjrzeć się swojemu ciału energetycznemu/eterycznemu. Przechodząc na świadomość ciała tzw. astralnego masz okazję postrzegać procesy energetyczne w ciele energetycznym.

Od początku: oobe zazwyczaj wiąże się z tzw. wibracjami (różnie postrzeganymi od gwałtownych doznań do subtelnych). Czym one są? Są to właśnie zwiększone przepływy energii w eteryku, tyle że zwykle się je odczuwa, a ty częściowo fazujesz do astralnego i możesz postrzegać z tego poziomu energie. Nie jest to nic czym trzeba było się martwić. Raczej można pofascynować się obserwacjami. Mi zdarzało się fazować całkowicie do eteryka - doznania są powalające! Od napływu energii kręgosłupem w górę do szalonej pracy czakramów, albo bardzo powoli łączyć się z poziomu astralnego z eterycznym (po kawałku) - bardzo nieprzyjemne, ale oczywiście fascynujące. W ciele astralnym po pełnym przełączeniu jest już spokój i można sobie spokojnie doświadczać.

Acha - dobrze, że nie bawisz się czakramami, bo można łatwo poprzeginać i stracić równowagę wewnętrzną.
Czucie energii działa bardzo prosto - zaczymasz doświadczać eteryka w fizycznym a potem przy zasypianiu samo idzie. W sumie też na tym bazowałam.

Pozdrawiam
Conchi
Oby wszystkie istoty osiągnęły szczęście i przyczyny szczęścia

hahahel
Posty: 215
Rejestracja: wt sty 03, 2012 11:25 pm

Post autor: hahahel » śr sty 04, 2012 5:02 pm

Dziękuje za pomocną odpowiedź, teraz będę wiedział, że to tylko kwestia dostrojenia do danego poziomu i postrzegania Dobrze wiedzieć, że to nic groźnego, mimo iż jak sama zauważyłaś wrażenia potrafią by powalające :) Oj potrafią, następnym razem już inaczej na to spojrzę.

Pozdrawiam :)

ODPOWIEDZ

Wróć do „ Poza ciałem (OOBE/LD)”