OOBE i małe pytanie.

Tutaj opisujemy różnego typu doświadczenia przebywania poza ciałem fizycznym takie jak klasyczne oobe, świadome śnienie, podróże astralne i wyższe oraz inne tego typu doświadczenia. Jest to również miejsce do dyskusji na te tematy (zadajemy pytania, opisujemy problemy itp.).
salvinia
Posty: 14
Rejestracja: wt gru 12, 2006 8:15 am

OOBE i małe pytanie.

Post autor: salvinia » śr wrz 12, 2007 4:45 pm

Czy OOBE nie pozostawiło wam w spadku jakiś fizycznych
dolegliwości tzn. mam na myśli szumy w uszach, czy coś
w tym stylu?

Szymon
Posty: 62
Rejestracja: sob wrz 01, 2007 5:17 pm

Post autor: Szymon » śr wrz 12, 2007 8:01 pm

Nie bezpośrednio.

Pośrednim, u mnie skutkiem, był rozwój ciała energetycznego. Na pierwszy rzut oka coś pozytywnego, ale... To tak jak z mięśniami - jak zaczniesz pakować na siłce, to ponaciągasz sobie mięśnie i będziesz mieć zakwasy przez tydzień. Są i "zakwasy energetyczne" w postaci przemęczenia ciała energetycznego - w końcu OBE to jego nadużywanie - ciało to jest zmuszane do pracy "po godzinach".

U mnie było tak, że jakikolwiek stres wywoływał u mnie niesamowicie nieprzyjemne, wręcz paraliżujące dreszcze na całym ciele. Uczucie przebicia przez setki cieniutkich igieł. Z czasem (i praktyką) uczucie stało się łagodniejsze, ale nie zniknęło.

Znajomy ezoteryk stwierdził po prostu zablokowanie jakiejś-tam-czakry, blokady energetyczne i zapchane meriordiany (czy jakoś tak). Ostatecznie - mam to gdzieś... Przejdzie z praktyką.
____

Szumy w uszach wykluczam. Nadwyrężenie ciała energetycznego i przewrażliwienie przez to układu nerwowego to jedyny z odczuwalnych przezemnie skutków fizycznych. W psychice za to dzieją się o wiele bardziej spektakularne "akcje"...

I nie to, że cię straszę - że u mnie tak jest, nie znaczy, że wszyscy tak mają.
____

Korzystając z okazji - miał ktoś podobne dolegliwości do moich? Jak z tym walczyć?

Pozdrawiam!
Obrazek

Conchita
Administrator
Posty: 1414
Rejestracja: wt lis 07, 2006 7:25 pm
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Conchita » czw wrz 13, 2007 8:35 am

Nic z tych rzeczy... Żadnych efektów ubocznych. Oczywiście w dzień następny po nocnym OOBE byłam drażliwa, ale to może w ramach podwyższenia wibracji i zderzenia z emocjami otoczenia (także niewyspanie mogło tu mieć wpływ).
Ogólnie były inne efekty uboczne, ale to całego rozwoju duchowego, nie OOBE samo w sobie - np. empatia, odczuwanie energii i stanów energetycznych (mentalno-emocjonalnych) osób z otoczenia. Jak to mi przez dłuższy czas przeszkadzało! Wyobraźcie sobie, że ktoś odzywa się do was, patrząc w oczy a u mnie w ciałach głupawka - frontowo leci energia od tej osoby i ogłusza. Mnie jakby cofa do tyłu w ciele - może jakieś ciało przesuwa się do tyłu - umysł w 80% pochłonięty jest analizą danych energetycznych, reszta próbuje logicznie mentalnie myśleć:). Dla osób postronnych wyglądało to chyba głupkowato:) Nie wpływało dobrze na moje kontakty międzyludzkie. Aż wzmocniłam się na tyle, że zrzuciłam to z siebie - tą całą obcą energię...
I całe szczęście, ale swoje się namęczyłam....

Dla mnie OOBE jest bardzo pozytywne.

Nie miałam takich efektów jak Ty, Szymon - być może faktycznie masz blokadę w ciele energetycznym, która objawia się w ten sposób. Ten znajomy ezo nic Ci nie doradził? To spróbuj może się skontaktować z WJ, może nawet w podróży mentalnej gdyby nie udało się w OOBE.
Oby wszystkie istoty osiągnęły szczęście i przyczyny szczęścia

ODPOWIEDZ

Wróć do „ Poza ciałem (OOBE/LD)”