Sen

Tutaj opisujemy inne niefizyczne przeżycia, które mogą być naszym udziałem (np. eksperymenty z Wahunką, Sny i inne trudne do zaklasyfikowania doświadczenia). To miejsce właśnie dla nich...
crach
Posty: 8
Rejestracja: sob lut 28, 2009 9:11 pm

Sen

Post autor: crach » czw lis 05, 2009 6:24 pm

Witam serdecznie.Chcialbym tutaj opowiedziec swoj sen jaki mialem kilka dni temu i prosic kogos z Was o jakakolwiek interpretacje badz wskazowke co z tym zrobic...
Podejrzewam,ze mnie probowali porwac albo nawet porwali...
Widzialem we snie nadlatujacy spodek.W slupie swiatla zszedl na ziemie zielony z
twarza kosciotrupa>Mial na sobie pelerynke ala driud. Podszedl do mnie, wsadzil mi cos do buzi i zaczalem
tracic przytomnosc.Jednak'to cos' bylo zabyt slabe na mnie poniewaz udalo mi
sie go trzasnac w leb.Po tym jak go walnalem znowu mi cos wsadzil do
buzi ale w tym momencie sie obudzilem.Byla 4.03...Nie wiem jak to ugryzc i zazynam podejrzewac,ze wsadzili mi przez gardlo jakis implant..Poza tym od dluzszego
czasu czuje uciski na czole, na czakrze 3 oka, głownie w trakcie
medytacji lub w trakcie skupiania sie na 3 oku.Mrowieni i swedzenie rowniez sie zdarza.Domyslam sie ,ze wiaze sie to z procesem otwierania sie 3 oka ale ostatnio tzn. mniej wiecej od 2 dni czuje jak by mi cos splywalo badz kumulowalo sie-jesli mozna to tak nazwac-na lewej skroni...Bardzo bym prosil o jakiekolwiek wskazowki i z gory za nie goraco dziekuje.

Conchita
Administrator
Posty: 1414
Rejestracja: wt lis 07, 2006 7:25 pm
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Conchita » pt lis 06, 2009 9:33 am

Wiesz co - zajmujesz się medytacją, czakram 3 oka Ci się otwiera, więc nie będę owijać w bawełnę.

Zrób tak: usiądź do medytacji, oczyść umysł z oczekiwań i lęków, ze swoich interpretacji i całego tego gadania jakie wiąże się z tym snem. Jak będziesz czuł, że już nie projektujesz odpowiedzi poproś swoją podświadomość o pokazanie, co rzeczywiście się zdarzyło. Jeśli to były myślokształty związane z lekturą podobnych treści - to podświadomość pokaże Ci jak się rozwiewają i jakie emocje sięza tym skryły. Jeśli rzeczywiście pojawiły Ci się inne istoty to pokażą Ci się, akcja może być okrojona, za to to co będzie widać dokładnie co i jak i uzyskasz więcej informacji...

Spróbuj, tylko najważniejsze to oczyścić wcześniej umysł i otworzyć się na podświadomość... :)
Oby wszystkie istoty osiągnęły szczęście i przyczyny szczęścia

crach
Posty: 8
Rejestracja: sob lut 28, 2009 9:11 pm

Post autor: crach » pt lis 06, 2009 10:00 pm

Dziekuje Conchi :) Probowalem dzisiaj ale na razie bez oczekiwanego efektu.Wzroslo mi cisnienie na czole i czubku glowy oraz wlosy zaczely sie elekryzowac na potylicy.Bede probowal dalej:) W ogole czuje sie tak jak by mi ktos prawie caly czas trzymal dlon na czole.

Conchita
Administrator
Posty: 1414
Rejestracja: wt lis 07, 2006 7:25 pm
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Conchita » ndz lis 08, 2009 12:51 pm

A koncentrowałeś się na tym śnie próbując po oczyszczeniu oczekiwań przelecieć go od początku do końca, jakby wrócić tam? Wygląda na to, że trzeba ruszyć trochę wehikuł mentalny... A może za mocno się rozluźniłeś lądując w duchu - kontemplacji tu i teraz ... Przy skierowaniu świadomości na temat "sen" powinno coś się uruchomić... Acha, nie zwracaj za dużej uwagi przy tym na te wszystkie efekty w ciele, odwracają uwagę, która powinna dojść do celu...
Oby wszystkie istoty osiągnęły szczęście i przyczyny szczęścia

crach
Posty: 8
Rejestracja: sob lut 28, 2009 9:11 pm

Post autor: crach » czw gru 10, 2009 12:07 pm

Conchi...jakos nie wychodzi.Zielony nie chce sie pokazac :)Poza tym ze w trakcie medytacji czuje jak gdyby ktos mi ciezarki na glowe kladl to ostatnio pokazaly mi sie oczy, dosyc grozne, srebrno-blekitne i przeszyla mnie jakas dziwna energia.Cos pomiedzy strachem a doladowaniem energetycznym...

Conchita
Administrator
Posty: 1414
Rejestracja: wt lis 07, 2006 7:25 pm
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Conchita » czw gru 10, 2009 3:35 pm

Może zwyczajnie nie było żadnego zielonego... Kto tam wie.

Co wiadomo zatem: zaczynasz odczuwać aktywność swoich czakramów. Uciski pojawiają się, gdy większą niż zazwyczaj energię próbuje przerobić niedostosowany do większej ilości energii czakram, stąd różne nieprzyjemne doznania. Z czasem czakram się rozszerzy i te doznania znikną za to wzrosną możliwości tego czakramu. Ciarki na głowie to też efekty energetyczne, przepływu energii.

Trzeba iść naprzód koncentrując się na pozytywach, swoich celach bez wkręcania się w czyjeś mroczne klimaty (no chyba, że klimaty te jakoś rezonują z Twoim wnętrzem i trzeba coś z nimi poprzerabiać)...
Oby wszystkie istoty osiągnęły szczęście i przyczyny szczęścia

ODPOWIEDZ

Wróć do „Inne niefizyczne doświadczenia”