Światło

Tutaj opisujemy inne niefizyczne przeżycia, które mogą być naszym udziałem (np. eksperymenty z Wahunką, Sny i inne trudne do zaklasyfikowania doświadczenia). To miejsce właśnie dla nich...
hahahel
Posty: 215
Rejestracja: wt sty 03, 2012 11:25 pm

Światło

Post autor: hahahel » pn sty 09, 2012 2:06 pm

Długo nad tym myślałem, czy pisać o tym, ale jednak się zdecydowałem. Po ostatnich komentarzach mogłem te doświadczenie wytłumaczyć postrzeganiem energii w ciele, chociaż pewne elementy mi nie pasują. Argumentem za tym, że jednak jest to postrzeganie burzliwych procesów jakie zachodzą w ciele energetycznym może być to, że na początku prac z energią wibracje są odczuwane dużo mocniej niż po jakimś czasie prac z nimi. Jednak jest coś, co się nie zgadza .

Spontanicznie odzyskuje świadomość w op. i automatycznie mówię "Jam jest". Z chwilą gdy to wypowiadam przez czakrę korony czuję wielki napływ światła, który bardzo szybko wypełnia całe ciało. Cały czas natężenie rośnie a ja zaczynam czuć, że zaczyna przekraczać mój poziom wytrzymałości. Chcę to natychmiast przerwać. Budzę się.

Te doświadczenie wydarzyło się gdy jeszcze nie potrafiłem wychodzić z ciała ( wtedy często zatrzymywałem się właśnie przy wibracjach) , czyli ok 2009-20010. Jednak nie rozumiem dlaczego wypowiedziałem słowa "Jam jest". W tamtym czasie nie czytałem czannelingów, teraz z racji tego, że interesuje się rokiem 2012 jak wielu patrzę na to co mówią o tym te przekazy. Czy to jest po prostu pierwsze i dlatego takie mocne w odczuciach postrzeganie energii w ciele energetycznym, czy coś zupełnie innego ? A jeśli tak, to co ?

Wlodek
Posty: 903
Rejestracja: wt mar 11, 2008 5:04 pm

Post autor: Wlodek » pn sty 09, 2012 2:46 pm

No pięknie ,masz silne połączenie z Wyższym Ja - Duchem Świętym.
To Jam Jest możesz mówić również w czasie dnia, świadomie.
Witaj w klubie , tutaj jest kilka takich osób.
Nie wiem nawet czy wszystkie o tym wiedzą .
Nie ma rzeczy niemożliwych - poza tym wszystko jest możliwe.

hahahel
Posty: 215
Rejestracja: wt sty 03, 2012 11:25 pm

Post autor: hahahel » pn sty 09, 2012 5:30 pm

To jedna z tych odpowiedzi, po których ciężko coś napisać, ale ... dam radę;) Tak sobie myślę, że wielu nie zdaje sobie sprawy z takiego połączenia. Zresztą to nie jedna rzecz, którą łatwo przeoczyć. Chociażby fakt, iż wszyscy jesteśmy połączeni. Przesłania je cierpienie jakie jest na Ziemi, rany jakie odnieśliśmy ucząc się doceniać to co mamy na zasadzie przeciwieństw. Ja bym np. o takim połączeniu nie pomyślał, ale jako, że powoli szukam odpowiedzi to powoli też zaczynam się uzdrawiać z brudów jakie przesłania mi obraz. Dziękuje za pomoc :)

Conchita
Administrator
Posty: 1414
Rejestracja: wt lis 07, 2006 7:25 pm
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Conchita » pn sty 09, 2012 11:20 pm

"Jam jest" zakodowało się nam podczas pierwszych lekcji religii w podstawówce jako imię Boga (to wynika z Biblii - jak dobrze pamiętam z podstawówki to historia ze ST z gorejącym krzakiem i Mojżeszem) i nie potrzebujesz czannelingów by skojarzyć to właśnie z Bogiem :).

Ja kiedyś intencjonalnie miałam taki pomysł przed położeniem się do łóżka, też chciałam poczuć boską energię. Nie zupełnie wierzyłam, że coś się wydarzy, albo jeśli już to może jakieś wrażenie bardzo wysokiej energii czy miłości. Zamiast tego podczas zasypiania zaczęła mi płynąć energia z dołu w górę, coraz więcej, coraz więcej .... aż już nie mogłam wytrzymać (stało się to nie-do-wytrzymania, mało mnie nie rozerwało) i poprosiłam o przerwanie tego. Tak też się stało. Też niezupełnie umiem to wytłumaczyć... ;)
Oby wszystkie istoty osiągnęły szczęście i przyczyny szczęścia

Ajna
Posty: 147
Rejestracja: ndz paź 16, 2011 11:05 pm

Re: Światło

Post autor: Ajna » pn sty 09, 2012 11:27 pm

...
Ostatnio zmieniony wt kwie 02, 2013 8:07 pm przez Ajna, łącznie zmieniany 1 raz.

hahahel
Posty: 215
Rejestracja: wt sty 03, 2012 11:25 pm

Post autor: hahahel » wt sty 10, 2012 12:02 am

Conchita- Znowu o czymś nie pomyślałem, w tym wypadku o lekcjach religii. Podświadomość wszystko zapamięta, ujrzy to co umknęło świadomości ;)

Ajna- Energia światła całkowicie przykuła moją uwagę, nawet nie miałem czasu aby myśleć o tym, żeby spojrzeć na siebie. I też mimo to przerwałem te doświadczenie. Żałować też nie ma czego, można tylko podziękować za to, że mogło się tego doświadczyć. To już jest jak nagroda :)

Ale .. Mogłem to dać do tematu jaki założyłem o odzyskaniu aspektu, jednak jakoś mnie zatkało to co napisała Conchita i po tym jak połączyłem to z tym. W sumie to temat o świetle, więc też pasuje. Wpis prosto z bloga (tutaj mam inny nick, hahahel to od mojego Anioła ;))

" Światło - 9.10.11

Odzyskuje świadomość w obszarze przycielesnym wykonując jakieś ćwiczenie. Wyobrażam sobie światło, którym się staje. Energia się zwiększa, napotykam lekki opór. Tego już nie można chyba nazwać strachem. Światło staje się coraz bardziej większe, a ja staram się nie przerywać ćwiczenia. W pewnym momencie widzę siebie z trzeciej osoby, cały jestem pogrążony w świetle tak, iż nie widać już nawet mojej sylwetki. Od środka promieniuje światło, które wraz z postępami w ćwiczeniu zaczyna się powiększać. Na środek ciężko już patrzeć, bo światło zaczyna oślepiać. Oprócz tego widzę jak promienie zwiększają swój zasięg. Nie pamiętam jak skończyło się to ćwiczenie. Pewnie usnąłem bo odczucia pomimo drobnych oporów były przyjemne :)"

Takie ćwiczenie można robić przed snem wyobrażając siebie jako światło ;)

ODPOWIEDZ

Wróć do „Inne niefizyczne doświadczenia”