operacja niespełna rocznego Kubusia

To dział przeznaczony dla osób, które nie brały udziału w warsztatach z Brucem Moenem, lub z innych powodów nie mają pełnej wiedzy potrzebnej do dokonywania odzyskań i uzdrowień..
M2000

operacja niespełna rocznego Kubusia

Post autor: M2000 » wt wrz 07, 2010 10:25 pm

jesli jest to możliwe, to proszę o wsparcie dla maluszka,
to jest synek mojego pracownika, bardzo tą operacje przeżywam, ponieważ sama mam dzieci i odbieram to bardzo emocjonalnie,

Kubuś już w brzuszku u mamy mial wykrytą wadę serca, zaraz po porodzie miał operację ratującą życie, jutro czeka go kolejna, pożniej przed 3 rokiem życia będzie miał kolejną operację ( w zasadzie został z jedną komorą serduszka, która pracuje za dwie )

Kubuś będzie operowany jutro, przez 12 godzin w Centrum Zdrowia Dziecka,
to są ryzykowne operacje,
otoczmy maluszka miłoscią i wsparciem

Wlodek
Posty: 903
Rejestracja: wt mar 11, 2008 5:04 pm

Post autor: Wlodek » śr wrz 08, 2010 6:04 am

Pomoc poszła.
Nie ma rzeczy niemożliwych - poza tym wszystko jest możliwe.

M2000

Post autor: M2000 » śr wrz 08, 2010 7:24 am

Bardzo dziękuję Włodku, za wsparcie.

Rodzice Kubusia wiele lat starali się o dziecko, a obecnie starają się walczyć o jego życie w miarę możliwości

Kubuś i tak mial "szczęście" iż diagnoza byla postawiona w trakcie ciąży i wszyscy byli przygotowani do operacji zaraz po porodzie

druga operacja musi byc wykonana około 9 miesiąca życia i tutaj też miał szczęście, ponieważ nie które dzieci mają prawie 1,5 roku albo i więcej, dostają sinicę na całym ciele, takie są kolejki oczekiwania na operację serduszek,


jeszcze raz dziękuję

wykonują jedną dziennie operację

Molin
Posty: 29
Rejestracja: czw wrz 02, 2010 8:55 am

odp

Post autor: Molin » czw wrz 09, 2010 5:59 pm

Ja mogę wesprzeć Kubusia modlitwą i prośba do aniołów w które wierzę o to by jego zdrowie poprawiło się niech zostanie otoczony najwyższą opieką z góry.Pomodlę się za Kubusia niech w jego serduszko napłynie moc i szczęśliwość ,niech rodzice będą szczęśliwi i kochają Kubusia otoczą go płomieniem miłości.
Siła i moc jest w każdym człowieku.

M2000

Post autor: M2000 » czw wrz 09, 2010 8:30 pm

DZIĘKUJĘ BARDZO!!!!!

Kubuś jest stabilny a operacja przebiegła planowo, poleży z otwartym mostkiem chyba 3 doby

pomyśleć jakie ludzie mają zmartwienia...... wtedy naprawdę niby wielkie nasze problemy to pikuś w zderzeniu z chorobami i cierpieniem


moja zmarła teściowa mówiła po każdej chemii : wiesz, ja to nic, ja już przeżyłam swoje, wychowałam dzieci, mam wnuka, ale te maluchy czekajce w kolejce na chemię, bardzo ją to smuciło,

ZDROWIE I JESZCZE RAZ ZDROWIE jest najważniejsze na tym ziemskim padole

M2000

Post autor: M2000 » czw wrz 09, 2010 8:35 pm

i MIŁOŚĆ, WIĘC POPRAWKA ZDROWIE I MIŁOŚĆ :)

M2000

Post autor: M2000 » śr wrz 15, 2010 8:29 pm

u Kubusia wszystko ok, już za tydzień zapewne wróci do domu,

dzięki za wsparcie bużka!!

Molin
Posty: 29
Rejestracja: czw wrz 02, 2010 8:55 am

odp

Post autor: Molin » czw wrz 16, 2010 5:35 am

superrr :) :) :) :) :)
Siła i moc jest w każdym człowieku.

Conchita
Administrator
Posty: 1414
Rejestracja: wt lis 07, 2006 7:25 pm
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Conchita » czw wrz 16, 2010 12:45 pm

Wszyscy się cieszymy!
Oby wszystkie istoty osiągnęły szczęście i przyczyny szczęścia

ODPOWIEDZ

Wróć do „Problemy dot. odzyskiwania i uzdrowień”