Włodek

To dział przeznaczony dla osób, które nie brały udziału w warsztatach z Brucem Moenem, lub z innych powodów nie mają pełnej wiedzy potrzebnej do dokonywania odzyskań i uzdrowień..
pijawka

Post autor: pijawka » czw sty 20, 2011 11:05 am

ja nawet nie wiedziałam że coś takiego może się dziać, ale to nastąpiło, jak żyję na tym świecie nic takiego nigdy mi się nie przytrafiło, ale to co mnie spotkało było faktem, ot co[/quote]

Nie przeczę

Chodzi wyłącznie o moją osobę -nie przezyłam ,więc nie wierzę .

ORAN
Posty: 916
Rejestracja: ndz wrz 12, 2010 8:47 pm

Post autor: ORAN » czw sty 20, 2011 11:41 am

Pijawka,nikt czegoś takiego nie zrobi-bo nikt z tu obecnych nie umie...
Aniu a zkąd wiesz,że przez Twoje karty przemawiają anioły ?-są przynajmniej dwa fakty na to,że to nie są Anioły....

Pozdrawiam.
Narodzić się, umrzeć, odrodzić ponownie i wciąż się rozwijać - takie jest prawo

za_mgla
Posty: 8
Rejestracja: wt sty 18, 2011 11:31 am

Post autor: za_mgla » czw sty 20, 2011 11:45 am

o Matko Bosska,
co tu sie porobilo?
nie poznaje tego miejsca.


Najlepiej to "zatrzymac" to forum i wglebic sie w posty od ponad roku czasu:), a pozniej zaczac "wolniej" pisac.

Miaune
Posty: 181
Rejestracja: ndz cze 27, 2010 5:08 pm

Post autor: Miaune » czw sty 20, 2011 11:46 am

Odpowiedź dla M2000 - jak ja odczuwam ataki! ;[
Ponieważ nie słyszę a natrętne myśli (nie swoje) potrafię zablokować/uciszyć jestem atakowana fizycznie. Jest to po prostu atak fizyczny. Najbardziej wrażliwe mam plecy ale oni potrafią zaatakować każdą część ciała. Ten ból odczuwam fizycznie tylko jest inaczej odczuwalny niż jakbym się uderzyła czy ktoś by mnie mocno uszczypnął . Odczuwam, że jest to bardzo złośliwe bo oni inaczej nie mogą mnie zranić. No i nie ma siniaków. :lol:
Jak nie reaguję to mnie trochę poboksują i odchodzą. :D :D :P
Pozdrawiam Miaune
Przyszłam tu dla rozwoju, dla szczęścia, dla miłości.

ANNA.K
Posty: 246
Rejestracja: śr wrz 01, 2010 10:13 am

Post autor: ANNA.K » czw sty 20, 2011 12:02 pm

Chyba faktycznie zrobiliśmy tutaj bałagan :D Powinniśmy założyć osobny temat w innym dziale ;)

Grey Owl
Posty: 154
Rejestracja: wt sty 18, 2011 1:14 pm

Post autor: Grey Owl » czw sty 20, 2011 12:08 pm

W ksiazkach Bruce´a Moena, ktorego podpis jest tu na stronie tytulowej :) , a takze w ksiazkach Jego nauczyciela, a pozniej juz i przyjaciela Roberta Monroe - jest objasnione to nazewnictwo.
Opisane sa tez liczne spotkania z bytami niefizycznymi, jakie mieli Panowie M. podczas swych eksploracji : albo podczas OOBE, albo podczas podrozy jedynie niefizycznym cialem mentalnym.
Widzi sie podczas takich eksploracji i Istoty niefizyczne, i kolory, oraz slyszy. Czasem tez odpowiedz otrzymuje sie w postaci jakby "pakietu informacji" i potem stopniowo zostaje jakby odczytywania wewnatrz naszej glowy w postaci szeregu gotowych, uporzadkowanych, nie myslanych przez nas mysli.
Na warsztatach B.Moena, gdy nauke nasza wspierala energia grupy, wyniki bywaly spektakularne.
W starszych postach w temacie "Samodzielne eksploracje - Odzyskiwanie i odwiedzanie osob po tamtej stronie", mozna znalezc wiele ciekawych relacji z zaskakujaco trafnymi weryfikacjami.
Nie moga to byc tylko mrzonki, bo ludzie, ktorym udalo sie rozbudzic te umiejetnosci, wspolpracowali np. takze i z NASA.
R.Monroe zalozyl przed wielu laty Instytut Badawczy, ktory dziala po dzis dzien, i w ktorym jednym z glownych Jego wspolpracownikow byl Bruce Moen. Do dzis rozmawiaja sobie z soba Panowie, choc R.Monroe nie zyje juz od wielu lat.
I stale dzieje sie tam mnostwo weryfikowalnych historii.

Polecam poczytac :) To pasjonujaca i dajaca duzo do konstruktywnego myslenia lektura. I ktora nie straszy, a wrecz uspokaja i dodaje odwagi - co mysle tez jest bardzo wazne.

Z objasnien w tych ksiazkach wynika, ze roznica miedzy Aniolem/Opiekunem/Wyzszym JaTam, a Pomocnikiem jest taka, ze Aniol zwany tez jak widac zamiennie Opiekunem lub WJ - jest nasza wieksza caloscia, ktora nie inkorporowala sie w cialo, tylko istnieje w subtelniejszej, wyzejwibracyjnej postaci energetycznej.
Poniewaz w wymiarach ponad trzywymiarowych czas nie istnieje (relatywizm czasowy Einsteina), jetesmy to MY SAMI w innym punkcie czasowym (z punktu widzebia ziemskiego mozna powiedziec pozniejsi), gdy jestesmy juz o wiele wyzej rozwinieci i scaleni.
Natomiast Pomocnicy to tez wyzej od nas rozwiniete Istoty bezcielesne, ktore postanowily przez "jakis czas "sluzyc pomoca Duszom ziemskich Istot, w pierwszym okresie po opuszczeniu przez nich ciala, by ich powtorna adaptacja do zycia w formie energetycznej przebiegala bez dlugiej fazy dezorientacji, zagubienia, leku...

Pozrowka, popoludnia jak po sznureczku zycze :o

ORAN
Posty: 916
Rejestracja: ndz wrz 12, 2010 8:47 pm

Post autor: ORAN » czw sty 20, 2011 12:56 pm

Rozszeżenie tematyczne jest ogromne,nawet fizyka z najwyższej półki sie pojawiła,tyle tylko,że relatywizm einstajnowski nie odnosi się do wymiarów,a do prędkości obiektu w odniesieniu do obserwatora.................
Narodzić się, umrzeć, odrodzić ponownie i wciąż się rozwijać - takie jest prawo

Grey Owl
Posty: 154
Rejestracja: wt sty 18, 2011 1:14 pm

Post autor: Grey Owl » czw sty 20, 2011 1:21 pm

Tak bylo w poczatkach, w latach 30-tych...
Ale ta wyzsza polka zapelnila sie juz dalszymi rozwazaniami Einsteina w tym temacie..., takze innych uczonych... Marzyli i marza oni o stworzeniu jednolitej teorii pola...

Tak wiec juz dluzszy czas twierdzone jest (z uzyskiwanymi po drodze posrednimi potwierdzeniami), ze to co my nazywamy czasem, jest "przypadloscia" 3-wymiarowego swiata materialnego.
Ze w systemach ponad 3D, o subtelniejszej wibracji energii nie ma : wczoraj - dzis - jutro, tylko jest : tam - tu oto, gdzie wlasnie sie znajduje swoja swiadomoscia istnienia - owdzie.

W ksiazkach, ktore staraja sie uprzystepnic zrozumienie teorii wzglednosci, usiluje wyjasniac sie te roznice w odbiorze zdarzen (w zaleznosci w iluwymiarowym swiecie sie egzystuje) na przykladzie hipotetycznego 2-wymiarowego swiata plaszczakow.

Wielu naukowcow dolacza po drodze do przekonania Einsteina, ze przyjdzie w koncu taki dzien, iz swiecka nauka i wiara w Stworce - podadza sobie rece... :)

Grey Owl
Posty: 154
Rejestracja: wt sty 18, 2011 1:14 pm

Post autor: Grey Owl » czw sty 20, 2011 1:33 pm

Poprawiam literowke : nie w latach trzydziestych, tylko "do lat dwudziestych".

A jak i tak jeszcze tu raz weszlam, to dodam jeszcze, ze inaczej nauka nie zajmowalaby sie obecnie rozwazaniem mozliwosci podrozy po osi czasu... mowiac ze jego odbior jako uplywu liniowego jest tylko relatywny i charakterystyczny dla systemow 3D.

asiula2k
Posty: 959
Rejestracja: czw paź 29, 2009 10:59 am

Re: ODP.

Post autor: asiula2k » czw sty 20, 2011 2:23 pm

ORAN pisze:Asiula,błędne jest Twoje rozumowanie,to,ze pisze o wybujałej wyobrażni,nie znaczy,ze nie wierzę w Duchy,a właściwie słusznie-nie wierzę, a raczej wiem,że istnieją...................
Czekaj czekaj bo już się pogubiłam. :? :zawstydzony:
- " pisze o wybujałej wyobraźni,nie znaczy,ze nie wierzę w Duchy,a właściwie słusznie-nie wierzę"
- " a raczej wiem,że istnieją. "

Nie można nie wierzyć w duchy i wiedzieć ze ze istnieją. Mam nadzieje ze jestem ciężko kapująca. :lol: Krótka piłka. wierzysz w duchy ? Odp. tak lub nie
Słabi się mszczą , wrażliwi wybaczają a inteligentni ignorują

asiula2k
Posty: 959
Rejestracja: czw paź 29, 2009 10:59 am

Post autor: asiula2k » czw sty 20, 2011 2:28 pm

ORAN pisze:Anioły zapewne nie mogą się mylić ! Aniu,a kto tu na forum ma taki kontakt z Aniołami ?
Pozdrawiam.
My wszyscy mamy kontakt z aniołami. :)
Kazdy z nas ma przy sobie anioła stróża który nas pilnuje. Jest modlitwa : Aniele Boży stróżu mój ty zawsze przy mnie stój ..... tylko szkoda ze nie zawsze ich słyszymy /ich podpowiedzi.... :)
Słabi się mszczą , wrażliwi wybaczają a inteligentni ignorują

asiula2k
Posty: 959
Rejestracja: czw paź 29, 2009 10:59 am

Post autor: asiula2k » czw sty 20, 2011 2:31 pm

za_mgla pisze:o Matko Bosska,
co tu sie porobilo?
nie poznaje tego miejsca.
To prawda mgiełko dużo się tu zmieniło. Są nowe osoby , nowe tematy oraz jest tyle rożnych opinii, zdań ile jest gwiazd na niebie. :)
Słabi się mszczą , wrażliwi wybaczają a inteligentni ignorują

Rocker
Posty: 1155
Rejestracja: czw paź 28, 2010 4:32 pm

Post autor: Rocker » czw sty 20, 2011 2:53 pm

Duża część osób które oskarża Włodka nie ma pojęcia(nawet teoretycznego) tak naprawdę o świecie niefizycznym, o całej ezoteryce itp.
Mówicie o wybujałej wyobraźni... A faktem jest to że nasza rzeczywistość 3D jest iluzją, a to co nie fizyczne jest prawdziwe i trwałe na wieki wieków...Amen.


Większość ludzi na ziemi jest bardzo uziemiona, to co nie fizyczne jest im opce i gdy mówi się o magach, innych bytach, aniołach, 2012, podnoszeniu wibracji itp.widać dziwną reakcje typu":on sieje herezje,ma wybujałą wyobraźnie, to nie możliwe, co on bierze, niech idzie do psychologa, powinien się leczyć..." i odrazu widać ze osoby tak mówiące tego nie rozumieją, mają wpojone do podświadomości od najmłodszych lat wszelkie informacje, które blokują ten inny, niefizyczny świat który jest domem naszej Duszy.

Tam istnieje wolność, tutaj niestety jej nie ma za dużo z takich czy innych powodów.

Pozdrawiam :)

asiula2k
Posty: 959
Rejestracja: czw paź 29, 2009 10:59 am

Post autor: asiula2k » czw sty 20, 2011 3:11 pm

Te zdanie pasuje do tych osób które nie wieża a zwłaszcza do tych osób które twierdzą ze my wierzący " niech idzie do psychologa, powinien się leczyć... "

.Dziewięćdziesiąt dziewięć procent tego, co stanowisz, jest niewidzialne i nietykalne
R. Buckminster Fuller 1895-1983
Słabi się mszczą , wrażliwi wybaczają a inteligentni ignorują

ORAN
Posty: 916
Rejestracja: ndz wrz 12, 2010 8:47 pm

ODP.

Post autor: ORAN » czw sty 20, 2011 3:37 pm

Wierzyć można albo nie,a wiedzieć znaczy,że np. wiesz,że jutro jest piątek.
To proste,ale potrzebna jest uważność odbioru. I tyle.
Teoria einsteina,JEST w latach 20,30 i teraz taka sama,a są próby unifikacji kilku teori ...dotąd nieskuteczne.

Wlodek
Posty: 903
Rejestracja: wt mar 11, 2008 5:04 pm

Post autor: Wlodek » czw sty 20, 2011 3:42 pm

Z tego całego powiedzmy zamieszania wynikła w sumie dobra sprawa dla potrzebujących pomocy, bo przybyły osoby rozmawiające ze zmarłymi.
Szkoda że dlatego by mnie zwalczać ,ale z drugiej strony myślę że to przyniesienie korzyść konkretnym osobom i proszącym o pomoc.
Kiedyś wspólnie zbudowaliśmy statek - portal który odprowadza dusze ludzi , marynarzy którzy utonęli na Bałtyku przez tysiąclecia jego istnienia.
Dzięki niemy zostało odprowadzonych dotychczas około sześć milionów dusz.
On się troczę zmienił na lepsze od tamtych czasów, rozbudował i dalej działa.
Może o nim napiszmy coś , bo skoro udało się go do tej pory utrzymać w dobrej kondycji to i na tym forum uda się coś poprawić i zrezygnować z wzajemnych nieporozumień.
Podaje adres do tego wątku.
http://www.afterlife-knowledge.com.pl/f ... highlight=
Nie ma rzeczy niemożliwych - poza tym wszystko jest możliwe.

ANNA.K
Posty: 246
Rejestracja: śr wrz 01, 2010 10:13 am

Post autor: ANNA.K » czw sty 20, 2011 3:58 pm

Sprawdźmy więc zdolności twoje Włodku - tyle piszesz o roku 2012, a do tego jeszcze kawał drogi ;)

Napisz coś, co będziemy mogli zweryfikować już teraz - w najbliższej przyszłości :D

Rocker
Posty: 1155
Rejestracja: czw paź 28, 2010 4:32 pm

Post autor: Rocker » czw sty 20, 2011 4:05 pm

hmm napisał przecież że 4 stycznia przejdzie fala wysoko wibracyjnej energii.

Sprawdzając wiarygodność: W przekazie od innych istot (channeling) była mowa że w czasie zaćmienia zostało coś tam zostało pozmieniane i przeszła fala energii i podniosła wibracje.

Zgadza się też mowa Włodka o pogodzie. W Australii jest zalany obszar wielkości 2 Francji, powodzie, trzęsienia ziemi z dnia na dzień są poważniejsze..

ODPOWIEDZ

Wróć do „Problemy dot. odzyskiwania i uzdrowień”