.
Ja miałem podobną sytuację jakiś rok temu po pierwszych praktykach z OBE. Po kilku astralnych eksploracjach nie mogłem w nocy zasypiać bez zapalonej lampki czy telewizora.
Wyraznie czułem obecnośc czegoś w pokoju, czasem miałem wrażenie że ktoś się nademną pochyla. Strzykające meble dodatkowo napędzały strachu. Którejś nocy nie wiedziałem o czym myśleć źeby tylko tego jakoś nie prowokować, ale im bardziej starałem sie nie myśleć tym lęk się zwiększał, w pewnym momencie z drzwi spadły mi dzwoneczki. Myślałem że ze strachu oszaleje
Pomogły modlitwy na szczęscie..
Wyraznie czułem obecnośc czegoś w pokoju, czasem miałem wrażenie że ktoś się nademną pochyla. Strzykające meble dodatkowo napędzały strachu. Którejś nocy nie wiedziałem o czym myśleć źeby tylko tego jakoś nie prowokować, ale im bardziej starałem sie nie myśleć tym lęk się zwiększał, w pewnym momencie z drzwi spadły mi dzwoneczki. Myślałem że ze strachu oszaleje
Pomogły modlitwy na szczęscie..
-
Conchita
- Administrator
- Posty: 1414
- Rejestracja: wt lis 07, 2006 7:25 pm
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Na początek:
http://www.afterlife-knowledge.com.pl/f ... hlight=bhp
http://www.afterlife-knowledge.com.pl/f ... hlight=bhp
http://www.afterlife-knowledge.com.pl/f ... hlight=bhp
http://www.afterlife-knowledge.com.pl/f ... hlight=bhp
Oby wszystkie istoty osiągnęły szczęście i przyczyny szczęścia
Marto, myślisz że te wibracje powoduje Twój niefizyczny znajomy ?
Ostatnio czytałem o tym, jak samemu egzorcyzmowac, ale kurczę nie mogę tego znależc i nie chcę tutaj pisać jakichś nieścisłości.
Ogólnie chodziło o posługiwanie się energią czakry korony i wizualizowaniu energii Chrystusowej i sciaganie róznych dusz do góry.
Autor zaznaczał jednak, że trzeba mieć dobrze opanowaną zdolnośc wizualizacji.
Więc myślę sobie że modlitwy o odprowadzenie tej duszy napewno nie zaszkodzą, przy czym wizualizuj że np. Jezus Ci w tym pomaga.
Czytałem że przed atakami astralnej dziczy, dobrze jest przed snem utworzyć wokoł siebie kokon energii miłości, przy czym nie wystarczy sam kolor, trzeba tą miłość poczuć dookoła siebie.. może to też coś pomoże..
trzymam kciuki
Ostatnio czytałem o tym, jak samemu egzorcyzmowac, ale kurczę nie mogę tego znależc i nie chcę tutaj pisać jakichś nieścisłości.
Ogólnie chodziło o posługiwanie się energią czakry korony i wizualizowaniu energii Chrystusowej i sciaganie róznych dusz do góry.
Autor zaznaczał jednak, że trzeba mieć dobrze opanowaną zdolnośc wizualizacji.
Więc myślę sobie że modlitwy o odprowadzenie tej duszy napewno nie zaszkodzą, przy czym wizualizuj że np. Jezus Ci w tym pomaga.
Czytałem że przed atakami astralnej dziczy, dobrze jest przed snem utworzyć wokoł siebie kokon energii miłości, przy czym nie wystarczy sam kolor, trzeba tą miłość poczuć dookoła siebie.. może to też coś pomoże..
trzymam kciuki
-
Conchita
- Administrator
- Posty: 1414
- Rejestracja: wt lis 07, 2006 7:25 pm
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Nie za bardzo rozumiem, w czym tkwi Twój problem... Zaczęłaś interesować się ezoteryką, oobe, pojawiły się wibracje, pierwsze oobe i jakieś kontakty niefizyczne. Z jednej strony tego chcesz: czytasz, wizualizujesz, dostrajasz się, wczuwasz się w sygnały niefizyczne, z drugiej strony nie chcesz... Trochę się pogubiłam w tym... Może napisz konkretnie z czym masz problem obecnie?
Oby wszystkie istoty osiągnęły szczęście i przyczyny szczęścia
-
Conchita
- Administrator
- Posty: 1414
- Rejestracja: wt lis 07, 2006 7:25 pm
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Marto, spokojnie. Wchodzisz na nowy teren i oczywiście warto wiedzieć o nim jak najwięcej. Wiedz, że oobe, w przeciwieństwie do świadomego śnienia LD, powoduje pewne zmiany energetyczne - pozostaje jakiś czas po tym częściowe dostrojenie do świata niefizycznego również w czasie dnia, odczucia bytów, wibracje nawet w ciągu dnia itp. Dlaczego uważasz, że spotkały Cię ataki energetyczne? Czy w trakcie tego kontaktu odczułaś gwałtowny spadek energii, że w ciągu kilku/nastu sekund z normalnego nastroju przechodziłaś w stan osłabienia i senności? Albo odczułaś agresję skierowaną w swoją stronę, uderzenia energetyczne itp.? Po Twoim opisie (być może za mało szczegółowym) to na razie wydaje mi się, że po prostu zwrócił na Ciebie uwagę jakiś niefizyczny byt. Jeśli przebywał w Twoim pobliżu mogło to wywoływać wibracje, tym bardziej jeśli Cię dotykał, wtedy oobe i wibracje przy zasypianiu jak najbardziej. Wiedz też, że byłaś też dostrojona po oobe do odczuwania na tym poziomie stąd wyrazistość i moc doznań... Wydaje mi się, że raczej Cię zaczepiał niż atakował... A potem zwyczajnie sobie poszedł (być może rzeczywiście z Twoją pomocą do lepszych obszarów).
OBE to nie jest taka sobie zabawa - często są jakieś efekty w fizycznym wymiarze. Uruchamiają się i zanikają różne zdolności, pojawia się odczuwanie świata niefizycznego, wrażliwość na energie w otoczeniu, wpływ energetyczny innych osób, telepatia itp. To trudny etap. Postrzeganie czarno-białe dodatkowo go utrudnia... Warto spojrzeć na tego, kto nam się wydaje zły jako na istotę potrzebującą, pochodzącą z innego uwarunkowania, działającą z poziomu swojego zrozumienia (w tym zaciemnień/ blokad), nierozpoznania... Dobrze też przyjrzeć się sobie - swoim lękom, ograniczeniom, które się wyzwoliły w danej relacji, podświadomym wzorcom. To już niekoniecznie do tego kontaktu się odnosi, który opisałaś, ale ogólnie...
Musisz jeszcze wiedzieć, że ochrony (oczywiście zależy jakie) działają wielotorowo. Jaja ochronne ze światła mogą sprawić, że będziesz mieć w oobe problem z oddaleniem się od ciała, bo trafisz na zagęszczenie energii, u mnie często przypominało to przezroczystą elastyczną błonę, której nie dało się przejść, trzeba było zrywać to - dopóki nie załapałam, skąd się to bierze
. Poza tym zaczyna kuleć swobodna wymiana energetyczna z otoczeniem po wypaleniu się oczywiście pozytywnego dopalacza w postaci energii, którą włożyliśmy przy budowie tegoż. Bynajmniej nie zniechęcam do stosowania tego typu ochron - po prostu dobrze znać więcej aspektów niż oczywisty. W trudnej sytuacji można sobie zrobić na szybko kulkę i zawsze można wtedy spokojnie zastanowić się co dalej. Za to wszelkie oczyszczania/ szorowania energetyczne są zawsze ok.
Może to pytanie na wyrost: ale czy nie za bardzo wiążesz rozwój duchowy z otwieraniem się na świat astralny?
OBE to nie jest taka sobie zabawa - często są jakieś efekty w fizycznym wymiarze. Uruchamiają się i zanikają różne zdolności, pojawia się odczuwanie świata niefizycznego, wrażliwość na energie w otoczeniu, wpływ energetyczny innych osób, telepatia itp. To trudny etap. Postrzeganie czarno-białe dodatkowo go utrudnia... Warto spojrzeć na tego, kto nam się wydaje zły jako na istotę potrzebującą, pochodzącą z innego uwarunkowania, działającą z poziomu swojego zrozumienia (w tym zaciemnień/ blokad), nierozpoznania... Dobrze też przyjrzeć się sobie - swoim lękom, ograniczeniom, które się wyzwoliły w danej relacji, podświadomym wzorcom. To już niekoniecznie do tego kontaktu się odnosi, który opisałaś, ale ogólnie...
Musisz jeszcze wiedzieć, że ochrony (oczywiście zależy jakie) działają wielotorowo. Jaja ochronne ze światła mogą sprawić, że będziesz mieć w oobe problem z oddaleniem się od ciała, bo trafisz na zagęszczenie energii, u mnie często przypominało to przezroczystą elastyczną błonę, której nie dało się przejść, trzeba było zrywać to - dopóki nie załapałam, skąd się to bierze
. Poza tym zaczyna kuleć swobodna wymiana energetyczna z otoczeniem po wypaleniu się oczywiście pozytywnego dopalacza w postaci energii, którą włożyliśmy przy budowie tegoż. Bynajmniej nie zniechęcam do stosowania tego typu ochron - po prostu dobrze znać więcej aspektów niż oczywisty. W trudnej sytuacji można sobie zrobić na szybko kulkę i zawsze można wtedy spokojnie zastanowić się co dalej. Za to wszelkie oczyszczania/ szorowania energetyczne są zawsze ok.Może to pytanie na wyrost: ale czy nie za bardzo wiążesz rozwój duchowy z otwieraniem się na świat astralny?
Oby wszystkie istoty osiągnęły szczęście i przyczyny szczęścia
No własnie.
Marto powinnaś wiedzieć że takie talenty jak telepatia, jasnowidzenie czy obe z rozwojem duchowym mają niewiele wspólnego. To może rozwinąc u siebie zarówno czarny mag jak i święty. Nie jest powiedziane że jeżeli nie uda Ci się osiągnąc obe to popadniesz w jakiś regres w rozwoju. W tym wszystkim chodzi o to by kochać siebie, kochać innych, przebaczyć sobie, wybaczyć innym i powszechną akceptację samowyrażania siebie.
Praca z energią i planami niefizycznymi pomaga, ale nie sądze by to był warunek.
I jeszcze jedno, w astralu bardzo rzadko pojawiają się istoty z wyższych gęstości,
wydaje mi się, że trzeba mieć dośc wysokie wibracje by móc dostroić się do tych planów, w których one przebywają.
Jeżeli masz jakieś problemy z wibracjami ja bym odradzał wszelkie podróze, przynajmniej na jakiś czas dopóki to się nie wyklaruje.
Módl się o pomoc i ochronę, myślę sobie że Opiekunowie nie są głusi na takie prośby.
Marto powinnaś wiedzieć że takie talenty jak telepatia, jasnowidzenie czy obe z rozwojem duchowym mają niewiele wspólnego. To może rozwinąc u siebie zarówno czarny mag jak i święty. Nie jest powiedziane że jeżeli nie uda Ci się osiągnąc obe to popadniesz w jakiś regres w rozwoju. W tym wszystkim chodzi o to by kochać siebie, kochać innych, przebaczyć sobie, wybaczyć innym i powszechną akceptację samowyrażania siebie.
Praca z energią i planami niefizycznymi pomaga, ale nie sądze by to był warunek.
I jeszcze jedno, w astralu bardzo rzadko pojawiają się istoty z wyższych gęstości,
wydaje mi się, że trzeba mieć dośc wysokie wibracje by móc dostroić się do tych planów, w których one przebywają.
Jeżeli masz jakieś problemy z wibracjami ja bym odradzał wszelkie podróze, przynajmniej na jakiś czas dopóki to się nie wyklaruje.
Módl się o pomoc i ochronę, myślę sobie że Opiekunowie nie są głusi na takie prośby.