.
Marta, kontakty z duchowymi przyjaciółmi na pewno nie szkodzą,ale niosą ryzyko,a jak z nim sobie poradzić--na pewno powie Ci Włodek lub ktoś drugi z forum. I nie uważam, że powinnaś zrezygnować z rozwoju duchowego,wręcz przeciwnie.Przyj na przód byle z jakąs ochroną,no,ale o tym powiedzą Ci inni.Ja sie na tym nie znam:)
Trzymam kciuki
Trzymam kciuki
Kontakty z duchami odprowadzonymi już do nieba faktycznie nie szkodzą ,ale dusze z niskich astrali jeszcze nie odprowadzone i niestety są w stanie zaszkodzić i to czasem bardzo.
Wynika to z nieznajomości przez nie prawa Bożego które tak najogólniej mówi - nie szkodź sobie i innym.
Wynika to z nieznajomości przez nie prawa Bożego które tak najogólniej mówi - nie szkodź sobie i innym.
Ostatnio zmieniony czw paź 13, 2011 2:59 pm przez Wlodek, łącznie zmieniany 1 raz.
Nie ma rzeczy niemożliwych - poza tym wszystko jest możliwe.
Zabawy z tabliczką ouija, są bardzo niebezpieczne, jeśli nie wie się jak odpędzić, odłączyć takie byty. Następna sprawa przez to zakłóca się spokój tych dusz, no ale niektóre są szcześliwe jeśli się je wywoła ponieważ wiedzą że mogą bezpośrednio skontaktować się z duszami żyjącymi w ciele.
Sprawdzałem Cię teraz i wydaje mi się że nie ma przy Tobie żadnej duszy. Ta duszyczka którą wywołałaś była troszke niskowibracyjna, ale nie był to żaden typowy zły duch. I prawdopodobnie opuścil on ziemie i udał się do świata duchowego.
Sprawdzałem Cię teraz i wydaje mi się że nie ma przy Tobie żadnej duszy. Ta duszyczka którą wywołałaś była troszke niskowibracyjna, ale nie był to żaden typowy zły duch. I prawdopodobnie opuścil on ziemie i udał się do świata duchowego.
Marta,a może po prostu udało Ci się nawiązać kontakt z dobrymi istotami ? Miejmy nadzieję,że to przyjazne duchy
A jesli chodzi o nieproszonego gościa,to muszą Ci pomóc inni-eksperci-bo chociaż nie wiem jakbym chciała, nie potrafię pomóc,bo nie umiem
A jesli chodzi o nieproszonego gościa,to muszą Ci pomóc inni-eksperci-bo chociaż nie wiem jakbym chciała, nie potrafię pomóc,bo nie umiem
Ostatnio zmieniony sob paź 08, 2011 11:46 am przez pijawka, łącznie zmieniany 2 razy.
Nie czytałem Marto tego co piszesz,mam nadzieje ,że wiesz dlaczego....
Powiem tak,ktoś kto zabiera się za jazdę samochodem po drodze a nie zna teorii,stwarza zagrożenie dla siebie i innych...........
Cieplutko Pozdrawiam.
Powiem tak,ktoś kto zabiera się za jazdę samochodem po drodze a nie zna teorii,stwarza zagrożenie dla siebie i innych...........
Cieplutko Pozdrawiam.
Narodzić się, umrzeć, odrodzić ponownie i wciąż się rozwijać - takie jest prawo
Marto sama nie wiesz jakie są Twoje możliwości ,a są spore , tego ducha nie ma przy Tobie , zamknąłem tylko za nim kanał astralny aby inni nie przychodzili Masz wysokie wibracje na czakrach i gdy się zbuntowałaś to posłałaś do niego wysoko wibracyjna energię miłości i zaczęłaś normalne regularne odprowadzanie go do nieba .
Zamknęłaś do w kuli miłości i dzięki temu oczyszcza się ze złych ciemnych energii i absorbuje miłość podnosząc poziom swojej duchowości.
Był w 5 fokusie a jest już
w 20 i brakuje mu do nieba tylko 7 poziomów - fokusów.
Witaj w klubie , wreszcie ktoś kto potrafi odprowadzać dusze choć na poziomie świadomości fizycznej nie bardzo wiedziałaś co potrafisz.
Pomaga Ci w tym Anioł Stróż i 2 dusze z nieba.
Zamknęłaś do w kuli miłości i dzięki temu oczyszcza się ze złych ciemnych energii i absorbuje miłość podnosząc poziom swojej duchowości.
Był w 5 fokusie a jest już
w 20 i brakuje mu do nieba tylko 7 poziomów - fokusów.
Witaj w klubie , wreszcie ktoś kto potrafi odprowadzać dusze choć na poziomie świadomości fizycznej nie bardzo wiedziałaś co potrafisz.
Pomaga Ci w tym Anioł Stróż i 2 dusze z nieba.
Nie ma rzeczy niemożliwych - poza tym wszystko jest możliwe.