co to za stan?

To dział przeznaczony dla osób, które nie brały udziału w warsztatach z Brucem Moenem, lub z innych powodów nie mają pełnej wiedzy potrzebnej do dokonywania odzyskań i uzdrowień..
Agnes
Posty: 24
Rejestracja: pt lip 17, 2009 2:08 pm

co to za stan?

Post autor: Agnes » pt lip 17, 2009 2:38 pm

Witam..
nie wiem jak to nazwać...i może nie tu powinnam o to pytać..jeśli tak to przepraszam...

Chodzi o moją mamę...Jest bardzo wrażliwą,ciepłą osobą...Zdarzyło jej się 2 razy że znalazła się gdzie indziej...Jechała w aucie jako pasażer i chyba zasnęła...Znalazła się na pięknej łące,ujrzała swojego ukochanego psa który kilka lat temu odszedł i bardzo to wtedy przeżyła...Zaczął biec w jej stronę,i w chwili gdy miała go poczuć znalazła się z powrotem w aucie, gdzie mój tata próbował ją wybudzać...Wybudzał ją dobre15 min..Oddychała podczas tego stanu bardzo rzadko,obudziła się zmęczona ,smutna ,zła że wróciła...czuła lęk...jakiś czas temu powtórzyła się sytuacja..też czuła zagrożenie, lęk,zmęczenie...
Martwi mnie to...co się z nią dzieje?czy może nie wyjść z takiego stanu?
Dodam że te stany pojawiają się wtedy gdy jest szczęśliwa,zrelaksowana....
pozdrawiam
Nic na świecie nie zdarza się przez przypadek.....

paul 023
Posty: 736
Rejestracja: śr maja 21, 2008 4:22 pm

Post autor: paul 023 » pt lip 17, 2009 2:56 pm

Twoja mama mogła prawdopodobnie mieć oobe, ale z twojego opisu
raczej bym powiedział, że jest to coś podobnego do śmierci klinicznej.

Proszę poczekaj także na odpowiedź od pozostałych członków tego forum ;)

Pozdrawiam bardzo ciepło ;)

Agnes
Posty: 24
Rejestracja: pt lip 17, 2009 2:08 pm

Post autor: Agnes » pt lip 17, 2009 4:55 pm

no właśnie z tego co czytałam to w oobe wchodzi się samemu powiedzmy na własne życzenie..bo chcemy..skupiamy się....a nie tak nagle nie kontrolując tego....
mam nadzieję że to nie to drugie..:-(

dzięki za odpowiedź, tez pozdrawiam ciepło...:-)

Grey Owl

Post autor: Grey Owl » pt lip 17, 2009 5:33 pm

W ksiazkach Monroe`a i Moena, ale nie tylko - jest m.in. mowa o spontanicznych OBE, ktore potrafia narobic niezlego strachu.
Rzecz w tym, by skutecznie przejac nad tym stanem kontrole.
Wtedy znika strach.
Wyglada, ze to co opisujesz to OBE, bo zdarza sie w staniach zrelaksowania, rozluznienia - kiedy mozg osiaga szczegolny typ czestotliwosci ulatwiajacy OBE.
Te czestotliwosci pracy mozgu potrafimy juz mierzyc za pomoca encefalografu.

Nie kazdy jednak zyczy sobie poszukiwania tych doznan. Wtedy dobrze choc wiedziec co sie dzieje, by bez paniki zaczac sie skupiac na bodzcach codziennosci wyprowadzajacych z tego stanu.

Pozdrawiam serdecznie :)

Agnes
Posty: 24
Rejestracja: pt lip 17, 2009 2:08 pm

Post autor: Agnes » pt lip 17, 2009 5:53 pm

dziękuję za odpowiedź...:-)
czyli nie ma się czym martwić? Mój ojciec nie powinien mamy wybudzać z tego stanu? powinna sama z niego wyjść?Nauczyć się kontrolować ten stan?
Pozdrawiam..:-)

Grey Owl

Post autor: Grey Owl » pt lip 17, 2009 6:37 pm

Mama czujac, ze coraz bardziej sie rozluznia, winna zaczac cos robic, np. rozmawiac, poruszac sie intensywniej.
Domownicy zas obserwujac, ze Mama "odplywa" moga cos zaczac do Niej mowic blisko ucha (ale nie krzyczec ;) ), poprosic, by cos zrobila, wspomniec o czyms waznym do zalatwienia...

A jakby ktos z Was chcial sie dowiedziec cos o tym, to tez byloby dobrze.
Nie narosnie wtedy wokol Mamy pietno "dziwnosci".


Powodzenia zycze :)

Agnes
Posty: 24
Rejestracja: pt lip 17, 2009 2:08 pm

Post autor: Agnes » pt lip 17, 2009 6:55 pm

dla naszej rodziny to nie są dziwne rzeczy....:-)
dziś się właśnie przekonałam wchodząc na to forum jak mało jeszcze wiem...:-)
dziękuję pięknie i pozdrawiam....

paul 023
Posty: 736
Rejestracja: śr maja 21, 2008 4:22 pm

Post autor: paul 023 » pt lip 17, 2009 8:12 pm

Agnes pisze:dla naszej rodziny to nie są dziwne rzeczy....:-)
dziś się właśnie przekonałam wchodząc na to forum jak mało jeszcze wiem...:-)
dziękuję pięknie i pozdrawiam....
Widzisz tutaj zawsze się czegoś więcej dowiesz, oby tak dalej. ;)

Conchita
Administrator
Posty: 1414
Rejestracja: wt lis 07, 2006 7:25 pm
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Conchita » pt lip 17, 2009 10:31 pm

Ojej, ma spontaniczne oobe - pewnie bardzo głęboko się rozluźnia i ma też skłonności. Nie budźcie jej, a już na pewno nie gwałtownie, intensywnie - stąd się też mogą brać jej złe odczucia - gwałtowny niekontrolowany powrót...
Oby wszystkie istoty osiągnęły szczęście i przyczyny szczęścia

Agnes
Posty: 24
Rejestracja: pt lip 17, 2009 2:08 pm

Post autor: Agnes » sob lip 18, 2009 11:09 am

Dziękuję Conchita i pozdrawiam...:-)

ODPOWIEDZ

Wróć do „Problemy dot. odzyskiwania i uzdrowień”