Roxanne jestem z tych "zainteresowanych" przyłączam się do słów Pawła i Frei i stoję za Mgiełką, Sarą i Grey Owl bo dziewczyny zrobiły bardzo dużo na tym forum, na Twoim forum i nieładnie je traktujesz. Bardzo szybko podejmujesz decyzje o banach jakbyś się nimi bawiła.
Przykro mi ale coraz smutniej jest tu na forum
Ban dla Sary, Mgiełki i Grey Owl
Bany nie słuszne wobec mgiełki, Sary, Grey.
One zrobiły jak najwięcej na tym forum, a Ty Roxy byłaś jakby
nieobecna i dobrze było do czasu braku twojej obecności na forum.
Po pojawieniu się zaczęłaś się bawić banując nie słusznie osoby.
Śmiać mi się chce jak dowiedziałem się, że Bana dałaś za coś co nie było
tutaj pisane, lecz na innym forum. A także za atakowanie Zbyszka w astralu.
Weź proszę Cię o jedno nie przesadzaj z takim czymś...
Nie mam już nic do powiedzenia.
One zrobiły jak najwięcej na tym forum, a Ty Roxy byłaś jakby
nieobecna i dobrze było do czasu braku twojej obecności na forum.
Po pojawieniu się zaczęłaś się bawić banując nie słusznie osoby.
Śmiać mi się chce jak dowiedziałem się, że Bana dałaś za coś co nie było
tutaj pisane, lecz na innym forum. A także za atakowanie Zbyszka w astralu.
Weź proszę Cię o jedno nie przesadzaj z takim czymś...
Nie mam już nic do powiedzenia.
Uwaga: Informuję, że zaprzestałem nawiązywać kontakty.
Macie prawo uważać, co chcecie, ale nikt nie ma prawa nikomu narzucać swoich racji. To, co np. Tobie Paul wydaje się jedyna słuszną prawdą, wcale nie musi nią być.
Forum istniało długo, zanim dziewczyny się pojawiły.
Mój błąd, to zbyt duży kredyt zaufania dla niektórych.
Owszem, komuś przeszkadzało, że miałam trochę więcej czasu na częstszą bytność tutaj i zaczęły się "podkopy" intrygi.
Nie będą spekulować co było przyczyną, bo nie jest to moja rola: ocenianie, dociekanie, projektowanie - w tym są super one i niech tak zostanie.
Poza tym te bany to tylko formalność jak wiecie, a gdybym ja, czy ktokolwiek inny przez kilka miesięcy wypisywała przeróżne pomówienia na temat X, to zapewne ten X też by mnie nie chciał na swoim forum.
Zamykam wątek, bo już dawno pogodziłam się z myślą, że do kilku "fanatyków" sprawy nie dociera nic z tego co piszę, więc jak już mówiłam wczoraj temat ad acta. Bo niestety czegokolwiek nie powiem, nie ma szansy na dialog, jak to bywa jeśli ktoś chce się koniecznie topić się w żalu i udowadniać swoje racje.
Posty kontynujące temat będą kasowane.
Forum istniało długo, zanim dziewczyny się pojawiły.
Mój błąd, to zbyt duży kredyt zaufania dla niektórych.
Owszem, komuś przeszkadzało, że miałam trochę więcej czasu na częstszą bytność tutaj i zaczęły się "podkopy" intrygi.
Nie będą spekulować co było przyczyną, bo nie jest to moja rola: ocenianie, dociekanie, projektowanie - w tym są super one i niech tak zostanie.
Poza tym te bany to tylko formalność jak wiecie, a gdybym ja, czy ktokolwiek inny przez kilka miesięcy wypisywała przeróżne pomówienia na temat X, to zapewne ten X też by mnie nie chciał na swoim forum.
Zamykam wątek, bo już dawno pogodziłam się z myślą, że do kilku "fanatyków" sprawy nie dociera nic z tego co piszę, więc jak już mówiłam wczoraj temat ad acta. Bo niestety czegokolwiek nie powiem, nie ma szansy na dialog, jak to bywa jeśli ktoś chce się koniecznie topić się w żalu i udowadniać swoje racje.
Posty kontynujące temat będą kasowane.
"Idź swoją drogą, a ludzie niech mówią, co chcą."
-- Alighieri Dante
-- Alighieri Dante