Cześć ,,ludzie,, którędy do nieba?
Cześć ,,ludzie,, którędy do nieba?
Jestem obserwatorem i jednoczesnie poszukiwaczem...pozwolicie ze sie troche rozejrze i odsapne przed dalszą drogą...
,,jestem,, i zbyt wiele na to nie moge poradzić
hmm...dziękuje Miaune,mam nadzieje że nie zbzikuje tu z wami do reszty Nie chciałbym jednak zmieniac podpisu,odnosi sie zarówno do mnie jak i do was...oczywiście w sensie pozytywnym...bardzo pozytywnym. W koncu ,,BYĆ,, i wiedzieć że zawsze sie ,,będzie,, w kontekście wiecznym to zarąbista sprawa czyż nie? pa...
,,jestem,, i zbyt wiele na to nie moge poradzić