kontakt z tata?
-
- Posty: 41
- Rejestracja: śr sty 04, 2012 11:46 am
-
- Posty: 41
- Rejestracja: śr sty 04, 2012 11:46 am
-
- Posty: 41
- Rejestracja: śr sty 04, 2012 11:46 am
-
- Posty: 41
- Rejestracja: śr sty 04, 2012 11:46 am
Wiecie jak pomagać , poproście aby uzdrawiająca energia płynęła {do kogo}
I jeśli to jest daleko aby płynęła krytym kanałem żeby po drodze nie rozkradli .i poproście aby Opiekun Anioł Struć pomógł Wam ja dostarczyć i zwielokrotnił jej moc a wtedy dotrze do potrzebującego zwielokrotniona przez niego , bo takie jest prawo Borze że nasza pomoc dla innych jest zwielokrotniana dziesiątko razy , nawet czasem 200 razy .
Dlatego nawet malutka pomoc z naszej strony po pomnożeniu jest wielka pomocą , bo dodaje jej Boska istota.
Nasza podświadomość ma wiele umiejętności o których nie wiemy a które ona się nauczyła poprzez kolejne wcielenia i jak poprosimy o coś to ona dyzo potrafi.
I jeśli to jest daleko aby płynęła krytym kanałem żeby po drodze nie rozkradli .i poproście aby Opiekun Anioł Struć pomógł Wam ja dostarczyć i zwielokrotnił jej moc a wtedy dotrze do potrzebującego zwielokrotniona przez niego , bo takie jest prawo Borze że nasza pomoc dla innych jest zwielokrotniana dziesiątko razy , nawet czasem 200 razy .
Dlatego nawet malutka pomoc z naszej strony po pomnożeniu jest wielka pomocą , bo dodaje jej Boska istota.
Nasza podświadomość ma wiele umiejętności o których nie wiemy a które ona się nauczyła poprzez kolejne wcielenia i jak poprosimy o coś to ona dyzo potrafi.
Nie ma rzeczy niemożliwych - poza tym wszystko jest możliwe.
-
- Administrator
- Posty: 1414
- Rejestracja: wt lis 07, 2006 7:25 pm
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Meduz: Nie mam zbyt dużo LD obecnie (chyba za krótko sypiam)... Jak już mam to oobe, bo wibracje mocno rozbudzają i łatwo potem być świadomym. W oobe rzeczy się dzieją niejako same.
Włodku, dopóki nie widzę jasno skutków takich działań to działam ostrożnie. Czasami bywa tak, że potrzebna jest nie tyle sama energia ale odpowiednia świadomość z nią związana, żeby mogła budzić innych ze snu. Czasami nie trzeba niczego dawać, ale coś wziąć, jakiś ciężar z serca i reszta sama się wyrównuje. Byłam już w towarzystwie osób, przy których padały blokady i otwierały się nieużywane normalnie poziomy świadomości - ich czystość tak oddziaływała na otoczenie. Daleko mi do takich poziomów... A właśnie coś takiego wydaje mi się optymalne...
Mój wewnętrzny mistrz jest we mnie i pomagam jak mogę . Mam nadzieję, że z czasem w coraz większym zakresie
Włodku, dopóki nie widzę jasno skutków takich działań to działam ostrożnie. Czasami bywa tak, że potrzebna jest nie tyle sama energia ale odpowiednia świadomość z nią związana, żeby mogła budzić innych ze snu. Czasami nie trzeba niczego dawać, ale coś wziąć, jakiś ciężar z serca i reszta sama się wyrównuje. Byłam już w towarzystwie osób, przy których padały blokady i otwierały się nieużywane normalnie poziomy świadomości - ich czystość tak oddziaływała na otoczenie. Daleko mi do takich poziomów... A właśnie coś takiego wydaje mi się optymalne...
Mój wewnętrzny mistrz jest we mnie i pomagam jak mogę . Mam nadzieję, że z czasem w coraz większym zakresie
Ostatnio zmieniony wt sty 10, 2012 8:58 am przez Conchita, łącznie zmieniany 1 raz.
Oby wszystkie istoty osiągnęły szczęście i przyczyny szczęścia
-
- Posty: 41
- Rejestracja: śr sty 04, 2012 11:46 am