zamiarem bylo zrobienie tak bezpiecznego miejsca, zeby Dusze mogly swobodnie przyjac ta energie ktora da im sile na wejscie po drabinkach, trapach itd.
Dusze ktore zostaly oczysczone dzieki tej energii ( widac roznie jako zacieki, brud na ciele Duszy, plamy ciagnace sie za nimi, obloki ciemne unoszece sie nad nimi, w nich, obok ) , moga o wlasnych silach, za pomoca Opiekunow wejsc na poklad.
czasami jest tak, ze nie maja sil i unosza sie na wodzie, badz pod woda. wiec montujemy sobiie z en motorowke, albo skaczemy na glowke.
woda tez jest rozswietlona, wiec wszystko ladnie widac, plyniesz i plyniesz, pkazuje ci sie obraz postaci, wyciagasz reke, chwytasz i wychodzisz na poklad.
co do wielkosci,
ja widze energie ktora otacza caly statek z pewnym zapasem dalej na morze.
ale juz tak jest, ze jedna rzecz mozna widziec roznie.
cwiczenie jakie pozwolilo mi chwytac wiecej szczegolow to opisywanie np olowka. na poczatku byl tylko olowkiem, pozniej olowek rysowal, pisal itd
gorzej bylo z utzrymaniem koncentracji na zobaczonym obrazie w swiadomosci, nie we snieniu.
ale kiedy zobaczylam pionowa linie z energii, postanowilam z nia troche posiedziec, pozniej wstalam i podeszlam, pozniej wyciagnelam reke, pozniej probowalam nia obracac trzymajac ja w reku dla latwizny obracania i dostalam takie becki, ze odrazu odechcialo mi sie nia wymachiwac reka. za to podzialala " mysl - chce zebys zaczela sie poruszac" no i drgnelo na 15' i stoi bo czasu brak

kiedys przeczytalam
ze za mysla darzy energia itd itd