Co z ofiarami katastrofy pociągu?
Co z ofiarami katastrofy pociągu?
Witam,
Czy ktoś z Was, którzy odzyskiwanie macie w małym palcu, zajął się już odprowadzaniem ofiar katastrofy kolejowej?
Czy ktoś z Was, którzy odzyskiwanie macie w małym palcu, zajął się już odprowadzaniem ofiar katastrofy kolejowej?
-
- Administrator
- Posty: 1414
- Rejestracja: wt lis 07, 2006 7:25 pm
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Była jakaś katastrofa? Nie oglądałam jeszcze dziś wiadomości...
Ostatnio zmieniony pn mar 05, 2012 10:48 am przez Conchita, łącznie zmieniany 1 raz.
Oby wszystkie istoty osiągnęły szczęście i przyczyny szczęścia
Byłam tam dziś w nocy. Część odeszła sama a resztę przekonałam, że nie powinni zostawać bo mają tylko trzy dni na opuszczenie ziemi. Nie trzeba się więc martwić już o nich.
Wczoraj oglądając w tym reportażu zdjęcie z poprzedniej katastrofy odprowadziłam 16 dusz, które zamknięte były w pętli czasu tamtej katastrofy.
Pozdrawiam Miaune
Wczoraj oglądając w tym reportażu zdjęcie z poprzedniej katastrofy odprowadziłam 16 dusz, które zamknięte były w pętli czasu tamtej katastrofy.
Pozdrawiam Miaune
Przyszłam tu dla rozwoju, dla szczęścia, dla miłości.
W ciągu trzech dni , najpóźniej w dniu pogrzebu muszą odejść, dlatego jest to takie ważne.
Owszem spędzają więcej czasu i dlatego tak dużo dusz pozostaje na ziemi bo po tym terminie nie mogą już odejść. Wpadają wtedy w różne pułapki: "pętle czasowe", pułapki zbudowane przez magów i tych astralnych i tych dwunożnych. Błąkają się po cmentarzach, kościołach, przebywają w domach z rodzinami lub trafiają do systemu przekonań, który nie jest niebem a raczej "piekłem".
Mam do Was – Meduzie Oranie i Pijawko – wielką prośbę. Przestańcie przyciągać do siebie dusze.
Codziennie wchodzę na forum i codziennie macie przy sobie dusze, które odprowadzam. Tylko Wasza trójka jest otwarta na pomoc i dlatego je przyciągacie.
Tym kursem na odprowadzanie Włodek zrobił Wam niedźwiedzią przysługę. Takimi metodami i modlitwami można odprowadzić tylko niewinne dusze. Ja stosuję cały proces uzdrawiania duszy tu na ziemi i dopiero wtedy je odprowadzam. Jeżeli dusza nie oczyści się z programów to wraca do mnie tyle razy aż się całkowicie uwolni.
Nie pisze tego aby się chwalić tylko „ku przestrodze”. Co będzie jak przestanę tutaj zaglądać? Dzisiaj przy Tobie Meduzie było 200 dusz – Ty najwięcej zbierasz. Przy Tobie Pijawko tylko 21 ale z jakimi obciążeniami. Oran jeszcze nic dziś nie zebrał ale to dopiero południe.
Miłego dnia Wam wszystkim życzę. Miaune
Owszem spędzają więcej czasu i dlatego tak dużo dusz pozostaje na ziemi bo po tym terminie nie mogą już odejść. Wpadają wtedy w różne pułapki: "pętle czasowe", pułapki zbudowane przez magów i tych astralnych i tych dwunożnych. Błąkają się po cmentarzach, kościołach, przebywają w domach z rodzinami lub trafiają do systemu przekonań, który nie jest niebem a raczej "piekłem".
Mam do Was – Meduzie Oranie i Pijawko – wielką prośbę. Przestańcie przyciągać do siebie dusze.
Codziennie wchodzę na forum i codziennie macie przy sobie dusze, które odprowadzam. Tylko Wasza trójka jest otwarta na pomoc i dlatego je przyciągacie.
Tym kursem na odprowadzanie Włodek zrobił Wam niedźwiedzią przysługę. Takimi metodami i modlitwami można odprowadzić tylko niewinne dusze. Ja stosuję cały proces uzdrawiania duszy tu na ziemi i dopiero wtedy je odprowadzam. Jeżeli dusza nie oczyści się z programów to wraca do mnie tyle razy aż się całkowicie uwolni.
Nie pisze tego aby się chwalić tylko „ku przestrodze”. Co będzie jak przestanę tutaj zaglądać? Dzisiaj przy Tobie Meduzie było 200 dusz – Ty najwięcej zbierasz. Przy Tobie Pijawko tylko 21 ale z jakimi obciążeniami. Oran jeszcze nic dziś nie zebrał ale to dopiero południe.
Miłego dnia Wam wszystkim życzę. Miaune
Przyszłam tu dla rozwoju, dla szczęścia, dla miłości.
Nie musisz biegać i machać rękami . Wystarczy, że się zablokujesz na przyciąganie dusz. To nie była Wasza inicjatywa, że zaczęliście przyciągać. Mieliście zbierać dusze a nie odprowadzać, po to był ten „pseudo kurs”. Odbiorca uziemiony a klatki zniszczone.
Pozdrawiam Miaune
Pozdrawiam Miaune
Przyszłam tu dla rozwoju, dla szczęścia, dla miłości.
Szczerze mówiąc nie mam pojęcia jak to możliwe, żeby aż tyle dusz przyczepiało się do osób otwartych na pomoc. Wiem jednak, że można pomagać nawet jeśli fizycznie nie wie się o tym, w jaki sposób to robić. Działa to w ten sposób, że idąc spać wyrażamy intencje chęci pomocy w odzyskaniach i nawet jeśli nie jesteśmy tego świadomi to pomagamy. Dusza osoby ma o wiele większą wiedzę niż mamy fizycznie i o wiele więcej potrafi. Dobrze jest też sobie wizualizować przed snem pola ochronne ze złotego światła, żeby nic się do nas nie przyczepiło. No i można prosić Opiekunów o pomoc, w końcu od czegoś oni są i potrzebują naszej chęci na to, żeby mogli nam pomagać. W innym wypadku pozwolą nam doświadczać tego czego chcemy, nawet jeśli nie wyraziliśmy na to zgody, ale też i sprzeciwu.
Jak czytam takie tematy to czasem sobie myślę, że już dusze - ludzie całkowicie zapomnieli jak się wraca i cały ten system powrotu nie działa skoro co tragedia się nie stanie to trzeba odprowadzać ludzi. Ale może to ja źle na to wszystko patrzę.
Jak czytam takie tematy to czasem sobie myślę, że już dusze - ludzie całkowicie zapomnieli jak się wraca i cały ten system powrotu nie działa skoro co tragedia się nie stanie to trzeba odprowadzać ludzi. Ale może to ja źle na to wszystko patrzę.