Miłość - miłością, a rozsądek?

Tutaj piszemy o sprawach mniej lub bardziej związanych z rozwojem duchowym jednocześnie nie mieszczących się w innych miejscach Forum.
meduz
Posty: 966
Rejestracja: pt sty 21, 2011 10:35 pm

Post autor: meduz » śr kwie 18, 2012 5:48 pm

Miłosć miłoscią, szkoda że tu nikt nie ma zdolności by móc ujrzeć kogoś innego punkt widzenia, przecież to nie jest takie trudne. (empatia) ? ;)

pijawka

Post autor: pijawka » śr kwie 18, 2012 6:00 pm

eyn007 pisze:
pijawka pisze: I składam mu obietnicę,że jeśli choć raz zabierze mnie do Jezusa na Plejady,zgodnie z Jego zyczeniem odejdę z forum
Wykluczone. To forum potrzebuje Twojego humoru i podejścia z pewnym dystansem do tematu :) Masz zostać :P
Eyn,dziękuję Ci bardzo. Lżej mi się na duszy zrobiło,dziękuję:*

Ajna
Posty: 147
Rejestracja: ndz paź 16, 2011 11:05 pm

Post autor: Ajna » śr kwie 18, 2012 7:15 pm

...
Ostatnio zmieniony wt kwie 02, 2013 7:53 pm przez Ajna, łącznie zmieniany 1 raz.

ewadev
Posty: 392
Rejestracja: sob kwie 10, 2010 12:40 am

Post autor: ewadev » śr kwie 18, 2012 10:04 pm

tak, mozna na jeszcze "ostrzej"
moze cos dobrego sie z tego wykluje

Ajna
Posty: 147
Rejestracja: ndz paź 16, 2011 11:05 pm

Post autor: Ajna » czw kwie 19, 2012 12:11 am

...
Ostatnio zmieniony wt kwie 02, 2013 7:53 pm przez Ajna, łącznie zmieniany 1 raz.

Conchita
Administrator
Posty: 1414
Rejestracja: wt lis 07, 2006 7:25 pm
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Conchita » czw kwie 19, 2012 9:07 am

ewadev: nie radzę próbować ostrzej, chyba że Ci się już znudziło to forum...

PS. Forum nie ma żadnych wrogów.

Forum to miejsce spotkań i tworzą je ludzie tu przychodzący. Forum nie jest organizacją, działa na zasadzie dobrej woli.
Oby wszystkie istoty osiągnęły szczęście i przyczyny szczęścia

paul 023
Posty: 736
Rejestracja: śr maja 21, 2008 4:22 pm

Post autor: paul 023 » czw kwie 19, 2012 12:25 pm

Dokładnie conchita - na tym forum nie powinno być, ataków i nienawiści,
czy wrogów. Jeżeli się kogoś nie lubi to lepiej trzymać czasami język
za zębami tylko wtedy, gdy ma się pokusę umieszczenia ostrej wypowiedzi w miejscu publicznym.

To co publiczne nie każdy ma ochotę czytać i patrzeć jak się prowadzi tu
kłótnie i atakuje dlatego, że ktoś ma inną rasę, religię etc.

Jeżeli tak ktoś woli to proszę bardzo droga wolna zostaje Wam tylko forma
ataków na PW. A innych proponuję w to nie mieszać.
Jakby mało tego to najlepiej opuścić całe forum jeśli się ktoś nie zgadza
z regulaminem tutejszego forum.

Pozdrawiam
Uwaga: Informuję, że zaprzestałem nawiązywać kontakty.

ewadev
Posty: 392
Rejestracja: sob kwie 10, 2010 12:40 am

Post autor: ewadev » czw kwie 19, 2012 2:52 pm

paul, ktos tutaj ma inna rase?
czy sa wsrod nas kosmici? :roll:

pijawka

Post autor: pijawka » czw kwie 19, 2012 2:56 pm

ja jestem anunnakiem :D

pijawka

Post autor: pijawka » pt kwie 20, 2012 9:43 am

Hahahel napisał,że kto się czubi ten się lubi,myślę,że macie się ku sobie :P :lol:


No :D

To teraz zmieńmy temat. Czy ktoś z Was byl kiedykolwiek na mszy o uwolnienie/uzdrowienie ? Niesamowite przeżycie w momencie gdy kapłan kolejno nakłada ręce na wiernych.Wczoraj tego doświadczyłam i polecam

ewadev
Posty: 392
Rejestracja: sob kwie 10, 2010 12:40 am

Post autor: ewadev » pt kwie 20, 2012 9:59 am

tzn? co widzialas?

pijawka

Post autor: pijawka » pt kwie 20, 2012 10:08 am

Msza jak msza, bite 2,5 godziny,z czego większość na klęczkach ( kolana bolały nie powiem jak ....). Ojciec Witko mówił w językach - super. Przy dotknięciu oczy kaplana wędrowały w górę,jakby z czymś/kimś się łączył,a mi przez głowę weszło coś prosto do gardła i zatrzymało się na sercu. Nie wiem co to było,ale następne 20 minut nie mogłam swobodnie oddychać,przy czym nie chciałam,by to uczucie się skończyło. Kurcze,nie wiem jak to opisać słowami,ale to było jak doznanie szczęścia.

Z kolei moja 11 letnia córka pierwsze minuty stała z szeroko otwartymi oczami i milczała,była nieobecna.Potem mówiła,że parzy ją czoło,w miejscu gdzie kapłan kreslił znak Krzyża i czuje coś w gardle i sercu ( zaraz po dotknięciu czuła jak coś przeszło przez całe jej ciało ).Dodatkowo miałyśmy zawroty głowy.

ewadev
Posty: 392
Rejestracja: sob kwie 10, 2010 12:40 am

Post autor: ewadev » pt kwie 20, 2012 10:10 am

moze byl zaduch w kosciele?ludzie za duzo bakow puscili? :)
buziaczek :)

pijawka

Post autor: pijawka » pt kwie 20, 2012 10:13 am

Tak powiedział mój buntowniczy syn,który usilnie próbował uniknąć dotyku kapłana. Potem już mu nie było do śmiechu ( o mało nie upadł )

Zresztą na początku kolejki ktoś zemdlał,więc kapłan postanowił na krócej przykładać ręce

ewadev
Posty: 392
Rejestracja: sob kwie 10, 2010 12:40 am

Post autor: ewadev » pt kwie 20, 2012 10:18 am

hm, sexi kaplan znaczy sie jak tak dotyka
ale wiesz co jak mnie maz posmera to tez mi sie cieplo robi...co o tym myslisz?

pijawka

Post autor: pijawka » pt kwie 20, 2012 10:19 am

To inne smyranie było :D

Coś w tym musi być,gdzieś na youtube są filmiki ze spotkań z Ojcem Witko.

ewadev
Posty: 392
Rejestracja: sob kwie 10, 2010 12:40 am

Post autor: ewadev » pt kwie 20, 2012 10:22 am

pogmeram na yt

pijawka

Post autor: pijawka » pt kwie 20, 2012 10:30 am

Gdzies tam jest filmik kiedy to po dotknięciu ludzie upadają,kurcze tylko nie pamiętam tytułu,coś chyba związanego ze spoczynkiem w duchu sw. Sama zobacz i oceń,to naprawdę jest dziwne i niewiarygodne.

ODPOWIEDZ

Wróć do „HydePark”