Ranga to jest to 3
-
- Posty: 151
- Rejestracja: czw lis 09, 2006 5:07 pm
Ranga to jest to 3
Witam
Możesz skasować ten post możesz zamknąć ten temat. Możesz mnie wyrzucić z forum. Dla mnie to wszystko jedno. Wiem pomyślisz upierdliwy gość, uparty złośliwiec albo coś w tym rodzaju. ( może aspekty wg. Bruca coś ci tu wyjaśnią, warsztaty 3 stopnia, pogadaj z nim).
Pomyśl dlaczego spotykasz takich upierdliwych gości, dlaczego spotykasz na swojej drodze ludzi którzy cię prowokują? Pomyśl dlaczego tak jest? Zastanawiałeś się nad tym dlaczego ich prowokujesz swoim zachowaniem? Z czego to wynika ? Dlaczego tak się dzieje? Co przez to chcą ci pokazać ci ludzie świadomie lub nieświadomie?
Pamiętaj świat nie jest taki jaki ci się wydaje, jaki chciałbyś aby był. Ludzie też nie są tacy jak byś chciał. Świat jest jaki jest i ludzie też są jacy są. Zaakceptuj go takim jakim jest i nie układaj go według własnego widzi mi się. Naucz się pracować ze wszystkimi ludźmi a nie tylko z tymi którzy pasują do twojego widzi mi się. Którzy pasują do twojego „wyidealizowanego” świata. To jest praca dla administratora na zamkniętym forum. Naucz się pracować ze wszystkim. Podjąłeś się roli administratora. Jest to bardzo odpowiedzialna rola. Albo się przy tym rozwiniesz albo to spieprzysz. A tak a propos nie dostałem jeszcze odpowiedzi na swoje pytanie. Po co wam te rangi. W jaki celu chcecie to zrobić. Wiecie co mnie najbardziej rozśmiesza? To że zaczynacie badać świat w którym nic nie ma do ukrycia w którym nic nie można ukryć lub schować tak jak w naszym. Pracujecie z ludźmi którzy mają tam wgląd. A staracie się coś przed nimi ukryć. Wasze prawdziwe intencje. Naprawdę bawi mnie to. Jeżeli tego nie widzicie to szkoda. Wiecie co myślę? Albo zbudujemy to na solidnych podstawach albo to się rozpieprzy wcześniej czy później. Wybór należy do was.
Pozdrawiam
Możesz skasować ten post możesz zamknąć ten temat. Możesz mnie wyrzucić z forum. Dla mnie to wszystko jedno. Wiem pomyślisz upierdliwy gość, uparty złośliwiec albo coś w tym rodzaju. ( może aspekty wg. Bruca coś ci tu wyjaśnią, warsztaty 3 stopnia, pogadaj z nim).
Pomyśl dlaczego spotykasz takich upierdliwych gości, dlaczego spotykasz na swojej drodze ludzi którzy cię prowokują? Pomyśl dlaczego tak jest? Zastanawiałeś się nad tym dlaczego ich prowokujesz swoim zachowaniem? Z czego to wynika ? Dlaczego tak się dzieje? Co przez to chcą ci pokazać ci ludzie świadomie lub nieświadomie?
Pamiętaj świat nie jest taki jaki ci się wydaje, jaki chciałbyś aby był. Ludzie też nie są tacy jak byś chciał. Świat jest jaki jest i ludzie też są jacy są. Zaakceptuj go takim jakim jest i nie układaj go według własnego widzi mi się. Naucz się pracować ze wszystkimi ludźmi a nie tylko z tymi którzy pasują do twojego widzi mi się. Którzy pasują do twojego „wyidealizowanego” świata. To jest praca dla administratora na zamkniętym forum. Naucz się pracować ze wszystkim. Podjąłeś się roli administratora. Jest to bardzo odpowiedzialna rola. Albo się przy tym rozwiniesz albo to spieprzysz. A tak a propos nie dostałem jeszcze odpowiedzi na swoje pytanie. Po co wam te rangi. W jaki celu chcecie to zrobić. Wiecie co mnie najbardziej rozśmiesza? To że zaczynacie badać świat w którym nic nie ma do ukrycia w którym nic nie można ukryć lub schować tak jak w naszym. Pracujecie z ludźmi którzy mają tam wgląd. A staracie się coś przed nimi ukryć. Wasze prawdziwe intencje. Naprawdę bawi mnie to. Jeżeli tego nie widzicie to szkoda. Wiecie co myślę? Albo zbudujemy to na solidnych podstawach albo to się rozpieprzy wcześniej czy później. Wybór należy do was.
Pozdrawiam
Najlepsze jest to, ze nie spotykam takich ludzi i nie musze sie nad tym zastanawiac
Trudno bowiem nazwac pobyt kogos takiego jak Ty na publicznym forum za spotkanie.. Nie mow mi tez, czego powinienem sie uczyc, bo tak sie skalda, ze swietnie dogaduje sie zarowno z pijaczkiem spod budki, jak i z rektorami uczelni wyzszych, a takze z Brucem i cala reszta na forum.
Nie chce, bys myslal, ze mam cos przeciwko Tobie, bo nie mam.. Nie chce ani usuwac Twojego konta, ani nie czerpie radosci z zamykania tematow, czy usuwania postow, ani nic z tych rzeczy. Chcialbym, aby forum zylo swoim zyciem przy jak najmniejszej ingerencji z mojej strony, wobec czego chce tylko abys nie lamal pewnych zasad wspolzycia tutaj, a robisz to i ewidentnie robisz to celowo, wiec te wywody i moralitety nie maja sensu, bo im bardziej to tuszujesz, tym bardziej to widac.
Po prostu przestan. Tak po prostu. Uszanuj, zostaw, pusc. Tak jak ja.. Nie zamkne tematu, ani nie dam Ci ostrzezenia, choc moze powinienem. Do 3 razy sztuka.. Tylko sam zastanow sie, jak inaczej mam traktowac kogos, kto sam twierdzi, ze go nie obchodzi, czy tu jest, czy nie. W takim razie po co tu jestes?
Cokolwiek odpiszesz, ja juz nie odpowiem. Dostatecznie jasno sie okreslilem. Mozesz wiec miec ostatnie slowo.. Ale jak swietnie zauwazyles - jestem administratorem i jest to odpowiedzialna rola, wiec niech Twoja odpowiedz i dalsze zachowanie na forum beda rownie odpowiedzialne, bo tego oczekuje w zamian. Zostawie temat otwarty, zeby ew. inni mogli sie wypowiedziec, bo widze, ze ja mowie jak do sciany. Jesli bedzie jednak trzeba podjac jakies kroki, nie bede juz ani wyjasnial, ani ostrzegal - to ostatni raz dla Ciebie.
Pomijam to, ze jesli kierujesz cos do mnie, to do tego sluzy PW, a nie kolejny, zasmiecajacy forum temat, na przekor moim decyzjom o zamknieciu poprzednich.

Nie chce, bys myslal, ze mam cos przeciwko Tobie, bo nie mam.. Nie chce ani usuwac Twojego konta, ani nie czerpie radosci z zamykania tematow, czy usuwania postow, ani nic z tych rzeczy. Chcialbym, aby forum zylo swoim zyciem przy jak najmniejszej ingerencji z mojej strony, wobec czego chce tylko abys nie lamal pewnych zasad wspolzycia tutaj, a robisz to i ewidentnie robisz to celowo, wiec te wywody i moralitety nie maja sensu, bo im bardziej to tuszujesz, tym bardziej to widac.
Po prostu przestan. Tak po prostu. Uszanuj, zostaw, pusc. Tak jak ja.. Nie zamkne tematu, ani nie dam Ci ostrzezenia, choc moze powinienem. Do 3 razy sztuka.. Tylko sam zastanow sie, jak inaczej mam traktowac kogos, kto sam twierdzi, ze go nie obchodzi, czy tu jest, czy nie. W takim razie po co tu jestes?
Cokolwiek odpiszesz, ja juz nie odpowiem. Dostatecznie jasno sie okreslilem. Mozesz wiec miec ostatnie slowo.. Ale jak swietnie zauwazyles - jestem administratorem i jest to odpowiedzialna rola, wiec niech Twoja odpowiedz i dalsze zachowanie na forum beda rownie odpowiedzialne, bo tego oczekuje w zamian. Zostawie temat otwarty, zeby ew. inni mogli sie wypowiedziec, bo widze, ze ja mowie jak do sciany. Jesli bedzie jednak trzeba podjac jakies kroki, nie bede juz ani wyjasnial, ani ostrzegal - to ostatni raz dla Ciebie.
Pomijam to, ze jesli kierujesz cos do mnie, to do tego sluzy PW, a nie kolejny, zasmiecajacy forum temat, na przekor moim decyzjom o zamknieciu poprzednich.
-
- Administrator
- Posty: 1414
- Rejestracja: wt lis 07, 2006 7:25 pm
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Dwóch uparciuszków! Idą w zaparte!
To_masz_tu: w ramach buntu i bojkotu proponuję, żebyś nie przyznawał się do ukończonych warsztatów Moena i pozostał bez rangi. W sumie co Ci za różnica czy masz kolorek czarny czy niebieski czy zielony itp:) Mi to zwisa, dlatego się nie odzywam:). Czy masz jakiś problem z tymi stopniami rangami? No sam pomyśl: dlaczego Cię tak to wkurza? Ludzie lubią szufladkować, porządkować, a Ty masz podejście całościowe. Tak już jest i nie ma co się nad tym rozwodzić.
Co do zamkniętego forum dla uczestników warsztatów: nie wiem, na ile to ma sens, gdyż tu i tak trafiają głównie uczestnicy warsztatów Moena, albo ci, którzy chcą w nich wziąć udział, ale nie mogą i kupują książki/ płyty, czyli też są w temacie. Postronnych prawie nie ma... No ale co tam... Jeśli ktoś się poczuje bezpieczniej opisując jakieś prywatne sprawy, to nie ma problemu.
BB: jesteś nad wyraz sumiennym i pracowitym administratorem. Aż ma się wrażenie, że to forum w swojej formie to Twoje wypieszczone kochane dziecko:)
A jutro warsztaty. Nie mogę się już doczekać... ! Na pewno Bruce jest już w Warszawie...
To_masz_tu: w ramach buntu i bojkotu proponuję, żebyś nie przyznawał się do ukończonych warsztatów Moena i pozostał bez rangi. W sumie co Ci za różnica czy masz kolorek czarny czy niebieski czy zielony itp:) Mi to zwisa, dlatego się nie odzywam:). Czy masz jakiś problem z tymi stopniami rangami? No sam pomyśl: dlaczego Cię tak to wkurza? Ludzie lubią szufladkować, porządkować, a Ty masz podejście całościowe. Tak już jest i nie ma co się nad tym rozwodzić.
Co do zamkniętego forum dla uczestników warsztatów: nie wiem, na ile to ma sens, gdyż tu i tak trafiają głównie uczestnicy warsztatów Moena, albo ci, którzy chcą w nich wziąć udział, ale nie mogą i kupują książki/ płyty, czyli też są w temacie. Postronnych prawie nie ma... No ale co tam... Jeśli ktoś się poczuje bezpieczniej opisując jakieś prywatne sprawy, to nie ma problemu.
BB: jesteś nad wyraz sumiennym i pracowitym administratorem. Aż ma się wrażenie, że to forum w swojej formie to Twoje wypieszczone kochane dziecko:)
A jutro warsztaty. Nie mogę się już doczekać... ! Na pewno Bruce jest już w Warszawie...
Oby wszystkie istoty osiągnęły szczęście i przyczyny szczęścia
-
- Posty: 1160
- Rejestracja: wt lis 14, 2006 8:50 pm
Na prośbe administratora podałam swoje dane i ilosc stopni które ukończyłam.Nawet przez chwile, nie pomyślałam o tym,ze moge cos dostac,cos zyskac. Jednak w tym co pisze To masz tu ,jest troche racji.Ludzie którzy nie ukończyli trzech stopni z jakis tam powodów,mogą czuc sie troche zdyskryminowani.Moga miec żal,że im nie wolno zagladnac do TAJEMNICZEGO FORUM. Może bardzo chcieli ukonczyc trzeci stopien warsztatów,ale nie mogli,bo np.nie mieli na tyle pieniedzy,może mieszkali za dlaleko,a może nie mogli dostac w pracy urlopu.
Z drugiej jednak strony, NIKT NA SIEŁE NAS TU NIE WPISYWAŁ.Uszanujmy propozycje GOSPODARZA forum i po sprawie.Szkoda poświecac tylu emocji,w tak błachej sprawie;))
Serdecznie pozdrawiam.
Z drugiej jednak strony, NIKT NA SIEŁE NAS TU NIE WPISYWAŁ.Uszanujmy propozycje GOSPODARZA forum i po sprawie.Szkoda poświecac tylu emocji,w tak błachej sprawie;))
Serdecznie pozdrawiam.
Bardzo mi przykro,ale NIE nawiązuję już kontaktów ze zmarłymi 

a ja napiszę tak - jestem samoukiem z podręcznika i z video z kippina się wszystkiego uczę i cieszę się że wogóle to forum powstało, a to że jest zamknięta sekcja jakoś mnie nie rusza i nie czuję się dyskryminowany - wcześniej całe forum było zamknięte tylko dla uczestników kursów (pod innym adresem) teraz mamy dostęp do całego forum za wyjątkiem tego tajemniczego ukrytego działu i na tym wydaje mi się, że trzeba się skupić - i dziękuję Ci za to BB 

Sprostowanie: PRYWATNEGO.. nie tajemniczego. Prawda jest taka, ze kto nie byl na Warsztatach, nie wiedzialby z niego wiele, nie znajac ani osob, ani pewnych sytuacji, a wiec i niewiele moglby dopisac od siebie, a z uwagi na to, ze przynajmniej czesc z osob chce poruszac sytuacje bardziej prywatne i robic to zatem niepublicznie, taki tez stal sie ten dzial.. Nic prostszego..
To dodatek, nie ograniczenie..
To dodatek, nie ograniczenie..
-
- Posty: 151
- Rejestracja: czw lis 09, 2006 5:07 pm
A Ty czyjas prywatnosc. I przestan wyrywac slowa z kontekstu, komentujac je bez sensu.To_masz_tu pisze:Cyt: "Prawda jest taka, ze kto nie byl na Warsztatach, nie wiedzialby z niego wiele, nie znajac ani osob, ani pewnych sytuacji, a wiec i niewiele moglby dopisac od siebie"
proszę cie zacznij doceniać inteligencję czytajacych.
Powiedz mi: czy ta kobieta, ktorej Bruce dzis pomogl rzeczywiscie pozbedzie sie poczucia winy? Oh.. przepraszam, nie ma Cie tu, nie wiesz o co chodzi. W sumie ona nie chce by ktokolwiek poza ludzmi z Warsztatow wiedzial..
Dociera?
Pomijam juz np. umieszczanie zdjec ze wspolnych wypadow pozawarsztatowych, itp.
Ostatnio zmieniony sob lip 13, 2013 5:36 am przez BB, łącznie zmieniany 2 razy.
-
- Posty: 20
- Rejestracja: sob lis 11, 2006 6:50 pm
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Parę groszy ode mnie....
Osobiście uważam że pojedynek na stopnie warsztatów , Moena, reiki , Huny czy innych Wodnikowych rewelacji jest śmieszny aż żałosny. Nie byłem na warsztatach bo moim zdaniem są za drogie a osoby organizujące nie są Matką Teresą. Mam książki Moena jak i wielu innych autorów. To forum jednak ma jak widać promować jeden punkt widzenia , a słowo warsztaty obija się o uszy co chwila. Zdania krytyczne są nie na miejscu , bo sieją wątpliwości. A ja powtarzam -myślenie wyzwala wątpliwości .
Usunieto tresci totalnie nie zwiazane z tematem.

Wszystkie odpowiedzi są w nas, tylko wolimy ich szukac na zewnątrz...